Karma dla kota z nadwagą

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

09 marca 2012, 20:52

Ja właśnie zaryzykowałem i kupiłem 2kg TOTW, spróbuję dosypywać do obecnej karmy. Na zooplusie większość recenzji jest pozytywna, więc może się uda. Acana i Orijen to porażka na całej linii. Z tych z wyższej półki jedynie Applaws jest w miarę jedzony, choć i tu bez rewelacji. Nie karmiłem nim długo, ale biegunek nie było.
Awatar użytkownika
MaximusKennel
Posty:87
Rejestracja:13 listopada 2011, 13:19

09 marca 2012, 23:28

Moje 3 sierściuchy od jakiegoś miesiąca są na TOTW. Wszystkie 3 wciągają ją bez dyskusji, na razie nie zauważyłam żadnych niepokojących zmian, nie tyją, nie chudną (wszystkie formę mają ok, żaden nie potrzebuje odchudzania), nie sypią sierścią. No i przede wszystkim to jak do tej pory jest jedyna karma typu "grain free" po której mój najstarszy, 16-to letni normalnie się załatwia. Wcześniej przy Acanie i Orijenie nie było dobrze, bo staruszek miewał zaparcia (dlatego na dłuższy czas odpuściłam sobie karmy typu "grain free"), a jak już coś wykupkał, to takie "wyciśnięte" i wysuszone, jakby przez wyżymaczkę przekręcone (sorry za szczegóły).
Ostatnio zmieniony 09 marca 2012, 23:40 przez MaximusKennel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MaximusKennel
Posty:87
Rejestracja:13 listopada 2011, 13:19

09 marca 2012, 23:32

edit - dubel.
yeti
Posty:106
Rejestracja:30 stycznia 2012, 15:45

10 marca 2012, 13:41

Skoro według yeti dobra karma musi zawierać minimum 50% białka to 99,9% karm na rynku są złe Nawet Orijen czy TOTW nie mają tyle.
Dokładnie, większość to tylko śmieci, nie karmy. Orijen ma 75%/80% mięsa :)
tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

10 marca 2012, 14:06

Ok, ale nawet Orijen nie ma 50% białka. W zależności od karmy ma 42%-45%. Druga sprawa, yeti zmuś mojego kota do jedzenia Orijena. Nigdy nie miałem innej karmy do której kot podchodził by z takim obrzydzeniem i nie udało mi się zmusić go do jedzenia Orijena, a próbowałem różnych sposobów. Karma była na tyle znienawidzona, że kot wolał przez kilka dni głodować, wysypywał z miski granulki, a potem na metr nie podchodził do miski. Skończyło się tym, że dostała się do karmy i rozsypała wszystko co było w worku. Nie będę na siłę męczył kota tylko dlatego, że karma jest wartościowa, skoro zjadalność jest na 0%.

Kota żywię całe życie karmami według ciebie śmieciowymi, które zawierają 30%-35% białka(zdarzają się ok.40%) a jest w świetnej kondycji. Nigdy nie chorowała i mimo,że jest już 10-letnią seniorką nadal bez problemu wskakuję z podłogi prawie 2 metry wzwyż na piec :D Nie potrafi tego 2 letni kot mojej siostry, który odbije się od ziemi najwyżej metr.
yeti
Posty:106
Rejestracja:30 stycznia 2012, 15:45

10 marca 2012, 18:34

Orijen, powtarzam MA 75% / 80% mięsa. Wiem, bo karmię koty tą karmą już 9 lat. Orijen to jedna z niewielu prawdziwych karm i nie wmawiaj mi, że to śmieć.
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

10 marca 2012, 18:56

Mowa jest o białku nie o mięsie. Orijen ma dużo mięsa w sobie ale ma 42% białka surowego. Idąc za tokiem rozumowania yeti, że dobra karma powinna mieć w sobie minimum 50% białka wychodzi na to, że orijen nie jest dobrą karmą bo do tych 50 sporo jej jeszcze brakuje :lol: To, że karma ma w składzie 70% mięsa nie oznacza, że ma tyle samo białka.
tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

10 marca 2012, 19:42

O tym samym też mówię, Orijen ma te 70% mięsa, ale białka ma 42%, więc yeti chyba masz na myśli, że dobra karma ma mieć minimum 50% mięsa :? A swoją drogą nie spotkałem się jeszcze z karmą, która ma ponad 50% białka. Chwila, chwila czy ja Ci wmawiam, że Orijen to śmieć!!!? Nic takiego nie mówię! Rozszerz trochę swoje horyzonty i czytaj ze zrozumieniem. Problem jest najczęściej w tym, że koty nie chcą jeść Orijena i co ma zrobić właściciel?na siłę pakować do gardła i trzymać pysk żeby nie wypluł? Karm sobie nawet i 20 lat, ja karmię innymi karmami i kot jest zdrowy. Jak wytłumaczysz to co napisałem wyżej? 10 letni kot byłby zwinny jak kilkuletni kociak gdybym pakował w niego sieczkę? Widzę, że dla Ciebie wszystko jest czarno białe, więc kończę z Tobą dyskusję, bo nawet nie potrafisz sensownie odpowiedzieć, tylko jak mantrę powtarzasz swoje najmądrzejsze zdanie :wink:

Poza tym nie jest najważniejsza ilość białka, a jego pochodzenie i jakość.
reni81
Posty:7
Rejestracja:06 marca 2012, 14:31

11 marca 2012, 16:04

Zgadzam się z Tobą tracershy. Mojego kocura muszę oszukiwać dosypując do Acany gorszą wg yeti karmę (sanabelle sensitive). Niestety to kot wybiera co mu najbardziej podchodzi. Orijena musiałam wysypać dziczkom, bo mógł stać w miskach nawet tydzień i nic.
Ponieważ mój jest leniwy i do tego musi troszkę zrzucić wagi to poszukuję jakiejś optymalnej karmy. Niestety karmy light mają obniżony poziom białka, zamiast tego zaś napchane są węglowodanami:(.
Myszki, piłeczki już mu się znudziły. Nawet zakupiłam mysz mechaniczną, ale Filip ją olał. Nie wiem co jeszcze wymyśleć :(
yeti
Posty:106
Rejestracja:30 stycznia 2012, 15:45

11 marca 2012, 19:38

ale pisząc "mięso", miałam w głównej mierze, na myśli właśnie "białko".
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

11 marca 2012, 21:24

Ale procent mięsa w karmie jest zupełnie inny niż procent zawartego w niej białka więc nie rozumiem jak można jedno przyrównywać do drugiego :? To są dwie odmienne pozycje w opisie składu karm. Jeśli chodzi o białko to trzeba tu wziąć także pod uwagę to ile jego procent pochodzi z mięsa a ile z roślin. Bo co z tego, że karma ma 45% białka jak może się okazać, że jego większość pochodzi od roślin :? Czasem w składach jest podany procent białek z mięsa w białku ogólnym karmy i na to trzeba zwracać uwagę. Żadna karma nie ma w sobie 70% białka surowego ba nawet nie spotkałam się z taką która miałaby go 50%. No chyba, że jest taka to proszę mnie oświecić :roll:
tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

12 marca 2012, 08:07

Dlatego istotne jest by producent podawał jaka jest ilość białka zwierzęcego. Ja np. kupując karmę szukam takiej informacji. A wracając jeszcze do karmy Orijen,na ich oficjalnej stronie wyraźnie pisze że karma Orijen Cat ma 45% białka, a wersja rybna 42%. Więc niem wiem skąd yeti wytrzasnęła informację, że ilość mięsa=czyste białko :? Zawsze widocznie czytałaś tylko informacje o ilości mięsa, a nigdy dokładnej analizy.
Agnieszka7714
Posty:34
Rejestracja:08 września 2011, 09:42

15 marca 2012, 11:58

Moje oba koty jadły karmę bezzbożową, do czasu aż jeden dostał potwornych biegunek. Okazało się, że nie każdy kot toleruje wysoką zawartość białka. Kiedyś byłam zwolenniczką podawania takich karm, teraz jednak przejrzałam na oczy. Zastanów się co lubi Twój kot, to wcale nie musi być super ekstra karma, ale musisz zwrócić uwagę, czy kot załatwia się regularnie, czy jak wyjdzie z kuwety to muchy padają same od zapaszku, czy jest ok. Jeżeli nic nie śmierdzi to znaczy, że jest ok i kot odpowiednio trawi pokarm, jak jest problem, to wiadomo. Nie wolno często zmieniac karm oraz ich mieszać, to powoduje, że jelita robią się wrażliwe i kot zaczyna chorować.
Trzymam kciuki za znalezienie odpowiedniej karmy, bo tak naprawdę każdy kot to indywidualny osobnik i nie każdemu pasuje to co kotu koleżanki.
Powodzenia. :wink:

Najlepiej odchudzić kota zmniejszając mu racje żywieniowe. Raz na tydzień coraz mniej o kilka gram, a zobaczysz efekty. Niestety takie odchudzanie trwa długo bo zobaczysz wyniki dopiero po kilku miesiącach.
reni81
Posty:7
Rejestracja:06 marca 2012, 14:31

16 marca 2012, 15:16

Dziękuję bardzo. Wiem, że karmy bez zbóż są najlepsze, ale kierując się gustem kota wybieram jednak te inne.
Skoro nie ma ochoty na Acanę a ostatnio TOTW to trudno. Ja też jako dziecko nie znosiłam gerberów i bobofrutów a jednak udało mi się dorosnąć :) do swojego wieku.
Zostanę, więc przy Mastery którą to karmę bardzo polubił a w ramach uzupełnienia czy odmienności wybiorę Pro Plana.
Zapaszek da się znieść, kotek załatwia się póki co regularnie i sio i 2-ka no i dozuję oczywiście jedzonko :) .

Jutro może dostanie trochę surowizny (surowego chudego mięska z indyka albo kurczaka). I koniec testów :) .
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 26 gości