Prosiłbym abyście mi podali konkretnie ile mam podawać karmy, bo jednak dla mnie jest to zbyt trudne, a nie chcę ją utuczyć, albo głodzić. Sara ma w tej chwili prawie 11 tygodni i waży około 10kg. Ja podaję od 70-270g i podaję cztery razy dziennie, według wagi i wieku, ale dowiedziałem się że powinienem podawać od 270-580. [url]http:/xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Zaznaczam że chodzi mi tylko o podawanie suchej karmi, i proszę o zbędne komentarze.
Ilość karmy
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
zacznij jej podawać jakąś dobrą karmę...
To jest ta stara karma czy zmieniona?
Z tabeli, jak pisze Dardamell, możesz ustalić ile powinna jeść, ale pamiętaj że te pomiary są ogólne. Musisz ją obserwować czy nie chudnie i jak wygląda.(zwłaszcza że rozbieżność wagowa ON jest spora) Jeśli coś będzie nie tak weterynarz Ci o tym powie.
Z tabeli, jak pisze Dardamell, możesz ustalić ile powinna jeść, ale pamiętaj że te pomiary są ogólne. Musisz ją obserwować czy nie chudnie i jak wygląda.(zwłaszcza że rozbieżność wagowa ON jest spora) Jeśli coś będzie nie tak weterynarz Ci o tym powie.
Jednak moje prośby nie były wysłuchane.SleepingSun pisze:zacznij jej podawać jakąś dobrą karmę...
Sory ale jeszcze nie jestem obeznany z waszymi skrótami i zapytam się co to jest że Sara jest ONkowata? Według twoich wskazówek Dardamell to powinna dostawać 210-580 jeśli przyjąć że waga dorosłego owczarka jest w granicach 25-45kg, ale ja tego nie wiem ile może ważyć dorosły owczarek.
Ostatnio zmieniony 24 listopada 2012, 15:40 przez SAYR, łącznie zmieniany 1 raz.
Sayr to jest ta stara karma?
ONkowata czyli w typie owczarka niemieckiego. ON- owczarek niemiecki. Psem rasowym jest pies z rodowodem (np ZKwP należącego do FCI) ale nie nowo powstałych stowarzyszeń w celu omijania ustawy. (typu stowarzyszenie miłośników psów itp)
ONkowata czyli w typie owczarka niemieckiego. ON- owczarek niemiecki. Psem rasowym jest pies z rodowodem (np ZKwP należącego do FCI) ale nie nowo powstałych stowarzyszeń w celu omijania ustawy. (typu stowarzyszenie miłośników psów itp)
Od początku jak jest u mnie to karmię ją tą karmą.Seiti pisze:Sayr to jest ta stara karma?
ONkowata czyli w typie owczarka niemieckiego. ON- owczarek niemiecki. Psem rasowym jest pies z rodowodem (np ZKwP należącego do FCI) ale nie nowo powstałych stowarzyszeń w celu omijania ustawy. (typu stowarzyszenie miłośników psów itp)
Nie chcę już prowadzić dyskusji czy ona jest dobra czy nie, potrzebuje info ile powinna dostawać karmy dziennie, Bo według wskazówek Dardamell powinna dostawać 210-580, to znaczy że dawałem jej za mało, tylko teraz zapytanie ile warzy dorosły owczarek? Ona jest tak żarta, że ile bym jej dał to chyba tyle by zjadła. Od czasu jak ją warzyłem, to przytyła około 1,5kg, a jest to trochę więcej jak tydzień.Seiti pisze:Jak już Ci pisałam ona nie jest zbyt dobra
-
- Posty:384
- Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50
Sayr prawidłowa waga dorosłego owczarka niemieckiego wynosi: 35-40 kg pies, 25-30 kg suka.I tymi danymi się kieruj czytając zalecenia producenta Puriny, umieszczone na worku.
-
- Posty:384
- Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50
Albo jeśli nie masz już opakowania bo przesypałeś do szczelnego pojemnika,to na stronie którą podałeś tez przecież jest podane dokładne dawkowanie zależne od wagi jaką osiągnie jako dorosły pies. Jeżeli, jak piszesz sunia ma duży apetyt zawsze można przy szkoleniu po prawidłowo wykonanym poleceniu,podawać jej przysmaki np.pieski bardzo lubią krążki mięsne z kurczaka lub z wołowiny firmy Maced. No i dobrze jest częściej kontrolować wagę aby jej ani nie utuczyć ani nie spowodować żeby chodziła głodna. Muszę Ci powiedzieć że wszystkie szczeniaki i młode psy, mają niesamowity apetyt ale trzeba nad tym panować.Piszę to bo sama wychowałam 4 owczarki niemieckie,które dożyły sędziwego psiego życia i nigdy nie miałam problemów z ich układem pokarmowym oraz wagą.
-
- Posty:384
- Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50
Proponuję wejść na stronę atlas psów-owczarek niemiecki,tam są podane dokładne namiary na tę rasę.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Sayr. Wszystko prawidłowo - szczeniak dużego psa w tym wieku ma takie przyrosty masy. Gdzieś pisałeś ze malutka jest raczej szczupła, a razem z tym co napisałeś teraz że ona w tym wieku ma już 10kg może świadczyć o tym, że to będzie duży pies, przekraczający nawet 40kg w wieku dorosłym. Fajnie by było gdybyś wstawił jakąś fotkę małej - najlepiej widok z boku i z góry (wtedy z kształtu grzbietu ocenimy czy jest za chuda/w sam raz/za gruba).
Szczeniak duzego psa rośnie bardzo szybko - jak zauważyłeś. Potrzebuje więc dużo pokarmu. Znacznie więcej niż pies dorosły (w stosunku do swojej wagi). Do tego karma którą dajesz jest mało wartościowa a więc mało wydajna. Już Ci to tłumaczę:
Słaba jakościowo karma aby mogła zaspokoić wymagnia organizmu (szybko rosnącego organizmu) musi być podawana w dużych dawkach. Dobra jakościowo - bogata i odżywcza karma w znacznie mniejszych porcjach zaspokaja te potrzeby. I mamy sytuację, że za słąbą karmę zapłacisz te 120 zł/worek 15kg ale żużyjesz go w czasie krótszym niż miesiąc. Lepsza karma będzie kosztować 160zł ale starczy na 1.5 miesiąca. Co jest korzystniejsze dla kieszeni właściciela? Dodajmy wydatki na weta przy słabszej karmie która nie zaspakajając potrzeb psa prędzej czy później da efekty w postaci marnego zdrowia psa. Odpowiedź jest prosta.
Szczeniak potrzebuje dużo białka i tłuszczu, szczególnie szczeniak żyjący na dworze. Bo więcej energii potrzebuje na utrzymanie odpowiedniej temperatury - analogicznie jak człowiek - znacznie mniejsze zapotrzebowanie ma piecuch niż ten co go nosi po lasach.
Odnośnie Twojego pytania - ja bym dała nawet 300 g ale najpierw musiałabym zobaczyć sylwetkę psa i ocenić jego "grubość".
Z karmą którą karmisz jest ten problem że zawiera zbyt mało białka jak dla szczeniora ogólnie. 29% to za mało - ona potrzebuje ponad 30%. Do tego Twoja karma ma głównie białko roślinne - zauważ że na pierwszym miejscu jest zboże, a produktów zwierzęcych jest tylko kilka procent. W wyniku czego białka którego Twój pies potrzebuje w tych 29% jest tylko kilka procent. Pies nie potrafi korzystać z białka roślinnego - nadmiar takiego białka jest szkodliwy dla nerek - uwierz mi, niewydolność nerek jest bardzo przykra, i kosztowna i nie do wyleczenia. Nadmiar węglowodanów zawartych w karmie (zboża) da w efekcie otyłość psa czy współistniejącym niedożywieniu.
Szczeniak duzego psa rośnie bardzo szybko - jak zauważyłeś. Potrzebuje więc dużo pokarmu. Znacznie więcej niż pies dorosły (w stosunku do swojej wagi). Do tego karma którą dajesz jest mało wartościowa a więc mało wydajna. Już Ci to tłumaczę:
Słaba jakościowo karma aby mogła zaspokoić wymagnia organizmu (szybko rosnącego organizmu) musi być podawana w dużych dawkach. Dobra jakościowo - bogata i odżywcza karma w znacznie mniejszych porcjach zaspokaja te potrzeby. I mamy sytuację, że za słąbą karmę zapłacisz te 120 zł/worek 15kg ale żużyjesz go w czasie krótszym niż miesiąc. Lepsza karma będzie kosztować 160zł ale starczy na 1.5 miesiąca. Co jest korzystniejsze dla kieszeni właściciela? Dodajmy wydatki na weta przy słabszej karmie która nie zaspakajając potrzeb psa prędzej czy później da efekty w postaci marnego zdrowia psa. Odpowiedź jest prosta.
Szczeniak potrzebuje dużo białka i tłuszczu, szczególnie szczeniak żyjący na dworze. Bo więcej energii potrzebuje na utrzymanie odpowiedniej temperatury - analogicznie jak człowiek - znacznie mniejsze zapotrzebowanie ma piecuch niż ten co go nosi po lasach.
Odnośnie Twojego pytania - ja bym dała nawet 300 g ale najpierw musiałabym zobaczyć sylwetkę psa i ocenić jego "grubość".
Z karmą którą karmisz jest ten problem że zawiera zbyt mało białka jak dla szczeniora ogólnie. 29% to za mało - ona potrzebuje ponad 30%. Do tego Twoja karma ma głównie białko roślinne - zauważ że na pierwszym miejscu jest zboże, a produktów zwierzęcych jest tylko kilka procent. W wyniku czego białka którego Twój pies potrzebuje w tych 29% jest tylko kilka procent. Pies nie potrafi korzystać z białka roślinnego - nadmiar takiego białka jest szkodliwy dla nerek - uwierz mi, niewydolność nerek jest bardzo przykra, i kosztowna i nie do wyleczenia. Nadmiar węglowodanów zawartych w karmie (zboża) da w efekcie otyłość psa czy współistniejącym niedożywieniu.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości