[/quoteszafirka pisze:Po pierwsze dorota m - bardzo mi przykro z powodu odejścia Merlinka. Cieszę się,że jednak zdecydowałaś się na psiaka.
Mam pytanie do naszego barfowego speca-Izy- od czego powinnam zacząć przygodę z barfem? Pies jest starszy, ma wrażliwy przewód pokarmowy i wygląda na to,że po 3 m-cach jedzenia Brit Care z jagnięciną i ryżem dostał uczulenia-drapie się niemiłosiernie, wygryzł już sobie miejsce na łapie, poranił pysk od drapania i zaraz wyjdę z siebie, jeśli mu to nie przejdzie, bo wydaję krocie na jego leczenie zw. z nawracającym stanem zapalnym układu moczowego. Przemywam zapalne miejsca na skórze rywanolem, smaruję maścią z hydrokortyzonem i daję wapno do picia.
Ale do rzeczy. Od jakiej surowizny powinnam zacząć? Wiem,że jest na pewno wyczerpująca ilość informacji na wspomnianej wyżej stronie,ale może tak w kilku zdaniach? Dodam,że u mnie jest "zagłębie drobiowe" a więc mięso z piersi kurzej, szyje z indyka, korpusy kurze? Czy zacząć od czegoś innego? Czy sparzać zawsze przed podaniem czy tylko umyć? I czy np. surowa szyja z indyka nie podrażni i tak już wrażliwego układu pokarmowego?
Merlinkowi dieta nie pomogła Jadł gotowane mięsa z niewielką ilością warzyw 2-3 razy w tygodniu.Do tego enzymy, zioła. Teoretycznie rozszerzenie nie powinno się zdarzyć i to w nocy.Po fakcie dowiedziałam się , że przyczyna mogła być neurologiczna.
A sunia , którą obecnie posiadam , przestawiłam na barfa bardzo szybko. Na początku miałam problem tylko z jarzynami , bo sunia była trzymana w klatce przez pseudo i bożego świata nie widziała. Nie widziała też marchewki, jabłek , jajek . Więc powoli przekonywałam ją do nowości, najpierw sama zajadając i zachwycając się jakie smaczne , a potem dzieląc się z nią. No i tak zaczęla jeść jarzyny i owoce.Surowe żwacze można zamówić ( Aspol) , firma śląska , ale rozwożą mrożonki po Polsce. Mają też swoje towary w Intermarche.