witam
mam parę pytań
mam psa 15 lat, ok 60kg coś jakby wilczór pies miał ogromne klopot z chodzeniem doszło do tego że najpierw szedł przód psa a potem ja i jego tył na reczniku..
lekarze (kilku) stwierdzili zwyrodnienie stawów
po sporej dawce leków (rimadyl, nivalin i inne cuda) pies chodzi, nawet podbiega i jest sprawny i szczęsliwy
na dzień dzisiejszy daję mu arthro flex i aspiryne bayera
pytanie 1
czy jesli pies (moim zdaniem) duzo lepiej funkcjonuje przy arthro flexie czy mogę mu go podawać do końca życia i w jakiej ilości przy jego wadze
pytanie 2
to samo-aspiryna???
pytanie 3
jak wygląda karma Royal Canis dla psów z chorobą stawów(czy jest b.drobna i co jest w środku tzn.jaki ma smak)
pytanie 4(ostatnie:-)
czy nie ma czasem zamiennika arthro flexu w tabletkach ?
mój dziadunio po 2 butelkach ma dość i kategorycznie sprzeciwia sie dolewaniu mu czegokolwiek do żarcia-strajkuje uparcie i jada wyłącznie po dokładnym "obejrzeniu" zawartości
jak ktoś znajdzie czas to proszę o odpowiedz
arthro flex i inne cuda
pytanie 1
możesz podawać do końca życia w dawce 2.5 ml na dobe
pytanie dugie
możesz 1 mg/kg ale możesz też podawać dorywczo jak widzisz jak zwierze źle chodzi
pytanie 3
skieruj to pytanie do pierwszej grupy tematycznej sklep. Na pewno nikt ci nie odpisze jaki ma smak, bo tego nie próbujemy, ale wielkość na pewno.
pytanie 4
jest artroscan
możesz podawać do końca życia w dawce 2.5 ml na dobe
pytanie dugie
możesz 1 mg/kg ale możesz też podawać dorywczo jak widzisz jak zwierze źle chodzi
pytanie 3
skieruj to pytanie do pierwszej grupy tematycznej sklep. Na pewno nikt ci nie odpisze jaki ma smak, bo tego nie próbujemy, ale wielkość na pewno.
pytanie 4
jest artroscan
-
romaroma28
- Posty:16
- Rejestracja:05 sierpnia 2005, 21:48
smak :] małam na myśli bardziej kura czy wół czy pół na pół:]
royal w przeważjącej mierze robi karmy na drobiu sa i inne dodatki ale bazis stanowi drób
-
Gość
To jeszcze raz ja
W związku z tym że moj pies czuje sie dobrze i wraca do formy
mam jeszcze jedno pytanie:
jesli pies jest chetny na dłuzszy np.15 minutowy spacer, ma ochote szybciej pochodzić czy można go puszczać swobodnie zeby sobie pobiegał czy raczej uwazać zeby sie nie nadwyręzył, tzn. wyprowadzać go tak jak do tej pory kilka razy na parę minut.
Martwie sie czy po takim jednym czy drugim dłuzszym wyjsciu łapa znowu odmówi posłuszeństwa.
Dodam że jak pies ma lepszy dzień, chodzi praktycznie tak jak przed chorobą, nie ma problemów z poruszaniem sie, nie potyka.
Prosze jeśli możecie napiszcie.
W związku z tym że moj pies czuje sie dobrze i wraca do formy
mam jeszcze jedno pytanie:
jesli pies jest chetny na dłuzszy np.15 minutowy spacer, ma ochote szybciej pochodzić czy można go puszczać swobodnie zeby sobie pobiegał czy raczej uwazać zeby sie nie nadwyręzył, tzn. wyprowadzać go tak jak do tej pory kilka razy na parę minut.
Martwie sie czy po takim jednym czy drugim dłuzszym wyjsciu łapa znowu odmówi posłuszeństwa.
Dodam że jak pies ma lepszy dzień, chodzi praktycznie tak jak przed chorobą, nie ma problemów z poruszaniem sie, nie potyka.
Prosze jeśli możecie napiszcie.
-
romaroma28
- Posty:16
- Rejestracja:05 sierpnia 2005, 21:48
sorry zapomniałam sie zalogować ale to ja
-
karafka
to ja sie podlacze pod temat 
Moi rodzice maja 14-letnia suke - owczarka niemieckiego (skundlona,ale sliczna 
).Ma coraz wieksze problemy z chodzeniem...Musze sie teraz rozpisac- to roznie z nia bywa,generalnie najwieksze problemy ma ze wstawaniem i kładzeniem sie.Widac,ze bardzo jej ciezko na tylnych łapach. Z chodzeniem jeszcze nei jest tak zle - choc widac,ze te łapy juz takie sztywnawe sie robia. Czy w takeij sytuacji mozna jej pomoc 
Czy pomoze jej cos do tego stopnia,ze nie bedzie odczuwala tego tak mocno Dodam,ze pies trafil do moich rodzicow dwa lata temu.Byla zaniedbana,cale zycie na lancuchu.Teraz wyglada slicznie, no i biega sobie swobodnie po dosc duzej przestrzeni. Nigdy wiec nie byla dobrze karmiona.Na pewno nikt nei przejmowla sie jej stawami... Z gory dziekuje za odpowiedz.
Moi rodzice maja 14-letnia suke - owczarka niemieckiego (skundlona,ale sliczna ).Ma coraz wieksze problemy z chodzeniem...Musze sie teraz rozpisac- to roznie z nia bywa,generalnie najwieksze problemy ma ze wstawaniem i kładzeniem sie.Widac,ze bardzo jej ciezko na tylnych łapach. Z chodzeniem jeszcze nei jest tak zle - choc widac,ze te łapy juz takie sztywnawe sie robia. Czy w takeij sytuacji mozna jej pomoc Czy pomoze jej cos do tego stopnia,ze nie bedzie odczuwala tego tak mocno Dodam,ze pies trafil do moich rodzicow dwa lata temu.Byla zaniedbana,cale zycie na lancuchu.Teraz wyglada slicznie, no i biega sobie swobodnie po dosc duzej przestrzeni. Nigdy wiec nie byla dobrze karmiona.Na pewno nikt nei przejmowla sie jej stawami... Z gory dziekuje za odpowiedz.-
romaroma28
- Posty:16
- Rejestracja:05 sierpnia 2005, 21:48
ja mam swojego psa od 3 tygodnia jego życia(suka nie mogła karmic piesków i przeżyl tylko on)cały czas jest w domu na prawach czlonka rodziny. Okulał nagle w lutym(wlazł w zaspę i juz nie wyszedł samodzielnie). tak jak pisałam wczesniej był leczony w roznych miejscach z róznym skutkiem, ale generalnie zaufałam wet który go zna od małego(a miał juz rózne problemy ze zdrowiem). Diagnoze postawiona przez niego potwierdziło kilku wetów, tak że jest to ostateczne.
Pies dostaje arthro flex(nadal chociaż okropnie go nienawidzi), aspirynę (ale tyko bayer) i sporadycznie(jak mu gorzej) Rimadyl.
Co ci mogę doradzić-przede wszystkim znależć zaufanego weta, tak żebyś w każdej chwili mogła zadzwonić lub przyjechać.
Ja swojemu daje zalecane przez weta leki, robie badania kontrolne, trzymam psa w cieple i nie na przeciągu, masuję mu łapy(2#dziennie po 10 minut)zmieniłam mu karme(popatrz w krak.wet sklepie są rózne karmy dla seniorów)
mysłe ze skoro go nie uśpiłam i mam w/w problem czy go spuszczać do biegania czy nie to jest już ok.
wprawdzie trchę to kosztowało nerwów i wysiłku , ale było warto
Jeszcze jedno- moim zdaniem najwięcej pomógł mu arthroflex
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=533
ale to jest wyłącznie moje zdanie
pozdrawiam
Pies dostaje arthro flex(nadal chociaż okropnie go nienawidzi), aspirynę (ale tyko bayer) i sporadycznie(jak mu gorzej) Rimadyl.
Co ci mogę doradzić-przede wszystkim znależć zaufanego weta, tak żebyś w każdej chwili mogła zadzwonić lub przyjechać.
Ja swojemu daje zalecane przez weta leki, robie badania kontrolne, trzymam psa w cieple i nie na przeciągu, masuję mu łapy(2#dziennie po 10 minut)zmieniłam mu karme(popatrz w krak.wet sklepie są rózne karmy dla seniorów)
mysłe ze skoro go nie uśpiłam i mam w/w problem czy go spuszczać do biegania czy nie to jest już ok.
wprawdzie trchę to kosztowało nerwów i wysiłku , ale było warto
Jeszcze jedno- moim zdaniem najwięcej pomógł mu arthroflex
http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=533
ale to jest wyłącznie moje zdanie
pozdrawiam
-
romaroma28
- Posty:16
- Rejestracja:05 sierpnia 2005, 21:48
wracam do tematu
poradzcie: kilka krótkich spacerów czy moge go puścic pobiegać
poradzcie: kilka krótkich spacerów czy moge go puścic pobiegać
co do spacerów musi zadecydować twój propwadzący lekarz. Co do tego owczarka dużo można mu pomóc bardzo dużo, ale nie wyleczy się tego przez internet. Może inaczej nie zaleczy się tego. Jest to choroba nieuleczalna i związana ze zwyrodnieniem z regóły kręgosłupa. Tak jak pisze romaroma musisz znaleźć lekarza, który regularnie będzie kontrolował tego psa i w zależności od jego stanu nauczy cię stosować leki nie wierz w jeden cudowny środek nie ma takich.