RC obesity
Do ostatniego zamówienia dostałam 2 próbki karmy Royal Canin Obesity. Na początku na opakowaniu przeczytałam, że to "terapia odchudzająca" więc się ucieszyłam bo moja kicia jest trochę grubaskowata. Ma teraz 1 rok a waży prawie 5kg. W lutym przez sterylizacją ważyła 3 z kawałkiem. I niestety widać po niej, że "szczuplutka" nie jest. Póżniej jednak na str Krakvetu przeczytałam bliżej o tej karmie i zastanawiam się czy moga ja podać. Kicia aż tak bardzo gruba nie jest, a ta karma ma pewne przeciwwskazania i jej podawanie jest jak na moje oko trochę skomplikowane. Proszę o rady.
Mam psa, który od początku roku jedzie na Obesity (no ale nadwaga była znaczna bo sięgało to połowy wagi psa)
Nie wiem co w podawaniu jest kłopotliwego, dzielisz porcję na dwie, podajesz rano i wieczorem, my już wprowadzamy trochę kurczaka gotowanego, ale zawsze jest mieszany z "kulkami" jak to moja rodzinka określa.
Nie wiem co w podawaniu jest kłopotliwego, dzielisz porcję na dwie, podajesz rano i wieczorem, my już wprowadzamy trochę kurczaka gotowanego, ale zawsze jest mieszany z "kulkami" jak to moja rodzinka określa.
Właśnie tam w opisie pisze coś takiego: "Konieczne jest upewnienie się, iż kot zjada całą zalecaną dawkę, aby uniknąć ryzyka rozwoju stłuszczenia wątroby. " Nie chcę poprostu przedobrzyć. Czyli mogę swobodnie podać jej do jedzenia? Tylko pewnie 2 małe 60g paczuszki w sumie nie dadzą wiele, bo kuracja pewnie powinna trwać dłużej.