W trakcie czytania o szkodliwości rodzynek przypomniało mi się coś, co przeczytałam na innym forum (papuzim) Podobno winogrona są najbardziej ze wszystkich owoców pryskane jakimiś chemikaliami. Po wysuszeniu na rodzynki te chemikalia wcale nie znikają. Dlatego np. nie poleca się podawania winogron ptakom, mimo iż generalnie są zdrowymi i pożądanymi owockami.Czego bezwzglednie nie moze jesc pies?
Witam W trakcie czytania o szkodliwości rodzynek przypomniało mi się coś, co przeczytałam na innym forum (papuzim) Podobno winogrona są najbardziej ze wszystkich owoców pryskane jakimiś chemikaliami. Po wysuszeniu na rodzynki te chemikalia wcale nie znikają. Dlatego np. nie poleca się podawania winogron ptakom, mimo iż generalnie są zdrowymi i pożądanymi owockami.
W trakcie czytania o szkodliwości rodzynek przypomniało mi się coś, co przeczytałam na innym forum (papuzim) Podobno winogrona są najbardziej ze wszystkich owoców pryskane jakimiś chemikaliami. Po wysuszeniu na rodzynki te chemikalia wcale nie znikają. Dlatego np. nie poleca się podawania winogron ptakom, mimo iż generalnie są zdrowymi i pożądanymi owockami.
Wiesz, to wszystko zależy od ilości. Teoretycznie kiszona kapusta ze względu na dużą zawartość soli nie jest wskazana, ale jako niewielki dodatek od czasu do czasu nie powinna zaszkodzić. Wiele psów ją wprost uwielbia, a jakby nie było ma też sporo witamin. Ja bym jej tak do końca nie skreślała, oczywiście pod warunkiem że zachowamy umiar i że pies kapustę toleruje 
Fakt, kapusty kiszonej na "czarną listę" nie można wciągnąć, bo nie jest do końca nieodpowiednia dla psów. Niektórzy podają ją, by wywołać u psa wymioty- nie wiem na ile jest to metoda dobra, bezpieczna i skuteczna, ale nie raz o niej słyszałam.
U dzieci ponoc dobra na owsiki, a u psów na jakies robale?? Czy to tez tak działa??
Ja czytałam o podawaniu kapusty na wymioty, kiedy pies zje lub połknie coś groźnego
-
m
Pod żadnym pozorem nie powinno się podawać psu ani rodzynek ani winogron. Nawet śladowe ilości mogą uszkodzić psu nerki, co prowadzi do śmierci pupilaAnonymous pisze:Dzien dobry, piszecie ze rodzynki sa niebezpieczne dla psa. w czym sie objawia to niebezpieczenstwo. Pytam bo czasem stosuje rodzynki do nagradzania psa i on je bardzo lubi. Nie chcialbym zrobic mu krzywdy, a gdzies czytalem ze inni tez daja psom rodzynki. Dzieki Pozdrowienia
-
Damian_F1
A jak daje małemu psu do małej miski mleko raz na tydzień się mu nic nie dzieje niema biegunki. 
-
aleksandra.g
Jaki ma sens podawanie psu/kotu czegoś, czego nie ma w jego naturalnej diecie?
Mleko jak najbardziej tak, ale dla cielaków, a nie psów, kotów, dzieci powyżej 3 roku życia i ludzi.
Mleko jak najbardziej tak, ale dla cielaków, a nie psów, kotów, dzieci powyżej 3 roku życia i ludzi.
A co z czosnkiem niedźwiedzim, czy jest tak samo zakazany dla psa jak zwykły czosnek?nekko pisze:Było o cebuli i czosnku. A co z kiszoną kapustą? Czy tak jak w przypadku czosnku pomimo swoich niezaprzeczalnych właściwości jest słabo przyswajalna i niewskazana?
-
isabelle30
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Czosnek niedżwiedzi jest czosnkiem tylko z nazwy. To zwykłe ziele - bardzo zdrowe i smaczne.
Zwykły czosnek w rozsądnych ilościach też zresztą nie jest zabójczy.
Zwykły czosnek w rozsądnych ilościach też zresztą nie jest zabójczy.
Czosnek niedzwiedzi ma te same właściwości(wspaniałe) co czosnek zwykłyisabelle30 pisze:Czosnek niedżwiedzi jest czosnkiem tylko z nazwy. To zwykłe ziele - bardzo zdrowe i smaczne.
Zwykły czosnek w rozsądnych ilościach też zresztą nie jest zabójczy.
Robert A. pisze:Czosnek niedzwiedzi ma te same właściwości(wspaniałe) co czosnek zwykłyisabelle30 pisze:Czosnek niedżwiedzi jest czosnkiem tylko z nazwy. To zwykłe ziele - bardzo zdrowe i smaczne.
Zwykły czosnek w rozsądnych ilościach też zresztą nie jest zabójczy.
Czy oznacza to w takim razie, ze spokojnie można dawać zwykły czosnek psom (taki w tabletkach) zamiast czosnku niedźwiedziego?
Moje psy jedzą kapustę kiszona od czasu do czasu w niewielkich ilościach, bo szybko się nią nasycają i ani razu nie miały biegunki.