Gotowane z suchym ?

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

29 sierpnia 2007, 10:12

Witam !

Czytałem pewien wywiad z doktorem weterynarii i pisało w nim, że łączenie suchej karmy ( kompletnej ) z gotowanym jedzeniem jest błędem w żywieniu. I że karmienie psa rano suchą karmą, a wieczorem gotowanym jedzeniem to też duży błąd. Czy to prawda ?
Awatar użytkownika
Ania_Ś
Posty:89
Rejestracja:30 lipca 2007, 21:09
Lokalizacja:Śląsk
Kontakt:

29 sierpnia 2007, 11:53

Moje psiaki zazwyczaj właśnie rano dostają suchą karmę a wieczorem gotowane. Nie uważam że źle karmię w ten sposób.
natasza
Posty:7
Rejestracja:19 lipca 2006, 19:55
Lokalizacja:Wrocław
Kontakt:

29 sierpnia 2007, 12:15

Wielokrotnie spotkałam się z tym pogladem i zawsze mnie to śmieszy :lol:
Że niby lepiej albo suche albo gotowane bo jak połączysz to już tragedia i nie bedzie zbilansowane bo niezbilansowane gotowane zakłóci wszystko co najlepsze w suchym .
Natomiast samo niezbilansowane gotowane już nie aż tak groźne.. :shock:
(choć oczywiście karma zawsze najlepsza bo ZBILANSOWANA).
Ja tym punkcie nie mam fioła,karmię 1 posiłęk karma,1 x gotowane i jestem zadowolona z efektu moich działań.Sobie też nie bilansuję z miarką w ręku i mam się bardzo dobrze 8)
Talia
Posty:108
Rejestracja:13 lipca 2007, 08:24
Lokalizacja:Toruń
Kontakt:

29 sierpnia 2007, 13:59

Ja cały czas karmie tak mojego psa, tzw: rano suche (120g Eukanuby(dzienna dawka 210g) i po południu ryz z mięsem i marchewką).
Mój weterynarz dobże ocenił ten sposób karmienia:P
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

29 sierpnia 2007, 17:55

Jak dobrze poszukasz w necie, to znajdziesz również artykuły, że sama sucha karma to błąd. Ja nawet na tym forum czytałem artykuł (poparty naukowymi badaniami)o tym że długotrwałe podawanie suchego podrażnia śluzówki.
Psy użytkowe, nie tylko zaprzęgowe są tak karmione (np. charty wyścigowe), że do karm dodawane jest mięso, lub oprócz karmy, pies karmiony jest mięsem. To wynika ze specyficznych potrzeb takiego psa - np. zaprzęgowe - 35-40% białka, 50% tłuszczu mało jest karm o takich parametrach.
Myślę, że każdy pies będzie szczęśliwy jak w jego misce co jakiś czas wyląduje "sztuka" mięsa. Pamiętajmy, że to człowiek wymyślił psu karmę.
pozdrawiam
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

29 sierpnia 2007, 18:22

Oczywiście się z Tobą zgadzam (sama chętnie przestawiłabym kota na naturalne jedzenie, ale on nie chce), przy czym trzeba wziąć poprawkę na to, że artykuł, o którym mowa jest poparty dość starą literaturą (1987-1995), jakość karm od tego czasu znacznie się poprawiła, więc i wpływ na organizm psa będzie inny. Może nie jest tak źle :wink:
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

29 sierpnia 2007, 18:27

Ata - ale masz piękne nowe zdjątko.
Tak jest to stare - karmy są lepsze, ale ale.... (to z kabaretu), psiaki zawsze będą kochały mięsko.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

29 sierpnia 2007, 18:39

Dzięki :D A koty jeszcze bardziej :wink:
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

29 sierpnia 2007, 20:52

normalnie Ci pozazdrościłem :lol:
Gość

29 sierpnia 2007, 22:47

Ale mi się wydaję, że nie chodziło w tym wywiadzie o to, żeby tylko suchą karmą karmić - tylko nie mieszać w jednym daniu karmy suchej kompletnej z gotowanym... Bo gdyby chodziło temu Panu o to, żeby tylko samą karmą to by nie mówił, żeby rano gotowane a na wieczór suche :). Pozdrawiam !
OWCZARZ
Posty:779
Rejestracja:08 maja 2007, 13:36
Lokalizacja:Kraków

25 września 2007, 22:12

Tak nie nalezy mieszac
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

25 września 2007, 22:32

OWCZARZ pisze:Tak nie nalezy mieszac
zgadzam się.
Jezeli juz chcemy podawac i gotowane i suche to nalezy to robic przez dłuzszy okres... np miesiąc - dwa, choc ja byłabym nawet skłonna powiedziec ze i dłuzej. Wtedy organizm psa ma szansę skorzystac z danego sposobu zywienia, a takie przestawienie u psa troche trwa...
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

26 września 2007, 10:35

Najwięksi maszerzy na świecie podają w jednym posiłku karmię i mięso. Jest to sposób sprawdzony od wielu lat przez największych w tym sporcie. Psy tak karmione przebiegają największe wyścigi po 1500 mil w kilkanaście dni i mają się świetnie, a co najważnieksze szybko sie regeneruą. Oglądałem kiedyś program o chartach wyścigowych i karmione były tak samo - oczywiście w mniejszych dawkach.
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

26 września 2007, 10:40

gdzies mi sie obilo o oczy, ze nie miesza sie bo:
- zbilansowanie szlag trafia,
- przyzwyczajony do jednego typu karmy przewod pokarmowy psa przezywa szok i klopociki z tego moga byc.
To logiczne ale skoro:
- nie pada sie na kolana przed "zbilansowaniem" (czyli to nie ma wagi argumentu),
- pies caly czas zywiony jest i suchym i mokrym jedzeniem (a wiec przewod pokarmowy jest przyzwyczajony do obydwu opcji)
to chyba tak moze byc? Ciekawa jestem zdania naszego guru - dra Jarka.
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

26 września 2007, 11:04

[quote="Liwia"]gdzies mi sie obilo o oczy, ze nie miesza sie bo:
- zbilansowanie szlag trafia,
- przyzwyczajony do jednego typu karmy przewod pokarmowy psa przezywa szok i klopociki z tego moga byc.
quote]
zbilansowanie - to fakt :wink:
oczywiście pies musi być do tego sposobu przyzwyczajony bo jeżeli od szóstego tygodnia życia je suche prze dwa lata a potem ktoś wpada na pomysł żeby mu dac surowe to niestety ale musi troche pozbierać wodnistych kupek w koło domu :wink:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 29 gości