BIOMILL

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

15 marca 2011, 12:33

Robert A. pisze:Czy my nie przesadzamy już z tym karmieniem?Czy mięso z ryżem to zapychenie?Mam wrażenie,że większość z nas popada czasami juz w paranoje.
Japanisze nie ,nie zapychasz swojego psa,karmisz Go bardzo dobrą karmą. :)
Nie "przesadzałabym" z obsesyjnym (paranoicznym? :twisted: ) poszukiwaniem karmy idealnej, gdyby nie ostra reakcja alergiczna mojej suni.

Nie, mięso z ryżem to nie zapychanie, ale ryż z mięsem? I czy faktycznie 27% dehydratyzowanego mięsa to dużo?
Dla mnie to nie jest dziwne, że poruszam takie kwestie. Jestem dopiero raczkująca w temacie żywienia psa, do tego bardzo dokładna i dociekliwa w każdej dziedzinie życia.
Jeśli mam psa, to chcę mieć pewność, że robię wszystko co w mojej mocy, żeby był zdrowy.
To paranoja, czy zwykła odpowiedzialność?
Moja filozoficzna natura i wrodzone dążenie do perfekcji nakazuje mi odrzucić argumenty typu "to dobra karma" ;).

Robercie - zauważyłam, że cieszysz się ogromnym szacunkiem forumowiczów i pewnie w pełni zasłużenie (w końcu Twoje psy przejadają w miesiąc tyle, co mój w rok), ale proszę - nie traktuj mnie protekcjonalnie ;)
dorota m
Posty:398
Rejestracja:12 września 2010, 12:54

15 marca 2011, 13:08

Kiedy odbierałam mojego wilczka z hodowli, to hodowca bardzo dokladnie pytał mnie czym będę karmić zwierza. Ponieważ bylam wtedy nastawiona na naturane jedzenie, hodowca podkreślal, że lepiej podać psu mniej mięsa bardzo dobrej jakości niż nawrzucać mu maksymalną ilość ochlapów. I zgadzam się z nim. To samo jest z karmami NAJWAŻNIEJSZA JEST JAKOSC. Oczywiście fajnie jest jak jest sporo mięska, jednak 25% mięsa bardzo wysokiej jakości wraz z pozostałymi wysokojakościowymi skladnikami to bardzo dobry wynik. Po karmach w ktorych ilość mięsa waha się w granicach 60%, jak informują producenci , większość piesków wcale nie ma się dobrze. I chyba przyczyna tkwi w marnej jakości, niestety.
jotkaszka
Posty:74
Rejestracja:13 kwietnia 2008, 23:05

15 marca 2011, 14:30

Czy wiedzą coś Państwo o zmianie szaty graficznej Biomilla?

Odebrałam właśnie zamówiony Biomill Adult Mini. W ofercie wszystkich sklepów internetowych, również na stronie dystrybutora na rynek polski, ten typ karmy występuje w opakowaniu w kolorach brązu. Do mnie dotarło opakowanie różowo-fioletowe.
murakami
Posty:151
Rejestracja:14 sierpnia 2010, 23:00
Lokalizacja:Warszawa

15 marca 2011, 17:03

Odniosę się do własnego wcześniejszego postu. Napisałam, że opis jest prawdopodobnie wynikiem błędu importera, ponieważ wszystkie inne karmy biomill z linii sensible mają w opisie najpierw ryż a potem mięso jagnięce. Biomill junior sensible mini, którym karmię mała cairniczkę też tak ma. Tylko Biomill junior sensible ma tak przetłumaczony opis na opakowaniu, że mięso pierwsze potem ryż. Dlatego nie sądzę, że to chwyt marketingowy, bo logika wskazuje, że wtedy wszystkie biomille sensible powinny być opisane z użyciem tej techniki.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

15 marca 2011, 17:39

Japanisze -argumenty przemawiające za jakością Biomila wypisane były wielokrotnie min sam je napisałem Innych nie znam.

Murakami -wygląda na to ,że nie jest to chwyt marketingowy.
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

15 marca 2011, 18:05

dorota m pisze:Kiedy odbierałam mojego wilczka z hodowli, to hodowca bardzo dokladnie pytał mnie czym będę karmić zwierza. Ponieważ bylam wtedy nastawiona na naturane jedzenie, hodowca podkreślal, że lepiej podać psu mniej mięsa bardzo dobrej jakości niż nawrzucać mu maksymalną ilość ochlapów. I zgadzam się z nim. To samo jest z karmami NAJWAŻNIEJSZA JEST JAKOSC. Oczywiście fajnie jest jak jest sporo mięska, jednak 25% mięsa bardzo wysokiej jakości wraz z pozostałymi wysokojakościowymi skladnikami to bardzo dobry wynik. Po karmach w ktorych ilość mięsa waha się w granicach 60%, jak informują producenci , większość piesków wcale nie ma się dobrze. I chyba przyczyna tkwi w marnej jakości, niestety.
Dorota m... zwróć jednak uwagę, że kupowałaś psa rasy obarczonej taką chorobą jak dysplazja, nie da się zaprzeczyć, a nadmiernie szybki wzrost który zwiększona podaż białka moze nasilić jak są do tego predyspozycję.
Druga sprawa, nie zgodzę, się że co do jakości mięsa - bo najlepsza poledwica wołowa wcale nie jest dla psa lepsza niż okrawki mięsne z chrząstkami, ścięgnami itp - te mają dużo nie tylko mięśni, ale i np kolagenu - miód na stawy, i właśnie takiego mięsa można podać spokojnie w granicach 50% posiłku. Ja swoim psom daję 50% mięsa i 25% ryż/makaron/ i 25% warzywa... bo mięso niestety nie ma skoncetrowanego białka - tak jak np karmy, w takich 300 gramach mięsa jakie dostają moje psy jest ok 60 gram białka, co daje ok 2 gr na kg masy ciała mojej 30 kg suki, czyli dla psa o normalnej aktywności to zupełnie normalnie.
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

15 marca 2011, 19:21

dorota m Jakość ważniejsza niż ilość? To ma sens.

jotkaszka Niestety nie mogę Ci pomóc.
Wpisałam w google images pełną nazwę tej karmy i wyświetlają się opakowania i brązowe i fioletowe (te głównie na allegro).

murakami Bardzo prawdopodobne, że się pomylili, ale wątpić trzeba zawsze, bo dobry PRowiec nigdy nie śpi ;)
Czy ta wersja mini ma dużo mniejsze granulki? Bo w tej standardowej są dosyć spore, a mój stwór nie ma w zwyczaju gryzienia karmy i boję się, że to może uszkodzić jej przełyk :?

Robert Mnie chodziło przede wszystkim nie o wypisanie argumentów przemawiających za karmieniem Biomillem, bo przez ostatnie parę dni przeczytałam cały wątek dot. tej karmy i cały wątek dot. najlepszej karmy (tak, wiem, że ciężko w to uwierzyć ;) ), ale o refleksję na temat ilości mięsa i ryżu (tego nigdzie nie znalazłam). Bo w dobie karm holistycznym i innych cudawianków nigdy nie wiadomo co w końcu dla psa jest najlepsze.
Widocznie mam problemy z jasnym i klarownym zadawaniem pytań, więc spróbuję jeszcze raz:
Czy proporcje ryżu do mięsa (czy też mięsa do ryżu) w tej karmie są OK?
Bo ja po prostu nie mam zielonego pojęcia czy 27% suszonego mięsa to wynik dobry, przeciętny czy słaby.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i podzielenie się spostrzeżeniami, pozdrawiam :)
murakami
Posty:151
Rejestracja:14 sierpnia 2010, 23:00
Lokalizacja:Warszawa

15 marca 2011, 19:34

murakami Bardzo prawdopodobne, że się pomylili, ale wątpić trzeba zawsze, bo dobry PRowiec nigdy nie śpi ;)
Czy ta wersja mini ma dużo mniejsze granulki? Bo w tej standardowej są dosyć spore, a mój stwór nie ma w zwyczaju gryzienia karmy i boję się, że to może uszkodzić jej przełyk :?


Akurat skarmiałam obie wersje, więc stwierdzam, że dużo mniejsze. Junior były jak cukierki m&m, a junior mini są jak... rutinoscorbin :lol:
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

16 marca 2011, 07:12

Japanisze 27 % suszonego mięsa to super wynik,
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

16 marca 2011, 08:22

Robert Bardzo się cieszę - dziękuję za odpowiedź; teraz mogę spać spokojnie ;).

Niewiele mogę napisać o tej karmie po kilu dniach stosowania, ale na pewno na jej korzyść świadczy to, że moje kundliszcze nie puszcza już jadowitych gazów (uff). Na początku robiła ogromniaste kupy, ale teraz już się unormowało i jak na razie jest wszystko OK. Mam nadzieję, że zostaniemy przy tej karmie.
jotkaszka
Posty:74
Rejestracja:13 kwietnia 2008, 23:05

16 marca 2011, 20:54

Od wczoraj mamy Biomilla Adult Mini (sprawa zmiany szaty graficznej, o której wspomniałam wyżej, jeszcze nie wyjaśniona).

W składzie nie ma bha i bht (wg opisu na opakowaniu).

Pierwsze wrażenia - bardzo smakowicie pachnie, pies jest zachwycony.

Zaskoczyły mnie maleńkie granulki (o połowę mniejsze od używanej wcześniej Acany Adult Small), zastanawiam się nawet, czy nie są za małe dla mojej suni (pies waży 10kg, jest "jamnikopodobny", karma jest dla psów do 10kg, yorków itp - jak podaje producetn).
Często biorę ze sobą kilka granulek na spacer, zauważyłam, że Biomill brudzi mi ręce na żółto :?:
cather
Posty:91
Rejestracja:25 sierpnia 2009, 14:47

29 marca 2011, 14:04

Re: BIOMILL

"Postautor: leonek » sob mar 05, 2011 11:59 am
Niestety karma którą karmiłam moje psy to Biomill AdultMedium wyższa linia. Na worku tej karmy widniały czarno na białym te substancje czyli BHT i BHA. Byc moze jest tak, że konserwują róznie. Sam główny dystrybutor z którym rozmawiałam po odkryciu na opakowaniu BHT i BHA stwierdził ze przesadzam i ze wszystko teraz mamy konserwowane. :roll: nie przekonał mnie jednak i zaproponował mi karme Biomill z lini dla hodowców, która jest ponoć naturalnie konserwowana. Odmówiłam ponieważ trudno byłoby mi zaufać już tej karmie :( ."


"Ja bym poprosił "leonka" o skany tych składów.

Mój pies je Biomilla od prawie roku i nigdy nie widziałem w składzie takich rzeczy [Energy, Sensible, Adult Mini]."

No i co z tymi dowodami? Czyżby ich nie było?
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

04 kwietnia 2011, 20:53

Po niemalże 6 kg skarmionego Biomilla junior sensible, czyli po miesiącu karmienia stwierdzam, że:
-karma ma fajne opakowanie (tak, to jest dla mnie istotne ;) ) - wyścielone warstwą aluminium, które chroni przed wilgocią i utratą aromatu
-granulki są odrobinę zbyt duże dla mojego psa (już ktoś kiedyś pisał, że wielkości M&M's)
-granulki są dosyć tłuste (pewnie dla podniesienia smakowitości, bo nie ma w składzie żadnych polepszaczy smaku)
-karma nie ma intensywnego zapachu

Co to oznacza dla mojego psa?
-ani śladu po uczuleniu - wszystkie wcześniejsze objawy zniknęły
-kupy średniej wielkości - przyzwoite ;)
-BRAK BĄKÓW!!! (do tej pory były po każdej karmie, nawet po gotowanym)
-widzę, że sierść zaczyna ładniej wyglądać

Jedyne, co mnie martwi to to, że moja sunia nie bardzo chce ją jeść :evil: Jestem trochę zła, bo ta karma naprawdę jest najlepsza ze wszystkich, jakie do tej pory zdążyłam wypróbować. Nie chcę jej zmieniać, ale zjedzenie dziennej dawki idzie opornie. Zapewne to zasługa małej ilości soli/braku dosmaczaczy lub dużych granulek.
Niestety w życiu nie można mieć wszystkiego :|
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

04 kwietnia 2011, 23:19

To u mnie jeden z psów ma tak z Bento Kronen jagnięcina.Karma super,ale co z tego jak łacha robi przy jedzeniu,coś w smaku psu nie podchodzi,a nie jest wybredny i lubi suche karmy.Potwierdza się fakt,że jakość to jedno a pusta miska to drugie.
SWnŻ
Posty:3
Rejestracja:18 listopada 2010, 19:33

12 kwietnia 2011, 18:39

Ja swoje psy karmię Biomilem od 8 lat i jestem z tej karmy bardzo zadowolona. Zero śmierdzących bąków, problemów z alergią, pies się błyszczy. Szczenięta już w czwartym tygodniu życia dostają namaczaną karmę a w 6-tym przechodzą na suche granulki (Starter).

Ilość kup jest różna u różnych psów (mam ich cztery). Te spokojniejsze, mniej aktywne ruchowo robią 1-2 kupy, a te szalone nawet 2 kupy na jednym spacerze.

Przy Biomilu trzeba pilnować ilości - główna zasada to nie przekarmiać. Ja odstawiłam miarkę tylko zważyłam zalecaną dzienną dawkę (260g), podzieliłam na dwie części i dobrałam do jednej porcji odpowiednią miarkę - u mnie jest kubek po śmietanie. Gdy znajoma karmiąca swoje psy inną karmą zobaczyła ile daję swoim psom, to powiedziała, że swoim daje dwa razy tyle...

Teraz od kilku tygodni rozglądam się za inną, równie dobrą karmą, ale nieco tańszą (dopadł mnie kryzys). Czytam składy, surowce i przyznam, że do tej pory nie znalazłam nic równie dobrego. Więc jeśli ktoś znalazłby równie dobrą karmę to napiszcie.

Dodam jeszcze tylko, że producent Biomila jest kropelką przy innych gigantach oferujących karmy na rynku, więc jeśli miałabym kupować karmę innego producenta, to tylko takiego, który nie nastawia się na ilość ale na jakość.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości