surowa ryba
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Ja dawałam rozdrobnioną widelcem
Hejka. Powiem Wam coś, oprócz kota i psa, mam jeszcze w domu żółwia czerwonolicego. Jego smakołykiem są rybki hodowlane, takie małe stynki, które kupuje w sklepie zoologicznym w mrożonej postaci, a także małże, bez skorupki oczywiście. No a że kot mały= kot ciekawy, to zauważyłam, że podczas karmienia żółwia, również kicia co nie co podskubie:) Póki co nic się nie dzieje, mimo że jedno i drugie bywa w postaci surowej rozmrożonej jedynie A już na sam widok wyjmowanego z zamrażarki jedzenia dla żółwia, Judka trzęsie się z radości Po prostu to lubi.
moja kotka jest chyba jakaś nietypowa - ani za jajkiem, ani za rybą nie przepada. Jajko daję ugotowane całkowicie (jak gotuję sobie, to odrobinka jest dla niej), rybę sparzam wrzątkiem. Ale zje tylko ociupinkę i zostawia.
Ale za to jak kroję rybkę surową (jest to mintaj), to szaleje jak opętana. No ale wolę nie ryzykowac i nie daję.
Za to wędzonych rybek nie traaawi.
Ale za to jak kroję rybkę surową (jest to mintaj), to szaleje jak opętana. No ale wolę nie ryzykowac i nie daję.
Za to wędzonych rybek nie traaawi.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości