sunshain pisze:jako posiadacz reproduktora i emeryta hodowlanego oraz zootechnik umiem czytać skład karm - laikiem nie jestemMarekK pisze: warto czytać składy
każda karma ma jakieś źródło wypełniaczy , tak powinno być ponieważ kot również potrzebuje pewnej ilości węglowodanów, z ostatnio modnych "dodatków" są stosowane ziemniaki i lucerna, które przy okazji też zawierają białka roślinne ale już w mniejszej ilości niż w np. pszenicy.
Ciekawym przykładem karmy wcześniej wymienionej jest Power of Nature, które nie zawiera w składzie wypełniaczy do których jesteśmy przyzwyczajeni typu ziemniaki, ryż ... a zawiera nowy składnik : lucerne , która jest chyba na drugim miejscu w składzie karmy - więc ma istotny w niej udział
Zainteresowałem sie ta lucerna i poszukałem sobie w internecie, jako pierwsze znalazłem to: Lucerna jest typową paszą białkową. W sprzyjających warunkach zbiór białka może dochodzić do 1500 kg z hektara
no cóż , teraz pewnie zacznie się dyskusja co jest lepsze lucerna czy ziemniaki ...
wybieram karmy bez zbożowych wypełniaczy a każdy wie, że jakiś wypełniacz w karmie musi być
jak juz tak dogłebnie studiujesz skład karm to zastanówmy sie co najczęściej uczula ????????
Jaka najlepsza?
nie jestem zootechnikiem ani nie posiadam reproduktora , ale w swojej karierze posiadałem jakieś siedem kotów i trzy psy.... Nie studiuje dogłębnie składów karm po prostu staram się czytać ze zrozumieniem i samodzielnie myslećsunshain pisze:jako posiadacz reproduktora i emeryta hodowlanego oraz zootechnik umiem czytać skład karmMarekK pisze: warto czytać składy
każda karma ma jakieś źródło wypełniaczy , tak powinno być ponieważ kot również potrzebuje pewnej ilości węglowodanów, z ostatnio modnych "dodatków" są stosowane ziemniaki i lucerna, które przy okazji też zawierają białka roślinne ale już w mniejszej ilości niż w np. pszenicy.
Ciekawym przykładem karmy wcześniej wymienionej jest Power of Nature, które nie zawiera w składzie wypełniaczy do których jesteśmy przyzwyczajeni typu ziemniaki, ryż ... a zawiera nowy składnik : lucerne , która jest chyba na drugim miejscu w składzie karmy - więc ma istotny w niej udział
Zainteresowałem sie ta lucerna i poszukałem sobie w internecie, jako pierwsze znalazłem to: Lucerna jest typową paszą białkową. W sprzyjających warunkach zbiór białka może dochodzić do 1500 kg z hektara
no cóż , teraz pewnie zacznie się dyskusja co jest lepsze lucerna czy ziemniaki ...
wybieram karmy bez zbożowych wypełniaczy a każdy wie, że jakiś wypełniacz w karmie musi być
jak juz tak dogłebnie studiujesz skład karm to zastanówmy sie co najczęściej uczula ????????
Nie musisz mi mówić że każda karma musi mieć jakiś wypełniacz, ja to wiem ( ale może nie wszyscy )
Zadałem tu to, pytanie ponieważ ciekawi mnie jednak czemu do karm dla kotów stosuję się lucerne , czego szukając w internecie jako jedyne powiązanie jakie mi sie pojawia to z paszą dla krów ... ta roślina wygląda jak koniczyna i kompletnie mnie to zbiło z tropu gdy się tym zainteresowałem.
a, więcej... widzę, że ... ta krowia lucerna jest ona w prawie wszystkich bez zbożówkach
czytam czasami wątki typu " WOW polecam karmę bez zbóż" więc pytam po co jest ta lucerna w karmie bez zbóż ... Jak znam życie zaraz znajdą się koty , kóre będa na nią też uczulone ... Nie wiem tego więc pytam
czasami też trzeba sobie zadać inne pytanie - mamy wypełniacz i czy on coś daje czy tylko taki "chwyt marketingowy" i przeanalizować % skład pozostałych składnikówMarekK pisze:nie jestem zootechnikiem ani nie posiadam reproduktora , ale w swojej karierze posiadałem jakieś siedem kotów i trzy psy.... Nie studiuje dogłębnie składów karm po prostu staram się czytać ze zrozumieniem i samodzielnie mysleć
Nie musisz mi mówić że każda karma musi mieć jakiś wypełniacz, ja to wiem ( ale może nie wszyscy )
Zadałem tu to, pytanie ponieważ ciekawi mnie jednak czemu do karm dla kotów stosuję się lucerne , czego szukając w internecie jako jedyne powiązanie jakie mi sie pojawia to z paszą dla krów ... ta roślina wygląda jak koniczyna i kompletnie mnie to zbiło z tropu gdy się tym zainteresowałem.
a, więcej... widzę, że ... ta krowia lucerna jest ona w prawie wszystkich bez zbożówkach
czytam czasami wątki typu " WOW polecam karmę bez zbóż" więc pytam po co jest ta lucerna w karmie bez zbóż ... Jak znam życie zaraz znajdą się koty , kóre będa na nią też uczulone ... Nie wiem tego więc pytam
coś o lucernie http://www.faceci.com.pl/lucerna.html
każdy składnik "coś daje", ale po co pakować do karmy lucernę ? - moim zdaniem to właśnie jest chwyt marketingowy ponieważ takie karmy się właśnie reklamują jako super, bez-zbożowe , "nie dla kur" itd a tu tu taka pasza dla krowy w składzie.sunshain pisze:czasami też trzeba sobie zadać inne pytanie - mamy wypełniacz i czy on coś daje czy tylko taki "chwyt marketingowy" i przeanalizować % skład pozostałych składnikówMarekK pisze:nie jestem zootechnikiem ani nie posiadam reproduktora , ale w swojej karierze posiadałem jakieś siedem kotów i trzy psy.... Nie studiuje dogłębnie składów karm po prostu staram się czytać ze zrozumieniem i samodzielnie mysleć
Nie musisz mi mówić że każda karma musi mieć jakiś wypełniacz, ja to wiem ( ale może nie wszyscy )
Zadałem tu to, pytanie ponieważ ciekawi mnie jednak czemu do karm dla kotów stosuję się lucerne , czego szukając w internecie jako jedyne powiązanie jakie mi sie pojawia to z paszą dla krów ... ta roślina wygląda jak koniczyna i kompletnie mnie to zbiło z tropu gdy się tym zainteresowałem.
a, więcej... widzę, że ... ta krowia lucerna jest ona w prawie wszystkich bez zbożówkach
czytam czasami wątki typu " WOW polecam karmę bez zbóż" więc pytam po co jest ta lucerna w karmie bez zbóż ... Jak znam życie zaraz znajdą się koty , kóre będa na nią też uczulone ... Nie wiem tego więc pytam
coś o lucernie http://www.faceci.com.pl/lucerna.html
Karma WildCat nie zawiera ani zbóż, ani ziemniaków, ani lucerny. Ja tam w składzie nie dopatrzyłam się wypełniacza jako takiego, a przynajmniej nic do tej pory wykorzystywanego w karmach.
Karmię tą karmą kota od 3 miesięcy i kupy stały się bezwonne, mega zwarte i książkowe, dodatkowo poprawiła się sierść i kot je karmę chętniej niż wszystkie inne bezzbożowe
Karmię tą karmą kota od 3 miesięcy i kupy stały się bezwonne, mega zwarte i książkowe, dodatkowo poprawiła się sierść i kot je karmę chętniej niż wszystkie inne bezzbożowe
-
- Posty:54
- Rejestracja:07 marca 2011, 15:52
A co powiecie na tą? http://www.krakvet.pl/taste-wild-rocky- ... 12821.html ? Karma ma być dla 9 miesięcznej kotki po sterylizacji.
-
- Posty:54
- Rejestracja:07 marca 2011, 15:52
Kupiłam - kotu smakuje, chociaż jak powąchałam to myślałam, że padnę, tak śmierdzi. No i dobre opinie ma, a cena nie jest wygórowana
jak mam zmusić swojego malucha,zeby zasmakował w innej karmie niż wiskas(saszetki),testowałam różne,ale kończy sie to awanturą i strasznym miauczeniem.Zaraz mnie posądzą o maltretowanie zwierzątka.Czy zrezygnować może w ogole z podawania saszetek.Nie wiem co robić każdego dnia domaga się żebym nałożyła do miseczki coś .Mimo,że ma suchą karmę.Zauważyłam,że próbuje podjadać psu z miski jeśli nie włoże mu jego porcji.Proszę o pomoc
Właśnie zobaczyłam, że nikt Ci nie odpowiedział, więc ja to zrobię. Osobiście zrobiłabym tak, że mieszałabym karmę starą i nową stopniowo w takich proporcjach, kolejno przez kilka dni po jednym z wariantów:
1/4 nowej i 3/4 starej
2/4 nowej i 2/4 starej
3/4 nowej i 1/4 starej
nowa 4/4
Ogólnie taki sposób jest bezpieczny i powinno się obejść bez sensacji żołądkowych u kota, ale musisz uważnie obserwować kota, jak reaguje na nową karmę, bo u mnie było tak, że jak w misce pojawiło się coś nowego to w kuwecie była luźna qpa.
Można też zrobić tak, że się bierze kota na przetrzymanie i daje się ku tylko to co mu się chce dać, a nie to co on chce ( ale uważam to za zbyt "drastyczne", choć wiem, że jak kot jeden dzień nic nie zje to mu się nic nie stanie)
Ps. Koty kochają Whiskasa, bo pachnie jak żadna inna karma tyle tam chemii jest nawalone przy tych całych 4% mięcha ( ale u mnie jak koty już się lepszą karmą nudzą i nie zjadają jej, to serwuję im kolację właśnie z whiskasa supreme z kurczaka, bo innego nie uznają)
Ps. Zawszę piszę, że kot to neofob i boi się wszystkiego czego nie zna, wliczając w to również czego nie jadł, nie polizał, nie powąchał i nie dotknął łapką A więc trzeba sporo cierpliwości, żeby kota do nowości przekonać, ale jest to oczywiście wykonalne. Pozdrawiam i mam nadzieję, że się uda zmienić kotu karmą
1/4 nowej i 3/4 starej
2/4 nowej i 2/4 starej
3/4 nowej i 1/4 starej
nowa 4/4
Ogólnie taki sposób jest bezpieczny i powinno się obejść bez sensacji żołądkowych u kota, ale musisz uważnie obserwować kota, jak reaguje na nową karmę, bo u mnie było tak, że jak w misce pojawiło się coś nowego to w kuwecie była luźna qpa.
Można też zrobić tak, że się bierze kota na przetrzymanie i daje się ku tylko to co mu się chce dać, a nie to co on chce ( ale uważam to za zbyt "drastyczne", choć wiem, że jak kot jeden dzień nic nie zje to mu się nic nie stanie)
Ps. Koty kochają Whiskasa, bo pachnie jak żadna inna karma tyle tam chemii jest nawalone przy tych całych 4% mięcha ( ale u mnie jak koty już się lepszą karmą nudzą i nie zjadają jej, to serwuję im kolację właśnie z whiskasa supreme z kurczaka, bo innego nie uznają)
Ps. Zawszę piszę, że kot to neofob i boi się wszystkiego czego nie zna, wliczając w to również czego nie jadł, nie polizał, nie powąchał i nie dotknął łapką A więc trzeba sporo cierpliwości, żeby kota do nowości przekonać, ale jest to oczywiście wykonalne. Pozdrawiam i mam nadzieję, że się uda zmienić kotu karmą
Stosował ktoś tą karmę? http://www.krakvet.pl/purina-plan-vital ... -8310.html
Chcę ją kupić dla mojej 9-letniej kotki, ale nie wiem czy warto. Na stronie nie ma składu, poza tym szkoda, że jest dostępna tylko w małych opakowaniach.
Chcę ją kupić dla mojej 9-letniej kotki, ale nie wiem czy warto. Na stronie nie ma składu, poza tym szkoda, że jest dostępna tylko w małych opakowaniach.
Purina pro plan to chyba generalnie dość niezła karma. Poszukaj tej karmy w innych sklepach bo chyba są też opakowania po 1,5kg. Skład tej którą podałeś jest taki: Kurczak (20%), ryż (16%), gluten kukurydziany, odwodnione proteiny drobiowe, kukurydza, tłuszcz zwierzęcy (konserwowany tokoferolami), suszone jajko, digest, gluten pszeniczny, korzeń cykorii, drożdże, olej sojowy, tran rybi, pulpa buraczana, chlorek potasu, chlorek sodu, DL-metionina, chlorek choliny, składniki mineralne: cynk (siarczan cynku) 200mg/kg. Selen (selenek sodu) 0,35mg/kg. Dodatki dopuszczone w UE: beta karoten, tokoferol pochodzenia naturalnego, kwas fosfrowy.
Dzięki, faktycznie w innych sklepach można kupić w większych opakowaniach, ale na razie wezmę małą paczkę na próbę. Kot jadał kiedyś Purinę pro plan, ale cały czas była głodna i szybko schodziła, więc zobaczymy. Chcę przejść na karmy dla seniorów, ale w tej chwili wolałbym karmić kota nieco tańszą karmą. Do tej pory najczęściej jadała właśnie Purinę (różne rodzaje), Acanę (nie podchodziła jej), czasem RC, od czasu do czasu kupowaną w Rossmanie Fitness Fit (o dziwko tą lubi najbardziej, choć wiem, że jest najmniej wartościowa). Teraz chcę wypróbować głównie Ariona i Bosch Sanabelle dla seniorów. Nie są to karmy z najwyższej półki, ale cenowo póki co są dla mniej najbardziej przystępne. Są dobre czy raczej poszukać czegoś innego dla 9-letniej kotki?