Brak apetytu u psa
Proszę powiedzcie mi czym karmić psa , który nie ma apetytu? Jak zachęcić go do jedzenia? Mój pies ma 6,5 lat. Na początku maja przeżył parwowirozę i niestety to uszkodziło mu jelita bo od tego czasu nie wchłania z pozywienia mikro i makroelementów dlatego dostaje odpowiednie leki. Wystarczy nie dać mu tabletki przez 3 dni i cały metabolizm leci na łeb na szyję, ale jak dostaje leki jest ok oprócz tego ,że nie ma apetytu.Suchej karmy wogóle po chorobie nie tknie, wiec gotuje mu rózne mięso,warzywa, podsuwam mu różnego rodaju smakołyki, które lubił przed zachorowaniem, ale nic z tego troszke tego skubnie , troszke tego i takie jest jego jedzenie. Dodam, że jest to mały piesek, mieszaniec. Ostatnio u weterynarza był ważony i sprawdzany pod wzgledem czy nie jest zbyt chudy. Na szczęście nie jest teraz jeszcze weterynarz włączył mu tabletki RUMEN tabs. Może ktoś ma jakiś pomysł co dawać do jedzenia psu niejadkowi? Może czyjś piesek też przeżył parwowirozę ?
Rumen tabs to tabletki ze żwaczem,są dobre.
Spróbuj dać mu suszonego żwacza,albo w postaci surowej, tylko nie od razu dużą ilość,po trochu.
Żwacz poprawi mu florę bakteryjną jelit,bo być może tabletki które brał, wyjałowiły żołądek.
Swoją drogą , dziwi mnie ,że w tym wieku zachorował na te chorobę, czyżby nie był w ogóle szczepiony?
Spróbuj dać mu suszonego żwacza,albo w postaci surowej, tylko nie od razu dużą ilość,po trochu.
Żwacz poprawi mu florę bakteryjną jelit,bo być może tabletki które brał, wyjałowiły żołądek.
Swoją drogą , dziwi mnie ,że w tym wieku zachorował na te chorobę, czyżby nie był w ogóle szczepiony?
Był szczepiony raz w roku tak jak się szczepi dorosłe psy a mimo tego zachorował.Ledwo przeżył. z krwią wymiotował i dołem też z krwią, zastrzyki, kroplówki i jeszcze jakąś paste dostawał do pyszczka przez 3 dni i żyje , ale niestety nie ma w nim już tej radości życia , którą miał. a ten żwacz suszony to gdzie można kupić? Oprócz rumen tabs dostaje jeszcze tabletki z mikro i makroelementami bo bez tych tabletek niestety metabolizm tak mu leci jakby był głodzony martwi mnie to mamy go od maleństwa. Nie umiał, ani jeść, ani chodzić. Osobiście go wychowałam.
Zazdroszczę łapczywych psiaków mojego trzeba namawiać i prosić do jedzenia, ale mam nadzieję ,że w końcu układ pokarmowy mu się zregeneruje. Freedom dzięki za słowa wsparcia .Oprócz tego pieska mam jeszcze kota 10-letniego z ciężką postacią alergii pokamowej Wszystkie znaki na niebie mówiły, że za długo się nim nie nacieszymy, ale ma ponad 10 lat i całkiem dobrze się miewa oczywiście jest odpowiednio prowadzony przez lekarza, więc mam nadzieję, że i mój pie sek sobie poradzi.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości