Gotowane z suchym ?

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

agnieszkaa

26 września 2007, 11:35

Nie zgodzę sie z tym. TO udowodnione badaniami, że podawanie mieszanego jedzenia suchego i gotowanego jest szkodliwe. Nie powinno się w ten sposób karmić psa.

Ludzie opamietajcie sie :D
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

26 września 2007, 11:39

agnieszkaa pisze:Nie zgodzę sie z tym. TO udowodnione badaniami, że podawanie mieszanego jedzenia suchego i gotowanego jest szkodliwe. Nie powinno się w ten sposób karmić psa.
Moglabys podpowiedziec gdzie o tych badaniach mozna poczytac? Chodzi mi o zrodlo a nie przedruki i interpretacje. Bede bardzo wdzieczna.
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

26 września 2007, 11:47

Czy jeżeli byłoby to szkodliwe to:
a) pies byłby w stanie przebiec w dwa tygodnie 1500 mil
b) biec z obciażeniem kikunastu kilogramów po 100 km dziennie.
c) biec non stop 4 godziny i potem też tylko 4 godziny wypoczywać
d) być po 4godzinach wypoczynku gotowym do następnego 4 godzinnegio biegu.
Dajcie Korzeniowskiemu złe jedzenie i zapytajcię się czy mozna na takowym zostać mistrzem olimijskim.
oczywiście nikogo nie namawiam - przedstawiam tylko sprawdzone metody
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

26 września 2007, 11:54

Giziu, w kazdym organizmie jesli trzeba to znajda sie sily na wykonanie pracy teoretycznie ciezkiej. Wiec to co piszesz wcale nei dowodzi ze mieszanie jest ok. Dlatego tak chetnie siegnelabym do tych badan o ktorych wspomniala Agnieszkaa.
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

26 września 2007, 12:00

Liwia pisze:Giziu, w kazdym organizmie jesli trzeba to znajda sie sily na wykonanie pracy teoretycznie ciezkiej. Wiec to co piszesz wcale nei dowodzi ze mieszanie jest ok. Dlatego tak chetnie siegnelabym do tych badan o ktorych wspomniala Agnieszkaa.
Tak przez dzień dwa, trzy - ale nie tydzień, miesiąc cały sezon.
Ja tez teraz po bułce z kiełbasą wykonam ciężką pracę tylko - pytanie - przez ilę. Oczywiście też czekam na info agnieszki :wink:
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

26 września 2007, 12:06

no nie gadaj ze te biedne psy z tym bagazem biegaja po sto kilometrow dzien w dzien :shock:
Napisales - 1500 mil - jakich?
Awatar użytkownika
cuciola
Posty:45
Rejestracja:22 lipca 2007, 19:57

26 września 2007, 12:19

Dlaczego karmienie sama sucha karma szkodzi?
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

26 września 2007, 12:20

Liwia pisze:no nie gadaj ze te biedne psy z tym bagazem biegaja po sto kilometrow dzien w dzien :shock:
Napisales - 1500 mil - jakich?
Oczywiście, że tak. Na zawodach długodystansowych to norma - mila angielska. Sto kilosów dla wytrenowanego zaprzegu do buła z masłem.
Zaprzegi przygotowujące się do takich zawodów mają po 3000-5000 tyś km nabiegane.
Kiedyś był oglądałem film dokumentalny o pewnym francuzie który założył sobie przebiec kanadę ze wschodu na zachód w 100 dni. Zajżyj na mape ile to jest km. Przygotowuując się robił 120 km dziennie. udało mu sie to. Najtrudniejsze zawody w kanadzie mają ponad 1000 mil.
u nas popularne są sprinty i w szczycie sezonu taki np. greyster ważączy 35 kg dostaje 1,5 mięsa na dzień i żyje przez wiele lat.
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

26 września 2007, 12:36

171 km dzien w dzien przez dwa tygodnie to strasznie duzo. Dziala na wyobraznie.
Uprzedziles moje pytanie - jak dlugo zyja takie psy? Zawsze jest cos za cos....
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

26 września 2007, 12:38

Liwia pisze:171 km dzien w dzien przez dwa tygodnie to strasznie duzo. Dziala na wyobraznie.
Uprzedziles moje pytanie - jak dlugo zyja takie psy? Zawsze jest cos za cos....
bodajze w 92 roku liderem zaprzegiu na najtrudniejszych zawodach na świecie był jedenastoletni pies
oczywiście ktos może napisac że to inne psy inna specyfika - zgadza sie nie namawia nikogo tylko rozmawiam.
chodzi tylko o to że te psy nie są trute takim jedzeniem bo innaczej po dwóch trzech latach byłyby do niczego
Ostatnio zmieniony 26 września 2007, 12:46 przez GIZIU, łącznie zmieniany 1 raz.
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

26 września 2007, 12:44

dubel
Ostatnio zmieniony 26 września 2007, 12:45 przez Liwia, łącznie zmieniany 1 raz.
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

26 września 2007, 12:45

dlatego pytam o srednia.
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

26 września 2007, 12:47

średnią wieku :?:
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

26 września 2007, 12:50

no tak, chcialabym wiedziec jak dlugo zyja psy tak ciezko pracujace. Ta praca wplywa na ich dlugosc zycioa (na plus badz na minus)?
Wiesz?
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

26 września 2007, 13:32

znam psy sędziwego wieku które mają wiecej niż dziesięć lat i są na zasłużonej emeryturze. karmione karma typu light :wink:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości