BARF
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
O przepraszam was bardzo ...mam już 40...i jeden. I zęby mam wszystkie, swoje własne! I oczków dodatkowych nie potrzebuję! Czterdziestolatkowie to nie staruszki
I żeby nie było - z darów medycyny wspólczesnej nie korzystam bo nie choruję od zawsze
I żeby nie było - z darów medycyny wspólczesnej nie korzystam bo nie choruję od zawsze
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Ale my o średniowieczu Ewentualnie o inżynierze Karwowskim - wtedy też lekko nie było
Sredniowiecze Eurpoejskie nie należy do najlepszych przykładów, ale w innych kulturach w tym samym czasie o dużo wyższym poziomie świadomosci ciała i ducha ludzie dożywali sędziwego wieku w pełnym zdrowiu ( z pełnym uzębieniem ) o czym świadczą zapiski z życia mistrzów indyskich i tybetanskich.Indianie południowoamerykańscy też mieli pełne uzębienie dopóki biali nie zaczęli dostarczać im słodyczy, które na Indian działają uzależniająco i w kosekwencji strasznie niszczą zęby ( ten problem istnieje do dzisiaji ,w kazdym przewodniku po Ameryce Południowej jest informacja o niedokarmianiu dzieci indiańskich słodyczami)
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Mistrzowie indyjscy czy tybetańscy, którzy w dodatku w tamtych czasach potrafili prowadzić zapiski, to zawsze jest wierzchołek góry lodowej, który nijak się ma do poczciwego żywota przeciętnego zjadacza chleba. Pod tym względem nic się nie zmienia - świat taki był, jest i pewnie będzie. Zdrowie kosztuje.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
No ale....moi dziadkowie przeżyli wojnę. Lekko nie było. Głód, chroby, bieda, obozy pracy itd. Jedna babcia dożyła wieku sędziwego 96 lat, mój dziadek zmarł w wieku 88 lat. Druga babcia jeszcze żyje....niewiele już jej do setki brakuje.
Moi rodzice (niech żyją i 200!) nie dociągną do takiego wieku. Ja zapewne napewno nie, a moja córka .... no cóż, jest kolejnym jeszcze słabszym pokoleniem. I pomimo rozwoju medycyny, wszyscy tracimy zdrowie coraz wcześniej, coraz wczesniej ludzie stają się schorowani i umierają młodo. Zanieczyszczenie otaczające nas z każdej strony, śmieciowe jedzenie, dobrobyt, zabijają.
Moi rodzice (niech żyją i 200!) nie dociągną do takiego wieku. Ja zapewne napewno nie, a moja córka .... no cóż, jest kolejnym jeszcze słabszym pokoleniem. I pomimo rozwoju medycyny, wszyscy tracimy zdrowie coraz wcześniej, coraz wczesniej ludzie stają się schorowani i umierają młodo. Zanieczyszczenie otaczające nas z każdej strony, śmieciowe jedzenie, dobrobyt, zabijają.
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Ale już o tym mówiliśmy, tylko w kontekście psów. Selekcja naturalna. Trzeba by dziadków/babć zapytać, ilu z nich straciło rodzeństwo w dzieciństwie. Mój ojciec ma 80 lat i jest w zasadzie w pełni zdrów, ale jego brat nie dożył 4 roku życia. To się zdarzało o wiele częściej, niż dzisiaj.
Zresztą - czas pokaże kto ile pożyje. Statystycznie możemy jednak wypaść lepiej niż nasi przodkowie. Indywidualnie - wiadomo - jest różnie.
Zresztą - czas pokaże kto ile pożyje. Statystycznie możemy jednak wypaść lepiej niż nasi przodkowie. Indywidualnie - wiadomo - jest różnie.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
właśnie przyjechało 34 kg sarny, jelenia, koniny. I duża szansa na króliki za jakiś miesiąc....Brutus jest przeszczęśliwy!
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
No to już wiem czemu nie było dzika i strusia... Złodziej zawalił sprawę!
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Tak, tylko trzeba suplementować wapń. Z kości czasem rezygnują właściciele starszych psów lub psów z silną tendencją do zaparć.japanisze pisze:A da się barfować bez kości?
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 11:57 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości