dzięki za wskazówki ! moja suka jeszcze w sile wieku, więc powinna dać radę . Będziemy na pewno powoli wprowadzać .tracershy pisze:Też zamówiłem raz lite jak nie było seniora, bo skład jest taki sam. Tyle, że lite była mniej chętnie jedzona. Lite ma twardsze granule i dla Sary były za twarde. Są w kształcie małych rogali, senior to płaskie jajowate i bardziej chrupkie granule. Gayka musisz powoli wprowadzać karme, zwłaszcza jak pies teraz je proplana,bo na początku kupy są luźne. Ja przestawiałem na applawsa z kingsmoora.
Applaws (sucha karma), czy ktoś stosuje?
Jak to wyliczyć?Gość pisze:a ja nie rozumie tych dywagacji na tematy "za" wysokiej ilości białka...???
Przecież de facto pies zjadać go powinien tyle samo bez znaczenia czy karma ma 21% białka czy 41%! przecież wylicza się dawki dla psa i jednej i drugiej karmy pies powinien stać tyle aby otrzymać odpowiednią dawkę białka no tak? czyli jak to pan Robert pisał 4,8g białka na kg/m-c.
Po prostu aby dostarczyć odpowiednią dawkę pierwszej będzie musiał zjeść znacznie więcej dodatkowo otrzymując sporo węglowodanów a tej drugiej mniej i mniejszą ilość węglowodanów ale nominalnie tyle samo białka powinien otrzymać - czy to nie jest oczywiste???
W karmie liczy się stosunek wszystkich składników a ilość białka samo regulujemy dawkami które podajemy psu - no proste jak budowa cepa.
o ile dobrze pamiętam to 100/(ilość białka w karmie)*4,8 (stała - białko na kg mc)* waga zwierzaka
czyli jak w karmie jest 37% białka a pies wazy np. 9.5 kg to :
[(100/37)*4,8]*9,5 = 123g karmy a ja karma ma 42% białka to [(100/42)*4,8]*9,5= 108g i w obu przypadkach mamy tyle samo białka czyli 4,8*9,5=45,6 - od cała filozofia
mam nadzieje że poprawnie to matematycznie zapisałam ...
czyli jak w karmie jest 37% białka a pies wazy np. 9.5 kg to :
[(100/37)*4,8]*9,5 = 123g karmy a ja karma ma 42% białka to [(100/42)*4,8]*9,5= 108g i w obu przypadkach mamy tyle samo białka czyli 4,8*9,5=45,6 - od cała filozofia
mam nadzieje że poprawnie to matematycznie zapisałam ...
Mój pies waży 22 kg i dzienne zapotrzebowanie na białko wychodzi 105,6. Dawka nawet przy applawsie wychodzi kosmiczna. Jest psem 14-letnim i nieaktywnym. Nawet jak jeszcze była bardziej ruchliwa, to applawsa i tak jadła max 230 gr na dzień.
W takim razie zweryfikuj dawkę białka na kg/mc - 4,8g - taką podawał Pan Robert - mi się wydaje że dla psa powinna być mniejsza ale niestety nie wiem...wiem że dla kota ma być 5g - dla psa sugerowałam się tym co podał p. Robert.
O ilości spożycia przez zwierza karmy stanowi również ilość tłuszczu - dawka z wyliczeń jest orientacyjna - bo wszystko zależy od strawności białek i ilości węglowodanów.
O ilości spożycia przez zwierza karmy stanowi również ilość tłuszczu - dawka z wyliczeń jest orientacyjna - bo wszystko zależy od strawności białek i ilości węglowodanów.
nie zgłębiałam tematu u psów ale znalazłam coś takiego :
Zapotrzebowanie psów dorosłych na białko średnio wynosi od 2,1 do 2,5 g/kg masy ciała – przy założeniu, że strawność białka bliska jest 100% (białko zwierzęce pochodzące z wysokogatunkowego mięsa) lub w granicach 4,0-6,5 g/kg masy ciała – przy założeniu, że strawność białka jest mniejsza niż 70% (białko roślinne, niskogatunkowe mięsa ścięgniste).
Musisz popytać jakie zapotrzebowanie ma twój pies i obliczyć. Te wyliczone dawki to tak +/- 10%.
Zapotrzebowanie psów dorosłych na białko średnio wynosi od 2,1 do 2,5 g/kg masy ciała – przy założeniu, że strawność białka bliska jest 100% (białko zwierzęce pochodzące z wysokogatunkowego mięsa) lub w granicach 4,0-6,5 g/kg masy ciała – przy założeniu, że strawność białka jest mniejsza niż 70% (białko roślinne, niskogatunkowe mięsa ścięgniste).
Musisz popytać jakie zapotrzebowanie ma twój pies i obliczyć. Te wyliczone dawki to tak +/- 10%.
To prawda! moja jamniczka sobie radzi , ale obawiam się, że może jej się znudzić ten wysiłek . Jeśli pierwsza miesięczna próba karmy przebiegnie pozytywnie to następnym razem kupimy seniora.
Na razie jestem zaskoczona tym, że pies wydaje się najedzony choć objętościowo wychodzi Applawsa znacznie mniej niż wcześniejszych karm, mała zjadła w trzy sekundy , zadarła łepek z pytającym spojrzeniem "to już ?" ale po jednym dniu wydaje się usatysfakcjonowana. Zaraz wyruszamy na pieszą wędrówkę i bardzo się cieszę, że żołądek mniej zapakowany. Mam tylko nadzieję, że taka duża ilość białka nie odłoży się w tłuszczyk !!
Na razie jestem zaskoczona tym, że pies wydaje się najedzony choć objętościowo wychodzi Applawsa znacznie mniej niż wcześniejszych karm, mała zjadła w trzy sekundy , zadarła łepek z pytającym spojrzeniem "to już ?" ale po jednym dniu wydaje się usatysfakcjonowana. Zaraz wyruszamy na pieszą wędrówkę i bardzo się cieszę, że żołądek mniej zapakowany. Mam tylko nadzieję, że taka duża ilość białka nie odłoży się w tłuszczyk !!
Sarze właśnie się znudził ten wysiłek i zaczęła marudzić. To prawda karma jest syta, Sara najadała się mniejszą ilościa. Chrupki są ciężkie i objętościowo wychodzi dużo mniej niż innych karm. Nie powinna przytyć bo ma mniej węglowodanów, nie jest też tak napakowana ziemniakami. O ile dobrze pamiętam jest ich tam chyba tylko 7%. Nie ma też grochu, choć na stronie zooplusa jest w składzie a na worku już go nie ma. Moja Sara na applawsie schudła, a wcześniej mieliśmy problem z wagą. Teraz na TOTW znów przytyła, zobaczymy jak orijen się spisze.
Mojej głodnej jamniczycy upał jakoś nie odstręcza od jedzenia, to straszny łakomczuch. Trudno powiedzieć, czy efekt najedzenia się utrzyma , ale na razie o dziwo pies wygląda na najedzonego malutkimi porcjami
Natomiast już widzę ogromną różnice w przyswajaniu, niewiele mam do sprzątania , takich małych kupek to nie pamiętam!
Natomiast już widzę ogromną różnice w przyswajaniu, niewiele mam do sprzątania , takich małych kupek to nie pamiętam!
To samo mówiłem jak zaczynałem karmić applawsem. Byłem zdziwiony małymi rozmiarami kup. Róźnice widziałem później też na TOTW, kupale były dużo większe. Wychodzi na to, że applaws ma dużo lepsze przyswajanie niż TOTW. Ja applawsa wprowadzałem zimą i już wtedy były to mniejsze ilości. Karme zawsze ważę i objętościowe wychodzi mi mniej niż wszystkie inne.
Jak otworzyłam worek to suni tak zasmakowała, że od razu zjadła swoje przydzielone 50 g , no i nie było sensu już mieszać z resztką starej karmy więc przejście na A było jednorazowe . Potem doczytałam na opakowaniu, że producent zaleca okres przejściowy na min. 7,10 dni ! No i sobie pomyślałam, że zraz będzie rewolucja a tu nic , piękna kupka od pierwszego razu, żadnych sensacji, gazów ,nic
Ja z początku mieszałem, bo to była nasza pierwsza bezzbożowa, wysoko mięsna karma, ale kupy od początku były małe i ładne. Przez cały okres karmienia applawsem nie było żadnych bąków i luźnych kup. Teraz podobnie mam z Orijenem. Tutaj już nie było żadnego stopniowego wprowadzania. Skończył się TOTW i od razu w ruch poszedł orijen. Kupa mała i zbita. Tylko trochę pierdzi.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości