Gotowanie jedzenia

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

27 grudnia 2009, 17:55

Goskaaa, moja wypowiedź dot gryzienia ścian przez szczeniaka odnosiła się do jadłospisu przedstawionego przez Isabellę. Jeśli tak jadł rosnący pies to nie dziwię się, że pokazywał co pokazywał. Jednak na pewne rzeczy mamy wpływ. Karm szczeniaka dużej rasy samym mięsem a potem pokaż mi jego łapy.
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

27 grudnia 2009, 18:10

Oki, odczytałam to też jako zapytanie czym jeszcze pies może coś zasygnalizować.
W tej diecie myślę, że sporo jest kości, także łatwo byłoby osiągnąć równowagę wapnia do fosforu, gdyby nie te ilości tłustych mięs i podrobów. Wbrew pozorom pies nie musi tyle tego jadać. Podając psu kości mięsne, okrawki, ser biały, oleje po co ładować tyle tych podrobów, ozorów, grasic itd... Owszem, fajne urozmaicenie, raz na jakiś czas, ale z diety regularnej absolutnie bym to wyrzuciła.
Kolejna rzecz która mnie zszokowała - nie dostaje olejów - bo ich nie lubi?? Przecież nikt mu ich nia każe pić litrami, dodajesz do tej swojej "galaretki" i masz sprawę z głowy... Matko, jakbym ja tak słuchała swoich psów co lubią, to bym z torbami poszła... Sama uwielbiam sushi, i mogłabym je jeść dzień w dzień, ale czy to robię? No raczej nie...
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

27 grudnia 2009, 18:26

Nie, to nie było pytanie. Kośćmi nie osiągniesz równowagi wapnia i fosforu. Kto szczeniaka dużej rasy żywi kośćmi?
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

27 grudnia 2009, 18:26

...........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:41 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

27 grudnia 2009, 18:29

Isabelle, odpowiesz na moje dwukrotnie postawione pytanie?
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

27 grudnia 2009, 18:59

isabelle30 pisze:zapewniam cie ze szybko bys oleje wywalila do kosza gdyby twoj pies po nich robil zielone kupy. ponadto jak juz napisalam tluszcz gesi jest najlepszym zrodlem NNKT bo pochodzenia zwierzecego a nie roslinnego, czyli blizszy zwierzeciu. ...?
O matko jedyna... dietetycy i opracowania naukowe mówią swoje, ale Ty dalej i uparcie... Kwasy wielonasycone i jednonasycone to nie NNKT, a w tłuszczu gęsim NNKT sięgają max. 30 % więc mi nie mów o bogactwie, reszta to kwasy tłuszczowe (wn i jn)sprzyjające osadzaniu się na naczyniach krwionośnych. Smalec, tłuszcz gęsi są to tłuszcze podawane psom pracującym - zaprzęgowym, przyśpieszają również odkładanie tkanki tłuszczowej, i są doskonałym źródłem energii, ale trzeba psu zapewnić pracę, aby to spalał, a nie odkładał. Nie są to najlepsze tłuszcze dla zwierząt domowych.
Na każdy olej tak reagował? Lniany?Oliwę z oliwek? z Ogórecznika? z Wiesiołka? Rzepakowy? Słonecznikowy? SOjowy? itd itp... Poza tym wcześniej pisałaś że nie lubi?? A między nie lubieniem a nie tolerancją jest ogromna różnica. Poza tym, a od paru lat w tym siedzę, pierwszy raz słyszę o psie który nie toleruje oleji roślinnych, tak cennych dla jego sierści, skóry, wzroku, itd itp...
Ramzes, chodziło mi o równowagę w pożywieniu... i owszem można w taki sposób. Jest bardzo wiele psów dużych ras karmionych od szczenięcia Barfem i pięknie się rozwijają, ale taki Barf wygląda "ciut" inaczej niż to co przytoczyła Isabelle.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

27 grudnia 2009, 19:32

.............
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:41 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

27 grudnia 2009, 19:54

isabelle30 pisze:niestety tak wlasnie reaguje, na kilka olejow, wiecej wywalac kasy nie bede bo sama ich takze nie uzywam...
a tluszcz gesi to tylko malutki dodatek do tego jedzenia. jakos po swoim psie nie widze odkladania tluszczu- raczej zebra widac... a badania ma ok, nawet cholesterol na granicy dolnej normy wiec ni rozumiem?
ramzes, o jakie pytanie chodzi bo wydaje mi sie ze odpowiedzialam na wszystkie, ale moze jednak nie :roll:
gosiu ja nie karmie psa barfem i nigdzie tak nie napisala, w jego diecie jest tylko dodatek surowizny :lol:
No ja się domyślam, że nie karmisz Barfem :lol:
Ja jednak wolę karmić psy suchym, niż w taki sposób, jak przytoczyłaś. Choć do Barfa na pewno kiedyś powrócę, ale nie wiem czy z tą suką... a tutaj wstawiam fotkę, mojej "biednej" suczki, karmionej tym "fe" suchym żarciem...

http://i695.photobucket.com/albums/vv31 ... ek/1-2.jpg
http://img198.imageshack.us/img198/60/ori5.jpg
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2009, 21:15 przez goskaaa, łącznie zmieniany 1 raz.
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

27 grudnia 2009, 20:39

Na suchym "fe" wygląda się "fe" :D :D :D
Isabelle, pytałam czym był karmiony Twój piesek w hodowli, z której pochodzi? Czy nie dawano tam suchych karm? A czym karmiono?
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

27 grudnia 2009, 20:48

Zawsze miałem i mam psy ras dużych (Tosy Inu i File Brasileiro) i jedno wiem ,nie jest łatwo zbilansować jedzenie karmiąc tylko gotowanym lub barfem to jest nie lada wyczyn,szczególnie w pierwszych miesiącach życia.Po błędach z pierwszą Filą (kilkanaście lat temu,)teraz nie mam problemów bo karmię suchym.
Wiem,że pewnie pokażą się wypowiedzi ludzi którzy nigdy nie mieli z bilansem problemów i którym wszystko się udaje ale... ja wiem swoje i potrafię się do dawnych błędów przyznać :wink:
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

27 grudnia 2009, 21:01

Niektórym się wydaje, że potrafią bilansować. Wielokrotnie powtarzałam tu, iż za duże ryzyko, ponieważ błędy popełnione w okresie wzrostu często są nie do naprawienia. Być może pies rasy średniej tak tego nie odczuje, jednak każdy pies rasy dużej i olbrzymiej - wspomniany tu tosa czy fila - za eksperymenty ufającego własnym umiejętnościom właściciela zapłaci.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

27 grudnia 2009, 21:09

........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:42 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

27 grudnia 2009, 21:11

...........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:42 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

27 grudnia 2009, 21:12

To moja suka ciągnie ;) Nie traktor, ale bardzo możliwe, że było to przy próbie uciągu 3200 kg.
Ja chyba też bym dużemu psu nie robiła sama żarcia w okresie wzrostu, mimo iż mam tż-ta weta ;) a sama na dietetyce zęby zjadłam.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

27 grudnia 2009, 21:23

.........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:42 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości