Mam wykastrowanego kota - ostatnio odkryłem prawdę o whiskas i kitekat którymi go dotychczas pasłem. Po tym jak porozglądałem się na paru forach zdecydowałem się na Acanę (korzystny stosunek jakości do ceny) jako podstawę i czasem dodatkowo Purinę Pro Plan (zwykłą i dla kastratów - niestety są droższe od Acany więc podstawą żywienia będzie Acana)
Ale po przejrzeniu oferty Puriny zauważyłem że w "tańszym segmencie" ma karmy specjalistyczne - pomagające w usunięciu włosów z przewodu pokarmowego, pomagające w utrzymaniu pH moczu... Zastanawiające jest to że takich poddziałów nie ma np. PPP.. Czy może takie karmy jak Acana i PPP mają to "w standardzie" ? (przy Acanie pisze, że lekko zakwasza mocz a Acana light dodatkowo pomaga usuwać kotu kulki z włosów) ? Czy ma sens kupowanie dodatkowo Puriny Urinary i Hairball Control, jesli kot je Acanę i PPP ?
A drugie pytanie - podobno Purina Pro Plan jest bardzo dobrą karmą, jest droższa od Acany, ale zawiera tylko 18 - 20 % mięsa - stosunkowo niedużo jak na karmy z wyższej półki. Dlaczego mimo to jest tak chwalona ?
Acana i Purina Pro Plan kontra Cat Chow HC i Urinary
Ja tylko w kwestii Heirball i tych super hiper cech karm, m.in. Cat Chow.
Karma specjalistyczna za taką cenę to coś jak krem przeciwzmarszczkowy z kiosku za 9,90zl. Nie zawracałabym sobie tym głowy.
A jeśli o Heirballe chodzi to zdania są podzielone. Niektórzy tym karmią i jest ok, inni nie widzą efektów. Generalnie jest tak - jak kot się myje sporo i jeszcze do tego sypie (tak jak teraz - lato) to takie karmy nie spełniają swojej roli. Polecam pastę odkłaczającą albo zasianie kotu trawki.
Z tym zakwaszaniem moczu to też jest śmiesznie. Większość dobrych karm ma taką formułę, a jak poczytasz forum to zobaczysz, że masa ludzi ma koty fosforanowe (pH zasadowe). Sama mam takiego kota, a je karmy wpływające na pH.
Karmy Urinary nie są karmami bytowymi. To się podaje, gdy w moczu kota swierdzono fosforany, nie profilaktycznie.
I PPP i Acana są karmami dobrymi. Może najpierw spróbuj (tzn. kot ) - bo może się okazać, że to co wybierzesz Ty, tego Twój kot jadł nie będzie.
Karma specjalistyczna za taką cenę to coś jak krem przeciwzmarszczkowy z kiosku za 9,90zl. Nie zawracałabym sobie tym głowy.
A jeśli o Heirballe chodzi to zdania są podzielone. Niektórzy tym karmią i jest ok, inni nie widzą efektów. Generalnie jest tak - jak kot się myje sporo i jeszcze do tego sypie (tak jak teraz - lato) to takie karmy nie spełniają swojej roli. Polecam pastę odkłaczającą albo zasianie kotu trawki.
Z tym zakwaszaniem moczu to też jest śmiesznie. Większość dobrych karm ma taką formułę, a jak poczytasz forum to zobaczysz, że masa ludzi ma koty fosforanowe (pH zasadowe). Sama mam takiego kota, a je karmy wpływające na pH.
Karmy Urinary nie są karmami bytowymi. To się podaje, gdy w moczu kota swierdzono fosforany, nie profilaktycznie.
I PPP i Acana są karmami dobrymi. Może najpierw spróbuj (tzn. kot ) - bo może się okazać, że to co wybierzesz Ty, tego Twój kot jadł nie będzie.
Po pierwsze w kociach karmach rowniez jest cos takiego jak marka.
czasami za marka stoi jakosc, a czasami ta jakosc jest srednia, a cena jak za super premium
Acana ma w skladzie tez maczke drobiowa, nie taka super jak czyste mieso. Nie wiem co ma w sobie Purina. Ogolnie uwazam, ze Purin i RC maja ciut za wysokie ceny w poroznaniu do jakosci, ale widac moga taka miec bo sa to marki o dosyc ugruntowanej pozycji na naszym rynku.
Co nie przeszkadz mi wlasnie karmic mojego kota purina delicate, ktora mu zasmakowala (a to nejadek ostatnio).
Ja nie jestem wierna jednej marce. Kupuje zarowno Acane jak i Biomill, choc chyba sie kotom znudzil i teraz wsuwaja purine.
Testuje rozne karmy, bo zauwazylam,z e jedzac jedno i to samo moje koty sie nudza smakiem (szczegolnie ten niejadek)
czasami za marka stoi jakosc, a czasami ta jakosc jest srednia, a cena jak za super premium
Acana ma w skladzie tez maczke drobiowa, nie taka super jak czyste mieso. Nie wiem co ma w sobie Purina. Ogolnie uwazam, ze Purin i RC maja ciut za wysokie ceny w poroznaniu do jakosci, ale widac moga taka miec bo sa to marki o dosyc ugruntowanej pozycji na naszym rynku.
Co nie przeszkadz mi wlasnie karmic mojego kota purina delicate, ktora mu zasmakowala (a to nejadek ostatnio).
Ja nie jestem wierna jednej marce. Kupuje zarowno Acane jak i Biomill, choc chyba sie kotom znudzil i teraz wsuwaja purine.
Testuje rozne karmy, bo zauwazylam,z e jedzac jedno i to samo moje koty sie nudza smakiem (szczegolnie ten niejadek)
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2006, 20:11 przez carmella, łącznie zmieniany 1 raz.
Zgadzam się z moimi przedmówczyniami, a zwłaszcza Kropką75 w kwestii odkłaczania. Wiem z własnego doświadczenia, a raczej doświadczenia mojego kota , że sama karma odkłaczająca (zwłaszcza, jeżeli nie jest jedyną karmą) to stanowczo za mało dla skutecznego odkłaczania. Pasta albo trawka są konieczne. Mój kot nie lubi trawy więc dostaje codziennie garść Hill's Hairball i raz w tygodniu pastę Gimpet Malt Soft. Czytałam też, że ze względu na dużą zawartość włókna karmy odkłaczające nie są najlepsze jako bytowe. Mają niższą wartość pokarmową, szybciej przechodzą przez przewód pokarmowy i koty więcej jej zjadają. Teraz kwestia PPP. Karmię mojego kota RC i PPP (pół na pół) od małego i zwłaszcza z tej drugiej karmy jestem bardzo zadowolona. Kiedyś było to PPP Kitten teraz jest PPP After Care z tuńczykiem i łososiem (w sumie 24% mięsa). Mój kot je PPP znacznie chętniej niż RC i nie ma po niej zaparć, co po samej RC się zdarzało. Bardzo tą karmę polecam bo warta jest swojej ceny. Zresztą jest i tak najtańsza z tych najlepszych. Samej Puriny (bez Pro Plan) raczej nie kupowałabym. To o wiele niższa półka. I podobnie jak Kropka uważam, że trzeba kupić małe torebki i pozwolić kotu wybrać, bo każdy kot ma inne preferencje. Mojemu futrzakowi smaki zmieniają się średnio raz na miesiąc więc cały czas eksperymentujemy
Testuję różne, testuję... Na razie zamówiłem więcej Acany i małe opakowania paru innych - mam nadzieję że Acana będzie mu pasowała, PPP jest jednak droższa i wolałbym żeby była dodatkiem niż podstawą. Jest jeszcze szansa że będzie mu smakowała lepsza sucha Animonda - też wydaje się mieć dobre parametry (35% mięsa) a cena bardzo przystępna. Jeśli nie będzie chciał zjeść Acany to najpierw będę się go bardzo starał przekonać a potem spróbuję podrzucić opakowanie komuś z rodziny / znajomemu.
Niemniej mam podejście "jak głodny to zje" (oczywiście bez doprowadzania do kilkudniowej głodówki) - więc musiałby przeprowadzić naprawdę intensywny protest żeby przekonać mnie że 4 Kg worek Acany pójdzie do kogoś innego .
Faktycznie, to jeśli chodzi o Purinę CC to nie planowalem traktowac jej nigdy jako karmy podstawowej, zastanawialem sie tylko czy te z lepszego segmentu jak PPP spełniają podobną rolę bo byłoby bez sensu gdyby było inaczej.
a co do Acany - poza mączką zawiera mam nadzieję również mięso w tychj 60%
Dzieki i pozdrawiam.
Niemniej mam podejście "jak głodny to zje" (oczywiście bez doprowadzania do kilkudniowej głodówki) - więc musiałby przeprowadzić naprawdę intensywny protest żeby przekonać mnie że 4 Kg worek Acany pójdzie do kogoś innego .
Faktycznie, to jeśli chodzi o Purinę CC to nie planowalem traktowac jej nigdy jako karmy podstawowej, zastanawialem sie tylko czy te z lepszego segmentu jak PPP spełniają podobną rolę bo byłoby bez sensu gdyby było inaczej.
a co do Acany - poza mączką zawiera mam nadzieję również mięso w tychj 60%
Dzieki i pozdrawiam.
Animonda jest dużo gorsza od Acany. Cenę do jakości ma zdecydowanie za wysoką.dr_Fell pisze: Testuję różne, testuję... Na razie zamówiłem więcej Acany i małe opakowania paru innych - mam nadzieję że Acana będzie mu pasowała, PPP jest jednak droższa i wolałbym żeby była dodatkiem niż podstawą. Jest jeszcze szansa że będzie mu smakowała lepsza sucha Animonda - też wydaje się mieć dobre parametry (35% mięsa) a cena bardzo przystępna. Jeśli nie będzie chciał zjeść Acany to najpierw będę się go bardzo starał przekonać a potem spróbuję podrzucić opakowanie komuś z rodziny / znajomemu.
Dokładnie odwrotnie. Nie POZA mączką ma mięso w 60-ciu procentach, ale w tych 60-ciu procentach jest też mączka. A może głównie mączka, bo kto to wie.dr_Fell pisze: a co do Acany - poza mączką zawiera mam nadzieję również mięso w tychj 60%
Szkoda że jest dużo gorsza (pisze że 35% miesa o ile pamiętam). Ale czy cenę ma za wysoką ? To chyba jedna z najtańszych w miarę dobrych karm, cena około 10 zł/kg...kropka75 pisze: Animonda jest dużo gorsza od Acany. Cenę do jakości ma zdecydowanie za wysoką.
Źle się wyraziłem, chodziło mi właśnie o to o czym piszesz.kropka75 pisze:Dokładnie odwrotnie. Nie POZA mączką ma mięso w 60-ciu procentach, ale w tych 60-ciu procentach jest też mączka. A może głównie mączka, bo kto to wie.dr_Fell pisze: a co do Acany - poza mączką zawiera mam nadzieję również mięso w tychj 60%
Szkoda że jest dużo gorsza (pisze że 35% miesa o ile pamiętam). Ale czy cenę ma za wysoką ? To chyba jedna z najtańszych w miarę dobrych karm, cena około 10 zł/kg...dr_Fell pisze:kropka75 pisze: Animonda jest dużo gorsza od Acany. Cenę do jakości ma zdecydowanie za wysoką.
Acana ok 12zł/kg, więc cena Animondy przy tej jakości jest z kosmosu.
Możesz napisać coś więcej o tym dlaczego tak krytykujesz animondę ? skład wydaje się bardzo dobry, jeśli chodzi o jakość mięsa to to jedna z wyższych wartości (np dużo droższa PPP ma 18-20%). I spotkałem się z opinią, że to dobra karma, dlatego zwróciłem na nią uwagę.
Pytałam o nią w kilku sklepach, wszędzie opinia jest taka sama. I wszędzie powtarza się jedno zdanie: mokre dobre (carny), suche be.dr_Fell pisze:Możesz napisać coś więcej o tym dlaczego tak krytykujesz animondę ? skład wydaje się bardzo dobry, jeśli chodzi o jakość mięsa to to jedna z wyższych wartości (np dużo droższa PPP ma 18-20%). I spotkałem się z opinią, że to dobra karma, dlatego zwróciłem na nią uwagę.
Może tak trafiłam, ale u mnie się potwierdza - moje koty nawet tego nie wąchają.
I nie krytykuję, tylko porównuję z Acaną. A że w tym porównaniu wypada kiepsko to już powie Ci każdy.
Ale w tym wątku ja pytałem właściwie głównie o suche karmy i ich porównanie. Więc krytyka akurat Animondy pod tym kontem mnie dziwiła - pisałaś źle o Animondzie, a nie o "suchych karmach". Pewnie jest gorsza od Acany, ale w porównaniu z wieloma, także dobrymi karmami nie wypada źle (przynajmniej pod kątem zawartości mięsa) - dlatego zastanawiałem się czy może chodzi o jakieś inne właściwości tej karmy.
Jeśli chodzi o Animondę Rafine Cross czy cuś w tym stylu (a raczej na pewno o to chodzi, bo Animonda innych suchych nie ma), to ja też nie polecę. Kupiłam sierściuszkom na próbe 400g ale to była pomyłka. Kotki oczywiście jedzą bardzo chętnie- tak samo chętnie jak Whiskasa czy KiteKata, co dobrze nie wróży. Karma jest koloryzowana i nie wiem jakim cudem ma 35% mięsa, bo na moim opakowaniu pierwszym składnikiem są zboża, a drugim dopiero mięso i zwierzęcopochodne (więc nie czyste mięso)- 5% kaczki, 5% indyczki, 5% kurczaka. A więc w sumie 15% i to nie samego mięsa ale również pochodnych.
Zdecydowanie bardziej Acana i PPP.
Pozdrawiam
Ania i koty
Zdecydowanie bardziej Acana i PPP.
Pozdrawiam
Ania i koty
Jeszcze raz powtórzę i bądź łaskaw to przeczytać: nie krytykuję animondy! Porównuję ją z innymi karmami! I to na Twoją prośbę zresztą.dr_Fell pisze:Ale w tym wątku ja pytałem właściwie głównie o suche karmy i ich porównanie. Więc krytyka akurat Animondy pod tym kontem mnie dziwiła - pisałaś źle o Animondzie, a nie o "suchych karmach". Pewnie jest gorsza od Acany, ale w porównaniu z wieloma, także dobrymi karmami nie wypada źle (przynajmniej pod kątem zawartości mięsa) - dlatego zastanawiałem się czy może chodzi o jakieś inne właściwości tej karmy.
I nie "akurat Animondy", bo to Ty o niej zacząłeś. Tak jak i o Acanie albo PPP. Ja żadnej nazwy sama od siebie nie wymieniałam.
Chcesz karmić Animondą? Karm. Nic mi do tego.
A co do tego zdania: "w porównaniu z wieloma, także dobrymi karmami nie wypada źle". To duża przesada, takie twierdzenie.
Animonda jest porównywalna z Britem (przy czym większość osób Brita ocenia nieco lepiej), Arionem i Puriną Cat Chow. To nie jest "wiele dobrych karm".
DamaKier napisała bardzo ważną rzecz odnośnie suchych karm w typie Animondy. Ważna sprawa po otwarciu pudełka - kolor. To że chrupka jest zielona to nie znaczy, że jest z groszkiem, to znaczy tylko, że jest... zielona...
Hej. Porównanie w którym produkt jest oceniany niekorzystnie to też forma krytyki. Faktycznie, na moją prośbę i dziękuję za to.kropka75 pisze: Jeszcze raz powtórzę i bądź łaskaw to przeczytać: nie krytykuję animondy! Porównuję ją z innymi karmami! I to na Twoją prośbę zresztą.
Kiedy pisałem "Akurat Animondę" nie miałem na myśli tego że sama ją sobie wybrałaś, czy że ja podałem nazwę (to chyba nie ma nic do rzeczy), tylko to że akurat tą karmę (mimo podawanej w opisie zawart. mięsa 35%) tak niekorzystnie oceniałaś w porównaniu z innymi karmami (szczególnie chodziło mi o to że np taka PPP ma mięsa 18%).kropka75 pisze: I nie "akurat Animondy", bo to Ty o niej zacząłeś. Tak jak i o Acanie albo PPP. Ja żadnej nazwy sama od siebie nie wymieniałam.
Tu nastąpiło pewnie nieporozumienie, przeczytałem "mokre dobre (karmy) suche be. Mój następny post był tego efektem. Rozumiem że pisałaś tu tylko o Animondzie suchej i mokrej, to pewnie było przyczyną nieporozumienia.kropka75 pisze: mokre dobre (carny), suche be.
Faktycznie, to co napisała DamaKier wyjaśnia sprawę - ja myśląc o tej karmie jako o alternatywie dla innych o których wspomniałem wcześniej (i ustalając "grupę porównawczą") myślałem głównie o podawanej w opisie zawartości mięsa. Jeśli z tą zawartością jest tak jak piszecie i dodatkowo ma barwniki, to jest już dla mnie jasne czemu warto kupić inną karmę. Dziękujękropka75 pisze: A co do tego zdania: "w porównaniu z wieloma, także dobrymi karmami nie wypada źle". To duża przesada, takie twierdzenie.
Animonda jest porównywalna z Britem (przy czym większość osób Brita ocenia nieco lepiej), Arionem i Puriną Cat Chow. To nie jest "wiele dobrych karm".
DamaKier napisała bardzo ważną rzecz odnośnie suchych karm w typie Animondy. Ważna sprawa po otwarciu pudełka - kolor. To że chrupka jest zielona to nie znaczy, że jest z groszkiem, to znaczy tylko, że jest... zielona...
Rany, ale mnie ubawiłeś.
1. Krytyka to by była gdybym w ten sposób komentowała Biomill. A tak jest to fakt niestety.
I oświeć mnie – jak porównać produkt, który jest gorszy, tak by nie ocenić go niekorzystnie?
2. Akurat tę karmę, bo akurat tak karma jest tak ładnie opisana, a wcale nie taka dobra. To już nie moja wina. To trzeba Animondy spytać.
3. Tak, pisałam o Animondzie mokrej. Ludzie chwalą te puszki. Nie są drogie, a w środku ewidentnie mają mięso. Rozdziabane, ale mięso.
Pozdrawiam.
1. Krytyka to by była gdybym w ten sposób komentowała Biomill. A tak jest to fakt niestety.
I oświeć mnie – jak porównać produkt, który jest gorszy, tak by nie ocenić go niekorzystnie?
2. Akurat tę karmę, bo akurat tak karma jest tak ładnie opisana, a wcale nie taka dobra. To już nie moja wina. To trzeba Animondy spytać.
3. Tak, pisałam o Animondzie mokrej. Ludzie chwalą te puszki. Nie są drogie, a w środku ewidentnie mają mięso. Rozdziabane, ale mięso.
Pozdrawiam.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości