BARF

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

29 czerwca 2012, 19:39

To znaczy ze musi dostawać mniej kości, więcej tkanki nie kostnej
Louhans
Posty:349
Rejestracja:31 grudnia 2010, 19:22

29 czerwca 2012, 19:43

ale chodzi o to, ze najpierw dostawała kosci i mięso i były kupy typowe dla kosci, dlatego odstawilam kosci i było samo mięso i wtedy wydęło brzuch, no to odstawilam mięso i dawałam tego surowego żwacza zgodnie z zaleceniami i teraz zaczeło wracać do normy... wyszło mi więc żechyba z tym mięsem coś jej organizmowi nie podpasowało...
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

29 czerwca 2012, 20:01

Albo potrzebowała na starcie ustabilizowania flory jelitowej. Jednak zastanawia mnie cały czas dlaczego skoro było wzdęcie nie było gazów....a kupy były ok.
Louhans
Posty:349
Rejestracja:31 grudnia 2010, 19:22

29 czerwca 2012, 20:23

wydaje mi się, że właśnie na samym mięsie już kup nie było... a przynajmniej nie codziennie..., tak jakby albo trawiła wszystko i wchłaniała wszystko albo nie trawiła i to się w organizmie zatrzymywało... i stąd ten brzuch...
Teraz kupy robi i brzuch wraca do normy.
Martines999
Posty:218
Rejestracja:23 czerwca 2011, 22:36

29 czerwca 2012, 22:59

Mi wydaję sie że to kwestia przystosowania sie organizmu do trawienia surowizny. Poza tym w mięsie 70% to woda więc i do wydalenia mniej niż po suchej. U mnie jest podobnie jak przechodzimy z suchej na barfik. Jak podaję mięsiwo, kości mięsne itp. to też czasem i ze dwa dni mi nic nie narobi w ogródku :shock: Na początku się martwiłem ale potem zauważyłem że ten typ tak ma i tyle :)
japanisze@

01 lipca 2012, 21:45

A ja się szykuję na barf :twisted:

Isabelle mam nadzieję, że masz dużo czasu na fora, bo będę pytać, męczyć i drążyć :mrgreen:
Jakoś sobie nie wyobrażałam moich małych bulw z surowym mięchem między zębami, ale z pewnością ośmielił mnie obraz jeszcze mniejszych chi w ten sposób żywionych, więc próbujemy :D

W zamrażalce już poporcjowane końskie ozory, płuca i wątroba (z góry przepraszam wrażliwych i miłośników tych pięknych zwierząt, wiem, że w Polsce konina to temat tabu, ale moje biedne suczycho na niemalże wszystko uczulone, więc wyboru dużego nie mamy - poza tym świnek i kaczuszek tak samo mi szkoda), mięcho jagnięce - skrawki pomielone i żwacze baranie z Primexu 8)

Dziś poszła resztka karmy, jutro głodówka i zaczynamy tydzień żwacza...
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

01 lipca 2012, 22:47

japanisze...!!!! Skąd ty masz takie cuda :shock: :shock: ? Ozór koński...ja też chcę!
japanisze@

01 lipca 2012, 23:00

isabelle30 pisze:japanisze...!!!! Skąd ty masz takie cuda :shock: :shock: ? Ozór koński...ja też chcę!
Ha! Znalazłam prawdziwe skarby w Poznaniu - sklep mięsny, a tam konina, baranina, jagnięcina, nutria nawet :twisted:
Jak tam wpadłam to poczułam się jak dziecko w sklepie z zabawkami :wink:

Z dostępem do mięsa już widzę, że nie będę miała problemu - teraz poluję na jakieś fajne podroby (ośrodek królika np. mi się marzy ;))

Ale wszystko po kolei - najpierw trzeba dzieciaki przestawić, a na surowe mają ochotę, bo próbowały jak dzieliłam na porcję i michy wylizane :twisted:
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

01 lipca 2012, 23:12

To teraz pytanie, jak to wysłać wszystko do wawy....łap nutrie! Są świetne. Dla bulw do zjedzenia w całości! Kosteczki mają delikatne a mięsko jest super ekologiczne bo tego nie da się karmić sztucznie. I tanie chyba?
Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę!!!
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

02 lipca 2012, 09:47

Widziałem mrożonego królika w Lidlu o którym ktos wspominał.
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

02 lipca 2012, 10:52

Czy ktoś miał doczynienia z mięsem wołowym sprzedawanym przez hodowlę Wielkopolski Bernardyn? Na all. się ogłaszają. :roll: :roll: :roll:
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

02 lipca 2012, 11:58

Nie znalazłam ich. Podeślesz linka?
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

02 lipca 2012, 12:26

Czy tylko u mnie mięsna susza?! Albo ja szukać nie umiem...
japanisze@

02 lipca 2012, 12:53

Nutria nie pamiętam ile, byłam lekko oszołomiona możliwością wyboru :lol: , konina i jagnięcina już zmielone okrawki - 9,5 za kilogram. Podroby końskie chyba 7;

Warszawa od Poznania nie aż tak daleko, jak będę jechać w Twe strony (rzadko, bo rzadko, ale czasem się zdarza) to załaduję lodówkę turystyczną do samochodu i jakoś się dogadamy ;) Może jakaś wymiana na móżdżek czy inne przyjemności :twisted:
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

02 lipca 2012, 13:03

japanisze@ pisze:Nutria nie pamiętam ile, byłam lekko oszołomiona możliwością wyboru :lol: , konina i jagnięcina już zmielone okrawki - 9,5 za kilogram. Podroby końskie chyba 7;
Zazdroszczę. Nutrii u siebie nie widziałam ale zastanawiam się czy to jest bezpieczne mięso? Tzn. czy badają je?


Kiedyś na molosach czytałam jak ktoś kupował tusze z szynszyli :shock:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 50 gości