ile wody powinien wypijać kot

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

29 lutego 2008, 21:04

Dośka pisze:Amika, fajnie że wróciłaś bo forum zamarło bez Ciebie.
To szczera prawda, baaaaardzo nam Ciebie brakowało :D Cieszymy się, że wróciłaś cała, zdrowa i pełna wrażeń, no i niecierpliwie czekamy na super fotki. Teraz sobie porządnie wypocznij naciesz się kociankami, ale od jutra czeka Cię nadrabianie forumowych zaległości - sporo się tego nazbierało, oj sporo :lol:
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

29 lutego 2008, 21:16

Dziękuję, za miłe powitanie :lol:

Forum wcale nie zamarło. Tyle mam do poczytania, że dzisiaj chyba nie dam rady.

Dosiu :D chyba nie masz na myśli siebie, bo ja tu nie zauważyłam żadnych "obcych" :lol: .
A Iza i Borysek pewnie mają jakieś pilne zajęcia. Ja też od poniedziłku wracam do swojej "orki" :wink:
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

01 marca 2008, 10:07

Witaj Złota - Ty nasza :!: :D :wink: Miło, że już jesteś :!: Czekamy niecierpliwie na fotki pełne egipskiego słońca :!: :D

PS: Dośka, ja też nikogo obcego tu na forum nie widzę. Sami swoi :wink: :lol:
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

01 marca 2008, 10:19

Nawet ktoś, kto się pojawia pierwszy raz jest jak najbardziej "swój" bo jest kociarzem, a to nam jak najbardziej wystarcza :wink: :D
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

01 marca 2008, 14:25

Amiko, dobrze,że jesteś :D

Amika napisał:
no więc obyło się bez stresu co z Kociankami i nie wylądowały w hotelu-schronisku
Co za ulga :!: :lol: :lol:

Dyzio pewnie jeszcze trochę obrażony,że go zostawiłaś :roll: .
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

20 marca 2008, 22:06

Poczytałam wczoraj ten wątek i zaniepokoiłam się trochę, bo mój kiciuś wypija zdecydowanie mniej wody niż Wy tu podajecie. Wprawdzie nie żywi się tylko suchą karmą, bo uwielbia mokrą, no i surowe mięsko oczywiście. Nie to, żebym się mądrzyła, przytoczę tylko cytat z pewnej książki.
Cyt. "Encyklopedia Hodowcy KOTY Poradnik " Wojciech Tymiński
"... Kot nie potrzebuje dużo płynów. Głównie dlatego, że jego organizm potrafi wydalać mocznik bardzo skoncentrowany, dzięki temu ubytki wody są mniejsze. Ponadto potrafi on odzyskiwać płyny zawarte w pożywieniu. Nie należy również zapominać, że kot traci niewiele wody podczas pocenia się. Dorosły osobnik pobiera około 25ml płynów. Jednakże trzeba zapewnić kotu stały dostęp do świeżej wody, podawanej w czystej miseczce. Gdy zauważysz, że zwierzę częściej niż zwykle z niej korzysta, może to być oznaką choroby. ..."
Byłam dziś u weterynarza i on potwierdził tą opinię a na moje pytanie ile kot ma pić i czy korzystanie z kuwety 3 razy dziennie to wystarczy, powiedział, że kot sobie sam reguluje, a 3 razy dziennie to jest bardzo dobry wynik :P Może więc niepotrzebnie martwicie się, że Wasze kociaki za mało piją.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

21 marca 2008, 07:01

Oczywiście masz dużo racji tylko natura nie zna czegoś takiego jak sucha karma, która zawiera maksymalnie 10% wilgoci (mięso 75%, puszki 80%), więc dzikie koty w genach nie mają zamiłowania do picia. Jeśli kot zjada 60-70 g takiej karmy dziennie to ile pobiera płynów? Do 25 ml jeszcze bardzo daleko, a podejrzewam, ze ta ilość i tak dotyczy kota na mokrej karmie. Kot na puszkach i mięsie może pić tylko tyle, na suchej potrzebuje znacznie więcej wody i musi być do picia zachęcany. Wizyta w kuwecie 3 razy na dobę to rzeczywiście świetny wynik, godny pozazdroszczenia. Niestety u mojego kota niejednokrotnie był to 1 raz na dobę i ilość moczu wcale nie była imponująca. No i przez to Fiodor zaliczył 4 zapalenia pęcherza (fosforany) pod rząd miesiąc po miesiącu. I możesz mi wierzyć nie potrafił sam sobie regulować ilości płynów. Zachęcany na różne sposoby pije nieco więcej i sika dwa razy na dobę, co jest u nas naprawdę wielkim sukcesem. Dlatego według mnie trzeba z pewnym dystansem podchodzić do teorii, a dostosować się do rzeczywistych potrzeb własnego futrzaka, wynikających w dużym stopniu z jego diety i skłonności do schorzeń układu moczowego. 8) Większość moich znajomych wetów uważa, że zachęcanie kota na suchej karmie do picia to podstawa, żeby utrzymać jego drogi moczowe w idealnym stanie - ja w to wierzę :) .
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

21 marca 2008, 08:27

Ja to czasami mam wrażenie, że koty dosłownie nie pamiętają o piciu wody i trzeba im o tym przypominać. Zauważyłem, że kiedy odkręcam kran w kuchni, Pola bardzo często biegnie do zlewu jak opętana i zaczyna łapczywie ją pić z talerza :roll:
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

21 marca 2008, 08:53

Mój też w ostatnich dniach prawie całkowicie ignoruje miski, ale jak tylko wchodzę do łazienki, natychmiast wskakuje do wanny i czeka, żeby mu odkręcić wodę. Czasem wydaje mi się, że to bardziej zabawa niż potrzeba, ale że na dobre to futrzakowi wychodzi, więc mu tego nie zabraniam :wink:
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

21 marca 2008, 11:01

No tak, macie rację, wszystko należy dopasować do sposobu żywienia i zdrowia kota, żadne normy nie są żelazne. W przypadku mojego , to akurat chyba się sprawdza. Sama choruję na kamicę nerkową i muszę dużo pić , żeby nie powstawały złogi, co powoduje częste wizyty w toalecie, co z kolei u niektórych ludzi nieświadomych problemu wywołuje zdziwienie i dziwne komentarze, typu "masz słaby zawór". Trudno każdemu tłumaczyć, że kiedyś z powodu nerek mało się nie przejechałam na tamten świat.
Mam nadzieję, że mój kociak będzie sie cieszył dobrym zdrowiem i Wam życzę tego samego :P A swoją drogą jestem ciekawa dlaczego np. Twój Fiodorek ATKO nie lubi mokrej karmy. Czy nigdy nie próbował. A może zupki? Mój chętnie chłepcze, a to przecież też się liczy jako płyn.
Co do urządzeń sanitarnych, Garuś ostatnio upodobał sobie spanie w umywalce :P
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

21 marca 2008, 11:34

Esme, serdecznie dziękuję za życzenia w imieniu Fiodora. :D On sam nie dziękuje, żeby nie zapeszyć :wink: . Naprawdę nie wiem, dlaczego mój kot jest taki nienormalny :( . Kiedy jeszcze nie był na diecie weterynaryjnej to mięska (filety z kurczaka, polędwiczka wołowa :wink: ) zjadał dwa, trzy kawałeczki i dość, puszek nie ruszał wcale, a z saszetek wylizywał tylko sos. Wykorzystuję to teraz i wciskam mu do miski z wodą trochę sosu z saszetek Whiskasa. Znacznie chętniej pije taką "zupkę" niż czystą wodę. No chyba, że prosto z kranu :lol:
Daffodil
Posty:195
Rejestracja:28 października 2007, 09:59

21 marca 2008, 11:45

Ach, któż zrozumie kota?
Jeden z mojej trójki, który w wieku ok. 4 lat zdecydował,ze zamieszka z nami, nawet nie spojrzy na mięsko i mokre jedzonko.Przedtem jako wiejski kocur nawet nie widział suchego na oczy i pewnie żywił sie tym co spadło ze stołu lub co sobie upolował :lol:
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

21 marca 2008, 20:52

Daffodil pisze:Ach, któż zrozumie kota?
święta prawda :wink: mój właśnie wzgardził surowym mięskiem gulaszowym :twisted: , tzn. troszkę pojadł i zostawił, ale się nie dziwię, bo w dzień podjadał od nas pieczonego kurczaczka, więc pewnie nie jest głodny. Mam nadzieję, że rano zmieni zdanie, bo rano już od 6 mnie pilnuje w łóżku, wiedząc, że dostanie mokre 8) Może te kocie kaprysy, to po części nasza wina :roll: ale tak przyjemnie móc kogoś rozpieszczać :wink:
Dośka@
Posty:148
Rejestracja:24 marca 2008, 15:47

25 marca 2008, 11:52

czytam tak własnie ze Wasze kotki piją wodę prosto z kranu. Nie grozi to żadną chorobą? Moja kicia tez coraz częsciej zagląda do kranu ale ja jakoś się boję rozkręcić jej kranówkę. A może przesadzam?
paulaaa3
Posty:17
Rejestracja:23 marca 2008, 12:55

26 marca 2008, 15:46

Moja kicia nie chce absolutnie pic wody :( mam ja dopiero od tygodnia, daje jej mleko lecz tez nie zabardzo chce pic. czy moze miec na to wplyw operacja? je karme mokra i gotowanego kurczaka, lecz gdy zagoi sie rana chce jej podawac przedewszystkim sucha karme.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości