szukam taniej i dobrej karmy dla 3 kocurów, zdrowych kastratów. zastanawiam się pomiędzy smilla a sanabell (na nic lepszego mnie nie stać).
do tej poty koty jadły karmę z tesco ale ponoć nie są dobre a te wyżej mają lepszy skład
kocia karma
obojętnie którą byle by w wersji "KiTTEN", mają najwięcej białka i tłuszczu a to dla kota jest najważniejsze.
edit
Sanabell minimalnie lepsza - więcej tauryny, więcej tłuszczy (kot zje mniej) więcej białka zwierzęcego.
Sanabell minimalnie lepsza - więcej tauryny, więcej tłuszczy (kot zje mniej) więcej białka zwierzęcego.
karma kitten dla kastrata? a co z innymi witaminami? wapne, potasem, błonnikiem? ich skład różni sie w karmach adult i kitten
to jest wszystko "lekkie pitolenie" - różnice są minimalne patrząc witaminy na tylko dla dorosłych, oszczędzają na białku i tłuszczu i dodają węglowodanów co jest totalną głupotą - porównaj sobie wersję kitten sanabell i hair & skin - praktycznie to samo - więc jak się boisz nalepki kitten to kup zamiast adulta wersję hair&skin - kosztem mniejszej ilości białka zwierzęcego (względem kitten) ale za to więcej błonnika choć i te 2% w zupełności wystarczy - applaws ma 2% i świetnie odkłacza, i ciut mniej wapnia.
Waldemax38 nie opowiadaj głupot.
a jakie to głupoty pisze kolega? - ludzie już nie wierzą w te śmieszne opowiastki stworzone tylko po to żeby sprzedawać jeszcze bardziej nędzną wersję, nędznej karmy - za większe pieniądze.
Skład karmy dla kastratów jest dużo gorszy od zwykłej karmy adult za to cena dużo wyższa - a że ma mniej fosforu, magnezu itd spowodowane jest tylko tym że skład jest bardziej "no meat".
Skład karmy dla kastratów jest dużo gorszy od zwykłej karmy adult za to cena dużo wyższa - a że ma mniej fosforu, magnezu itd spowodowane jest tylko tym że skład jest bardziej "no meat".
o jakości nie dyskutuje o skuteczności codziennie ją widzę przy badaniach więc nie będę się wdawał w dyskusję .
czyli wniosek jest taki że na marnej karmie dla kastrata koty mają wyborne badania a na wszystkich innych beznadziejne - dlatego kupujmy wszyscy kukurydzianą chemiczną karmę dla kastratów
Ja właśnie wysterylizowałem moją kotkę i oczywiście weterynarz zalecił mi bym przeszedł na karmę dla kastratów. Nawet mowy o tym nie ma. Od małego je tylko Power of nature. Pięknie na niej wyrosła, ma świetne wyniki i na pewno na niej pozostanie. Moja siostra po kastracji swoich 4 kotów niczego nie zmieniła diety, dalej jadły TOTW i wszystko jest w porządku. Weterynarz oczywiście poleci karmy weterynaryjne dla kastratów, które składowo przypominają pokarm dla chomików. Wszystkie karmy dla kastratów czy to Hill's, RC czy Sanabelle mają tak samo beznadziejne składy.
Canagan ? noo przy tak niski białku i tak wysokim fosforze to raczej nie jest dobry wybór dla kota który potrzebuje karmę z dużym udziałem białka i jak najniższym fosforem.
Piotr - Wszędzie gdzie możesz na kotach/psach polecasz karmę Canagan wygląda na to,że masz cos wspólnego z dystrybucją tej karmy a karma droga jak nie wiem co i tej samej(a nawet lepszej bo sprawdzonej od lat )jakości dużo tańsza jest karma TOTW .