Kitki i mleko ...

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

BIAŁA MILKA
Posty:10
Rejestracja:05 czerwca 2008, 11:01
Lokalizacja:W-wa

16 czerwca 2008, 11:29

Witam wszystkich :) przepraszam za zwłokę z mojej strony ale jakieś zamieszanie nastało i stąd moje opóznienie z forum...
Oczywiście oba są już po pierwszym szczepieniu, przybierają ładnie na wadze i niby wszystko OK, bawią się, jedzą, zdrowe- bez problemu przeszły szczepionkę, żadnych złych qupek. Moje kotki to tak jak pisałam wcześniej rodzeństwo. Lala od początku była większa, wszędobylska, raz pod komodą , raz na komodzie, to znów skok na firankę... a Mati to taki spokojny kocurek , pobawić się na dywanie myszką....i jak na chwilę usiądę to pakuje się na kolana, zresztą naszym gością też. Kawaler reaguje na wołanie : Mati, chodz - leci wtedy szybciutko z kitką do góry...panna Lala - ma w nosie...ona ma swój świat i inny plan sytuacyjny na tą chwilę... Generalnie to on jest takim miziakiem, a problem z nim taki: jak już wskoczy na kolana to szuka cycka i strasznie ugniata ciasteczka...aż mi go żal :( szuka z zamknietymi oczkami, łapie rąbek materiału poprostu aż serce mi pęka :( ja wiem , że były zabrane duuuuużo za wcześnie ale tak sie stało i odwrotu już nie ma...Lala nie ma takich pomysłów tylko Mati. W miocie był najmniejszym i jedynym kocurkiem zapewne zdominowanym przez resztę siostrzyczek...na tą chwilę przegonił już wagą siostrę:) Przytula się strasznie blisko do ciała, moich włosów w nocy, włazi pod kołdrę...a grzeje jak mały kaloryferek - na zimę bomba :) ale teraz...to troszkę za ciepło...
Czy uważacie za dobry pomysł - zakup mleka dla kociąt i malutkiej buteleczki, żeby w takich sytuacjach mu podsunąć ? Zresztą może nawet samej i smoczka ?
Co sądzicie o takim pomyśle?

PS: doczytałam już jak wlepić zdjęcia:) więc, obiecuję dziś wieczorem je umieścić na stosownym poście...muszę jeszcze powalczyć jak je troszkę zmniejszyć.
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

16 czerwca 2008, 11:46

BIAŁA MILKA pisze: Czy uważacie za dobry pomysł - zakup mleka dla kociąt i malutkiej buteleczki, żeby w takich sytuacjach mu podsunąć ? Zresztą może nawet samej i smoczka ?
Co sądzicie o takim pomyśle?


To zły pomysł. W 7 tygodniu życia kociaków kotka przestaje ostatecznie karmić (podkarmiać) młode mlekiem. I nie ma zmiłuj - nie dopuszcza od tego czasu kociaków do sutków. Z tego co pamiętam Twoje maluchy chyba teraz mają ok. 13 tygodni. W tym wieku mogą dostawać mleko specjalne dla kotów, np. Klarę (ale z miseczki). Nie jest im ono jednak obecnie do życia niezbędne :wink:

PS: Czekamy na fotki :lol: :wink:
BIAŁA MILKA
Posty:10
Rejestracja:05 czerwca 2008, 11:01
Lokalizacja:W-wa

16 czerwca 2008, 13:15

Borysek dzięki za szybką podpowiedz :) mój pomysł z butelką był jednak słaby - OK zgadzam się ... tylko co dalej w tej sytuacji ? Może jest jakiś sposób by mu trochę "ulżyć" a może z czasem sam z tego wyrośnie?
Napewno powód to za wcześnie zabrane od matki ale czy czasem to nie taki urok właśnie Matiego ? Siostra nie ma takich pomysłów...
Czy Wasze kitki też tak robią ?
Awatar użytkownika
ania1985
Posty:1105
Rejestracja:28 października 2007, 08:48
Lokalizacja:Kielce

16 czerwca 2008, 13:20

a ugniataniem sie nie przejmuj moze mu juz tak zostac, i bedzie ugniatal nawet jak wyrosnie na wielkiego kocura;) ugniatanie jest slodkie, i kotom jest przyjemnie podczas tej czynnosci. czesto przy tym mrucza.
vvillemo
Posty:59
Rejestracja:07 listopada 2007, 17:57

16 czerwca 2008, 14:10

.
Ostatnio zmieniony 06 stycznia 2013, 19:02 przez vvillemo, łącznie zmieniany 1 raz.
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

17 czerwca 2008, 08:48

ania1985 pisze:a ugniataniem sie nie przejmuj moze mu juz tak zostac, i bedzie ugniatal nawet jak wyrosnie na wielkiego kocura;) ugniatanie jest slodkie, i kotom jest przyjemnie podczas tej czynnosci. czesto przy tym mrucza.
Dokładnie :D Mruczą i tak słodko mrużą oczka :)
A moje kociaki tak "młócą" przy tym mój sweter, że aż ciepło się robi na serduchu :)
Awatar użytkownika
Kasia i Maniuś
Posty:696
Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
Lokalizacja:Kraków

17 czerwca 2008, 09:38

Jak Maniek przytuli się do mnie i zaczyna ugniatać (ostatnio robi to coraz rzadziej :() swój ulubiony sweterek (który mam na sobie), ja po prostu odlatuje, czyli zasypiam i nic na to nie mogę poradzić :(
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 9 gości