Moja kotka (5 lat) je tylko i wylacznie karme suche. Absolutnie niczego innego nie wezmie do pyszczka.
Od kiedy zmienialam jej na sucha (royal) nawet nie dotknie morkego jedzenia, chociaz ja kusilam na wszelkie sposoby.
Chcialabym jej troche urozmaicic diete, jedyne co teraz robie to po prostu zmieniam rozne typu royal
A moze powinnam dac jej spokoj i niech je tego royala tylko???
Wybredna kocurka-ratunku!
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Mój mały kotek , jak to mały powinnien jeść wszystko makre suche wszystko, a tym czasem nie ruszy innego oprocz swojego roylaka baby cat wiec myślę że powinnaś dać sobie spokoj i nie przejmować się tym, Myślę że powinnaś się cieszyć że twój kotek je niektóre koty nie chcą jeść w ogóle
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
A to jest wychodząca kotka? Bo jak tak to moża ona sobie coś przekąsi w ogródku a potem nie chce jeść.... Jak nie to jest taka specjalna karma dla wybrednych...
tylko ona jest strrrasznie droga tak nieoficlanie 187 za 7,5 kg ale jest jeszczeBIOMILL ADULT SELECTIVE
ona jest duuużo tańsza Nie mam pojęcia co można zrobić...Royal Canin EXIGENT
Zawsze lepiej żeby kot jadł mokrą karmę, zwłaszcza jeśli niewiele pije. Jeśli jednak na suchym RC Twoja kicia dobrze wygląda i nie ma żadnych problemów, zwłaszcza z drogami moczowymi to ja bym się nie przejmowała. Jeśli zacznie marudzić to można rzeczywiście zmienić smak - wybór jest spory. Chociaż tak naprawdę kot może jeść przez całe życie jedną karmę (dobrej jakości) i nie będzie specjalnie nieszczęśliwy. Nam się wydaje, że kociasty potrzebuje odmiany, ale naprawdę tak nie jest. Możesz tylko od czasu do czasu zrobić kontrolne badanie moczu - tak profilaktycznie .
Dzieki wielkie ATA i Patrycjo za odpowéidzi!!
Ona jest 100% futrem domowym, nie wychodzi i nie kasi nic innego poza tym co w misie.
Ona uwielbia Exigent wlasnie
Meggis wyglada slicznie i zachowuje sie jak najbardziej ok to tylkoe jej nadgorliwa pancia, zakociona dopiero od roku tak miesza
Ona jest 100% futrem domowym, nie wychodzi i nie kasi nic innego poza tym co w misie.
Ona uwielbia Exigent wlasnie
Meggis wyglada slicznie i zachowuje sie jak najbardziej ok to tylkoe jej nadgorliwa pancia, zakociona dopiero od roku tak miesza
Wiem z własnego doświadczenia, że zbyt częsta zmiana karmy potrafi się mścić na karmicielu kociastego. Ja tak robiłam z Fiodorem i po tygodniu każda nowość mu się nudziła. Dobrze wiedział, że jak zacznie marudzić to pańcia zamówi w Krakvecie kilka nowych karm i będzie swojemu szczęściu podsuwać. Był taki moment, że miałam prawdziwy składzik suchej karmy w domu . Teraz Fiodor ze względów zdrowotnych może jeść tylko Hill's w/d i nic więcej, więc jest święty spokój. Staram się tylko w jego obecności napełniać miseczkę i zaraz mu się zdaje, że dostaje coś nowego. Jedna karma to naprawdę nie jest problem A jeśli chodzi o witaminki to przy RC nie są potrzebne. Można ewentualnie w okresach wzmożonego linienia podawać przez jakiś czas jakiś preparat na sierść -ja daję tabletki Gimpeta z rybą, ale są też inne znacznie lepsze specyfiki np. z biotyną. Generalnie jednak przy dobrych karmach nie jest to potrzebne.
Ostatnio zmieniony 19 lipca 2007, 19:12 przez ATA, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Myślę że dla kotów takich "normalnych" tzw. bez żadnych problemów to będzie takie ok "BEAPHAR Algolith 500g "
albo pasta "BEAPHAR Duo - Active - pasta multiwitaminowa dla kotów 100g" możesz sobie poczytać
http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=1675
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=1543Witaminowy dodatek do pożywienia z zawartością suszonych alg morskich. Preparat całkowicie naturalny, o dużej zawartości elementów śladowych i witamin. Wzmacnia pigment oraz korzystnie wpływa na wszystkie funkcje organizmu.
Składniki: suszone algi.
Dawkowanie: psy małych ras, koty i inne małe zwierzęta futerkowe - 1 łyżeczka dziennie, psy dużych ras - 1 łyżka preparatu dziennie wymieszana z pożywieniem.
albo pasta "BEAPHAR Duo - Active - pasta multiwitaminowa dla kotów 100g" możesz sobie poczytać
http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=1675
Mysiu, ATA ma świętą rację.Mam 3 koty - kocurki jedzą wyłącznie suche karmy RC i mam święty spokój i wiem,że dostają wszystko czego im potrzeba.Natomiast kotka to 7-letnia historia podtykania pod nos czgoś co kota raczy zjeść.Wypróbowałyśmy już chyba wszystkie dostępne mokre karmy ,a kicia ewntualnie wyliże sosik bo reszta jest bee.
Obłęd .Jesli koniecznie chcesz wzbogacić jej dietę spróbuj mleka dla kotów.Większość kotów je lubi (nawet moja maruda ) - poza przyjemnością będzie to dodatkowe uzupełnienie płynów.A jeśli chodzi o specyfiki na sierść ,o których pisze ATA to polecam pastę z biotyną Gimpet o smaku sera - bardzo smakuje kociastym i działa, chociaż na tegoroczne upały chyba nie ma mocnych Możesz tez spróbować podać kici od czasu do czasu żółtko jajka- najlepsze przepiórcze.Powodzenia.
Obłęd .Jesli koniecznie chcesz wzbogacić jej dietę spróbuj mleka dla kotów.Większość kotów je lubi (nawet moja maruda ) - poza przyjemnością będzie to dodatkowe uzupełnienie płynów.A jeśli chodzi o specyfiki na sierść ,o których pisze ATA to polecam pastę z biotyną Gimpet o smaku sera - bardzo smakuje kociastym i działa, chociaż na tegoroczne upały chyba nie ma mocnych Możesz tez spróbować podać kici od czasu do czasu żółtko jajka- najlepsze przepiórcze.Powodzenia.
ATA - jakimi witaminkami Ty uzupelniasz??
dzieki dziewczyny!!!
Mnie sie wydaje, ze kocurka pija sporo.
Poza tym ona ma manie chleptania wody spod prysznica (!!), wiec za kazdym razem ja lub maz jestesmy w lazience to ona pedzi a my puszczamy jej wode.
Jej wali z pyszczka mowiac nieelegancko + gubi potwornie duzo wlosow (czytalam posty zwiazane z oba tymi problemami, ale przyznam ze jestem kompletnie zakrecona - co mam wybrac??? )
dzieki dziewczyny!!!
Mnie sie wydaje, ze kocurka pija sporo.
Poza tym ona ma manie chleptania wody spod prysznica (!!), wiec za kazdym razem ja lub maz jestesmy w lazience to ona pedzi a my puszczamy jej wode.
Jej wali z pyszczka mowiac nieelegancko + gubi potwornie duzo wlosow (czytalam posty zwiazane z oba tymi problemami, ale przyznam ze jestem kompletnie zakrecona - co mam wybrac??? )
Ja stosuję to:
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=2996
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=3008
ale pasta serowa, o której pisze Bubunia też jest świetna. Zależy co kot lubi-mój ostatnio nie toleruje past a tabletki witaminowe chrupie chętnie. Oczywiście na wiosnę i w jesieni. Teraz niewiele to pomoże bo rzeczywiście upały dają sie naszy kociastym we znaki i sierść jest dosłownie wszędzie
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=2996
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=3008
ale pasta serowa, o której pisze Bubunia też jest świetna. Zależy co kot lubi-mój ostatnio nie toleruje past a tabletki witaminowe chrupie chętnie. Oczywiście na wiosnę i w jesieni. Teraz niewiele to pomoże bo rzeczywiście upały dają sie naszy kociastym we znaki i sierść jest dosłownie wszędzie