BARF

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

08 lipca 2013, 12:23

nie wiem co jest bardziej czasochłonne, analizowanie składów suchej karmy czy analizowanie proporcji rodzajów mięsa. tu i tu jeszcze trzeba brać pod uwagę gust smakowy psa
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

08 lipca 2013, 12:42

ja daję te mięsa co mam dostępne i te co pies lubi. A jak nie lubi a mam w lodówce to daje jej podstępnie... zabraniajac ruszyć.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

08 lipca 2013, 20:58

...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 12:12 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

10 lipca 2013, 13:15

Moje przytruły się mięsem wołowym kupionym w sprawdzonej budce na bazarze :( było przemrożone i nic to nie dało (rozwolnienia na maxa woda i śluz) 3 dzień walczymy ,ale dziś lepiej powoli wracamy do zdrowia .
Ewidentnie mięso bo psiaki odrobaczone ,non stop zioła i tylko to mięso było wprowadzone do diety.
Tym bardziej mam pewność że mięso,bo Shema ma 7 lat i pierwszy raz w życiu rozwolnienie.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

10 lipca 2013, 18:17

...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 12:12 przez isabelle30, łącznie zmieniany 2 razy.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 lipca 2013, 19:12

Iza, wieprzowiny tez nie bije się wcale tak dużo jakby się wszsytkim zdawało.
Jak rozmaiwałam z właścicielem masarni to on mi wprost powiedział, że wołowina w Polsce to głównie import partii, której kończy się termin przydatności. Niestety. Nasza, świeżo po uboju jest eksportowana. Na nasz rynek raczej nie trafia.
U nas suka zaczęła się drapać i mam trzy możliwości: zatkane gruczoły okołoodbytowe, za dużo wołowiny (u nas podstawa diety, bo suka lubi a mi najłatwiej ją znaleźć - o dziwo więskzość wołu) lub roślinność nad rzeką. Chyba stawiam na to trzecie, ewentualnie wszsytko na raz.
Idę odtykac jej gruczoły...
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

10 lipca 2013, 20:42

to miłej zabawy, choć pewnie jesteś jesteś już po....

strofujące z tym mięsem co się wyprawia, wołowina nieświeża, kurczak z hormonami, wieprzowina jedynie ze sklepu, a nie każdego stać na inne rodzaje mięsa, zostaje indyk, kaczka, jeżeli chce sie zmiescić w przedziale do max 8zł za kg
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 lipca 2013, 20:45

ja wołowinę mam akurat z pewnego źródła i wiem, że to nasza.
Indyk jest fajny bo jest duży. Kaczka natomiast jest droga. Podroby w fajnej cenie antomiast mięso już nie. Za tę kwotę wolę gęsinę kupić.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

10 lipca 2013, 21:23

u mnie kaczka jest w co drugim sklepie, tańsza niż indyk, porcja od 3,5 do 4,5zł, szyjki po niecałe 5, tak samo skrzydła. wołowina jest (w pospolitych sklepach) od 15zł w górę, wieprzowina (np ogony, racice, to też koszt min 5zł)
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 lipca 2013, 22:34

najwięcej jak za wołowinę zapłaciłam to było 12 zł/kg.
Porcja, szyjki i skrzydła z kaczki drogie nie są ale jak chcesz całą kaczkę to niestety z kasy trzeba wyskoczyć.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

11 lipca 2013, 09:30

a co kupujesz z wołowiny dla suni?
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

11 lipca 2013, 09:46

ogony, ozory, nerki, płuca, serca, szponder, pręga, udziec, kawałek szyi, żołądek, przełyki i co jeszcze uda sie dla mnie z rzeźni zebrać.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

11 lipca 2013, 22:39

Z Braso wróciłem do Trovetu ,dziewczyny zostały na Barfie
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

12 lipca 2013, 09:56

...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 12:12 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

12 lipca 2013, 10:11

Nie mówię ,że nie masz racji ,ale ja zdecydowałem bo nie mogłem patrzeć jak się męczy i myśl o ewentualnej ponownej wpadce z mięsem nie daje mi spokoju szczególnie kiedy Brasiek i tak i tak ma zwalone jelita swoją chorobą.
W dodatku ilość supli i dodatków które trzeba stosować przy Barfie do tego moje suple i zioła które dostaje na tocznia i serce zrobiły małą apteko/zielarnię z jego brzucha.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości