ile razy dziennie

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

28 września 2006, 12:31

Witam
Mam ostatnio problem z zywieniem mojego pupila.Moj wsti ma niecale półtora roku, jadl do tej pory bardzo ladnie,dwa razy dziennie,rano i wieczorem.Karmię go Purina Proplan,zjadal ja bardzo chętnie,ostatnio niestety nie ma na nia ochoty.Pierwszy posiłek zjada nie wczesniej jak o 12 ale i tak trzeba go do tego zachecic, a do tego nie zjada calej porcji,drugiej to juz sie domaga ok 20 i wtedy zjada wszysytko.Gdy jemy cokolwiek to bardzo domaga sie jedzenie ale nie swojego,zjadlby chetnie to co my.Pytanie moje jest taki,czy dawac mu juz raz dzinnie wieksza porcję? A moze zaczac mu gotowac jedzenie,choc nie ukrywam,ze bylyby to dla mnie klopot.Albo go przeglodzic,zeby znowy chcial jesc sucha karme,bo nie ukrywam,ze od czasu do czasu dawalam mu np. marchewke gotowana,albo serka bialego lub kawalek mieska .
pozdrawiam
whiskey

28 września 2006, 13:36

Żaden ze mnie specjalista, ale może piesek nie chce jeść bo dostawał przy stole smakołyki podczas gdy domownicy jedli? I zapamiętał sobie, ze po co ma jeść coś co ma w misce, jak może "załapać" się na coś lepszego z Waszego talerza?
Gość

28 września 2006, 13:55

Rzeczywiscie od pewnego czasu małe co nieco dostawał podczas naszych posiłkow,dlatego postanowilam nie dawac mu juz niczego,moze znowu zacznie jesc z apetytem swoją karmę.
pozdrawiam
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

29 września 2006, 20:23

Po pierwsze to nie dawajcie mu nic ze swoich posiłków. Nie będzie chciał jeśc swojej karmy i poza tym nauczy się żebractwa, czego psa niełatwo oduczyć.

Po drugie, to przyczyna może tkwić też w tym, że ostatnie dni są bądź co bądź jeszcze dosyć ciepłe, mój ON też nigdy nie chciał jeśc porannych porcji jak było ciepło. Po całym dniu, na wieczór zjadał dopiero swoją porcyjkę- było chłodniej a i pies był zmęczony, spalił energię i potrzebował posiłku. Są psy żarłoczne ale są też takie, które jedzą po to, żeby uzupełnić zapasy siły i energii, czyli najchętniej wcinają po jakimś wysiłku. U mnie zawsze długi spacer był po południu lub wieczorkiem, dlatego tez karma była wtedy chętnie jedzona. Dopóki nie nadejdą chłodne dni pies może odmawiać rannych posiłków
Gość

29 września 2006, 21:05

Masz rację DamoKier,zauważyłam u niego żebranie,od dwóch dni nie dostaje nic prócz swojej karmy,zjada ja dopiiero wieczorem ale najważniejsze ze zjada i juz wie.ze kiedy my jemy to on juz nic nie dostaje i juz nie zaczepia nas, tylko grzecznie sie położy pod stolem.Teraz wiem już na pewno.ze nie powinno podawac psu niczego z naszych talerzy
pozdrawiam
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

01 października 2006, 16:14

Cieszę się, że mogłam pomóc i pozdrawiam Ciebie oraz psa :wink:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości