Czy monodieta jest dobra dla zdrowia psa? Zawsze tyle się mówiło o tym, że psu należy ustalić dietę i jej nie zmieniać. Jednak ze swoich obserwacji zauważyłam, że po dłuższym czasie (kilka miesięcy) karmienia jednym rodzajem karmy zaczynają się pojawiać drobne problemy. A może mi się wydaje? Sierść staje się powoli inna, psy wyraźnie nudzą się smakiem (po kilku miesiącach wcinania tej samej karmy wyraźnie grymaszą). Na moje rozumowanie to przecież każda karma ma inny skład i nawet te najlepsze nie mają w sobie "wszystkiego" i może jednak powstają jakieś niedobory po dłuższym skarmianiu tą samą karmą. Co robić? Może jednak zmieniać, a jeśli tak to jak często byłoby optymalnie?
Oczywiście mam na myśli tylko dobre karmy.
Jeden rodzaj karmy można podawać przez dłuższy czas?
Jabłko,marchewkę też daję swoim i jak najbardziej jest to wskazane,oczywiście w rozsądnych ilościach.
Moje psiaki dostają także tran z wątroby dorsza,ale z tym trzeba uważać,żeby nie przesadzić z ilością witaminy A i witaminy D,dodatkowo tran sprawił cuda z sierścią u mojego już 16 letniego weterana.Ma przepiękną błyszczącą sierść ,przestała wypadać.
Atutem tranu jest zawartosc kwasu EPA,kwasu DHA,omega 6 i omega 3.Szczególnie polecam tran dla szczeniaków i seniorów.Ja wiem,ze dużo karm zawiera oleje z ryb,ale w większości przypadków zapotrzebowanie organizmu psów jest większe.Podając tran zmniejszamy prawdopodobieństwo rozwoju nowotworów!!!
Ja kupuje tran w wersji dla ludzi wychodzi dużo taniej!!!Mialo być o monodiecie,a ja tu o tranie
Dobrze dobrana monodieta jest jak najbardziej wskazana,ale jesli widzisz,że z wyglądem psa dzieje się coś niepokojącego,to warto się zastanowić co jest tego przyczyną?
Moje psiaki potrafią po kilka lat jesc tę samą karmę,ale oczywiście jestem czujny i zawsze obserwuje psy jak ją tolerują i jak wplywa na ich zdrowie
Moje psiaki dostają także tran z wątroby dorsza,ale z tym trzeba uważać,żeby nie przesadzić z ilością witaminy A i witaminy D,dodatkowo tran sprawił cuda z sierścią u mojego już 16 letniego weterana.Ma przepiękną błyszczącą sierść ,przestała wypadać.
Atutem tranu jest zawartosc kwasu EPA,kwasu DHA,omega 6 i omega 3.Szczególnie polecam tran dla szczeniaków i seniorów.Ja wiem,ze dużo karm zawiera oleje z ryb,ale w większości przypadków zapotrzebowanie organizmu psów jest większe.Podając tran zmniejszamy prawdopodobieństwo rozwoju nowotworów!!!
Ja kupuje tran w wersji dla ludzi wychodzi dużo taniej!!!Mialo być o monodiecie,a ja tu o tranie
Dobrze dobrana monodieta jest jak najbardziej wskazana,ale jesli widzisz,że z wyglądem psa dzieje się coś niepokojącego,to warto się zastanowić co jest tego przyczyną?
Moje psiaki potrafią po kilka lat jesc tę samą karmę,ale oczywiście jestem czujny i zawsze obserwuje psy jak ją tolerują i jak wplywa na ich zdrowie
Otóż to... pozatym jeżeli chcemy zmienić sposób karmienia psa, który przez kilka lat jadł jeden typ pożywienia czyli dajmy na to gotowane, a chcemy go przestawić na suche... to należy to zrobić baaardzo powoli. Nawet przez miesiąc albo i dwa... najpierw wprowadzać karmę w postaci smakołyków, pózniej dorzucac do posiłku... pózniej dodać coraz więcej do posiłku itd itp...
Sami wiemy, że zmieniając psu karmę z jednej na druga musimy to robić stopniowo, a tym bardziej przy zmianie sposobu zywienia.
Sami wiemy, że zmieniając psu karmę z jednej na druga musimy to robić stopniowo, a tym bardziej przy zmianie sposobu zywienia.
Nie łączyłabym tranu z olejem lnianym bogatym w kwas alfa-linolenowy. Można przesadzić z omega-3, a to też nie jest dobrze. Jeśli już, to z olejem z lnu odmiany zasobnej w kwas gamma-linolenowy (omega-6). Na butelce powinno być to zaznaczone .
W przypadku tranu bardzo ważna jest systematyczność podawania.
Osobiście kupuje w opakowaniu po 300 kapsułek.(bardzo przystępna cena-około25zł!!!)
normalnie jest w sprzedaży w Aptekach.Jest to olej z wątroby dorsza(Tran)
Skład tego tranu jest następujący:
-kwasy tłuszczowe nasycone-0,473g
-kwasy tłuszczowe jednonienasycone-0,787g
-kwasy tłuszczowe wielonienasycone-0,739g
w tym:
Omega 3-0,666g
Omega 6-0,073g
Kwas EPA-0,180G
Kwas DHA-0,220g
Witamina -A -601ug
Witamina-D-5,0ug
W przypadku tego preparatu podaje systematycznie po 1 kapsułce dziennie.
Natomiast mój 16 letni senior dostaje po 2 kapsułki dziennie,gdyż przyswajalność jego organizmu spadła znacznie-niestety
Osobiście kupuje w opakowaniu po 300 kapsułek.(bardzo przystępna cena-około25zł!!!)
normalnie jest w sprzedaży w Aptekach.Jest to olej z wątroby dorsza(Tran)
Skład tego tranu jest następujący:
-kwasy tłuszczowe nasycone-0,473g
-kwasy tłuszczowe jednonienasycone-0,787g
-kwasy tłuszczowe wielonienasycone-0,739g
w tym:
Omega 3-0,666g
Omega 6-0,073g
Kwas EPA-0,180G
Kwas DHA-0,220g
Witamina -A -601ug
Witamina-D-5,0ug
W przypadku tego preparatu podaje systematycznie po 1 kapsułce dziennie.
Natomiast mój 16 letni senior dostaje po 2 kapsułki dziennie,gdyż przyswajalność jego organizmu spadła znacznie-niestety
Ostatnio zmieniony 12 maja 2008, 07:48 przez Robert A., łącznie zmieniany 1 raz.
Wiem, że karmę trzeba dopasować indywidualnie ale ogólnie jakieś karmy są lepsze pod względem swojej "komplementarności" a inne zawierają uboższy skład i prędzej czy później pojawią się problemy. W obrębie jakich marek mogę szukać takiej karmy, którą spokojnie i bez obaw będę mogła podawać przez lata?
Pytanie kolejne: dlaczego monodieta jest wskazana dla psów? Co jest powodem, że jest to lepszy sposób karmienia niż zmienianie karmy co jakiś czas (powiedzmy co 4-5 miesięcy tak jak ja zmieniam)?
Pytanie kolejne: dlaczego monodieta jest wskazana dla psów? Co jest powodem, że jest to lepszy sposób karmienia niż zmienianie karmy co jakiś czas (powiedzmy co 4-5 miesięcy tak jak ja zmieniam)?
Zakładając ,że pies jest zdrowy ,mogę polecić karmy Nutra Nuggets.
Oczywiście zadałaś bardzo ogólne pytanie na które nie można odp jednoznacznie,dlatego odp skróciłem do 1 karmy.Tą karmą karmię psy od 10 lat(z przerwami).Nutra Nuggets nie schodzi poniżej pewnego średniego poziomu i śmiało można jej zaufać.
Częsta zmiana karmy może doprowadzić do całkowitego zaniku flory bakteryjnej !!!To jest podstawowy problem jaki bardzo często ma miejsce.. Oczywiście cały czas zakładamy,ze psu karma służy i jest zdrowy!!!
Naprawdę nie ma potrzeby zmieniać karmy ,jeśli jest ona o.k.
Mam tą świadomośc,ze co chwilę pokazuje się nowy produkt na rynku,a właściciele myślą,że to jest ta naj,naj,naj,a do tego kuszące promocje i reklamy.Wiem,że trudno się jest oprzeć,ale warto wtedy pomyśleć o naszych zwierzętach,które nie potrzebują kolorowych opakowań ,pięknych reklam itd,najważniejsza dla zwierzaka jest zawartość-jakośc pokarmu!!!
Oczywiście zadałaś bardzo ogólne pytanie na które nie można odp jednoznacznie,dlatego odp skróciłem do 1 karmy.Tą karmą karmię psy od 10 lat(z przerwami).Nutra Nuggets nie schodzi poniżej pewnego średniego poziomu i śmiało można jej zaufać.
Częsta zmiana karmy może doprowadzić do całkowitego zaniku flory bakteryjnej !!!To jest podstawowy problem jaki bardzo często ma miejsce.. Oczywiście cały czas zakładamy,ze psu karma służy i jest zdrowy!!!
Naprawdę nie ma potrzeby zmieniać karmy ,jeśli jest ona o.k.
Mam tą świadomośc,ze co chwilę pokazuje się nowy produkt na rynku,a właściciele myślą,że to jest ta naj,naj,naj,a do tego kuszące promocje i reklamy.Wiem,że trudno się jest oprzeć,ale warto wtedy pomyśleć o naszych zwierzętach,które nie potrzebują kolorowych opakowań ,pięknych reklam itd,najważniejsza dla zwierzaka jest zawartość-jakośc pokarmu!!!
Nie tylko uzupełnianie flory bakteryjnej jest ważne. Istotne jest również jej utrzymywanie. W tym celu stosuje się preparaty zwanie probiotykami i prebiotykami. Warto dowiedzieć się, na czym dokładnie polega ich działanie.
Kiedyś zwierzęta uzupełniały swoją florę jelitową przez zjadanie wnętrzności swoich zdobyczy. Obecnie nie mają takiej możliwości. Z kolei podawanie im produktów ze sfermentowanego mleka nie jest najlepszym rozwiązaniem. Pamiętajmy, że wiele czworonogów jest nadwrażliwych na białka mleka krowiego. Dorosłe zwierzaki często nie rozkładają cukru mlecznego, dlatego tego typu działanie może tylko wywołać nasilone biegunki. Co więc zrobić, aby chronić florę bakteryjną czworonogów?
PROBIOTYKI I PREBIOTYKI
Probiotyki są to preparaty zawierające żywe kultury bakterii, przeważnie ze szczepów Lactobacillus, Enterococcus czy Bifidobacterium. Branie probiotyku jest od dawna zalecane po przejściu terapii antybiotykami. Preparat ten zawiera symbiotyczne szczepy bakterii kwasu mlekowego, dzięki czemu powoduje, że bakterie zasiedlają przewód pokarmowy, spełniając wiele ważnych funkcji dla całego organizmu. Mikroorganizmy te są dostępne w kapsułkach lub proszku. Trzeba wiedzieć, że jeśli nie są liofilizowane, muszą być przechowywane w lodówce. W przeciwnym razie preparat nie będzie prawidłowo funkcjonował. Natomiast prebiotyki służą do tworzenia odpowiednich warunków dla symbiotycznej flory jelitowej. Zawierają wyciągi z roślin i glonów, którymi na początku żywią się wprowadzone mikroorganizmy. Stosowanie prebiotyków ma kluczowe znaczenie dla przyjęcia się symbiotycznej flory jelitowej. Warunki w jelitach są czasami tak nieprzyjazne, że podawanie preparatów probiotycznych jest bezcelowe. Nie są one w ogóle przyswajane, tylko wydalane. To tak, jakbyśmy rzucali ziarno na piasek, a potem oczekiwali bogatych plonów.
SPOSÓB NA BIEGUNKI
Zakażenie symbiotyczną florą jelitową następuje we wczesnym okresie życia. Jest to bardzo ważny proces. Niestety przeszkadzają w nim biegunki. Należy na nie uważać szczególnie w wieku szczenięcym i w stanach osłabienia organizmu. Jeżeli nasz podopieczny ma biegunkę o podłożu związanym z niestrawnościami (np. zbyt gwałtowna zmiana karmy) lub na tle psychicznym (związaną np. z podróżą), możemy zastosować preparaty zawierające specjalne wyciągi roślinne, które przyłączają wodę, powodując jej "żelowanie". Dzięki temu chronią organizm chorego zwierzęcia przed odwodnieniem. W takiej sytuacji zwierzak może zacząć odmawiać picia wody lub pić jej bardzo mało. Dobrym pomysłem jest wtedy sięgnięcie po specjalny napój izotoniczny dla zwierząt.
DLACZEGO WARTO JE STOSOWAĆ?
Prawidłowa flora jelitowa jest ważna nie tylko ze względu na właściwe trawienie. Odpowiada także za produkcję niektórych witamin (m.in. z grupy B), z których następnie korzysta pies lub kot. Zwierzę posiadające prawidłową florę jelitową ma lepiej rozwinięte mikrokosmki w jelitach oraz jest zabezpieczone przed inwazją mikroorganizmów, które mogą być chorobotwórcze. Powinniśmy uzupełniać specjalnymi preparatami florę jelitową naszych zwierzaków nie tylko, gdy zachorują. Należy to zrobić również zapobiegawczo wiosną i jesienią, kiedy odporność naszych podopiecznych jest najbardziej narażona na duże zmiany środowiska zewnętrznego.
Artykuł pochodzi z gazety Cztery łapy i jest bardzo obiektywny.
Kiedyś zwierzęta uzupełniały swoją florę jelitową przez zjadanie wnętrzności swoich zdobyczy. Obecnie nie mają takiej możliwości. Z kolei podawanie im produktów ze sfermentowanego mleka nie jest najlepszym rozwiązaniem. Pamiętajmy, że wiele czworonogów jest nadwrażliwych na białka mleka krowiego. Dorosłe zwierzaki często nie rozkładają cukru mlecznego, dlatego tego typu działanie może tylko wywołać nasilone biegunki. Co więc zrobić, aby chronić florę bakteryjną czworonogów?
PROBIOTYKI I PREBIOTYKI
Probiotyki są to preparaty zawierające żywe kultury bakterii, przeważnie ze szczepów Lactobacillus, Enterococcus czy Bifidobacterium. Branie probiotyku jest od dawna zalecane po przejściu terapii antybiotykami. Preparat ten zawiera symbiotyczne szczepy bakterii kwasu mlekowego, dzięki czemu powoduje, że bakterie zasiedlają przewód pokarmowy, spełniając wiele ważnych funkcji dla całego organizmu. Mikroorganizmy te są dostępne w kapsułkach lub proszku. Trzeba wiedzieć, że jeśli nie są liofilizowane, muszą być przechowywane w lodówce. W przeciwnym razie preparat nie będzie prawidłowo funkcjonował. Natomiast prebiotyki służą do tworzenia odpowiednich warunków dla symbiotycznej flory jelitowej. Zawierają wyciągi z roślin i glonów, którymi na początku żywią się wprowadzone mikroorganizmy. Stosowanie prebiotyków ma kluczowe znaczenie dla przyjęcia się symbiotycznej flory jelitowej. Warunki w jelitach są czasami tak nieprzyjazne, że podawanie preparatów probiotycznych jest bezcelowe. Nie są one w ogóle przyswajane, tylko wydalane. To tak, jakbyśmy rzucali ziarno na piasek, a potem oczekiwali bogatych plonów.
SPOSÓB NA BIEGUNKI
Zakażenie symbiotyczną florą jelitową następuje we wczesnym okresie życia. Jest to bardzo ważny proces. Niestety przeszkadzają w nim biegunki. Należy na nie uważać szczególnie w wieku szczenięcym i w stanach osłabienia organizmu. Jeżeli nasz podopieczny ma biegunkę o podłożu związanym z niestrawnościami (np. zbyt gwałtowna zmiana karmy) lub na tle psychicznym (związaną np. z podróżą), możemy zastosować preparaty zawierające specjalne wyciągi roślinne, które przyłączają wodę, powodując jej "żelowanie". Dzięki temu chronią organizm chorego zwierzęcia przed odwodnieniem. W takiej sytuacji zwierzak może zacząć odmawiać picia wody lub pić jej bardzo mało. Dobrym pomysłem jest wtedy sięgnięcie po specjalny napój izotoniczny dla zwierząt.
DLACZEGO WARTO JE STOSOWAĆ?
Prawidłowa flora jelitowa jest ważna nie tylko ze względu na właściwe trawienie. Odpowiada także za produkcję niektórych witamin (m.in. z grupy B), z których następnie korzysta pies lub kot. Zwierzę posiadające prawidłową florę jelitową ma lepiej rozwinięte mikrokosmki w jelitach oraz jest zabezpieczone przed inwazją mikroorganizmów, które mogą być chorobotwórcze. Powinniśmy uzupełniać specjalnymi preparatami florę jelitową naszych zwierzaków nie tylko, gdy zachorują. Należy to zrobić również zapobiegawczo wiosną i jesienią, kiedy odporność naszych podopiecznych jest najbardziej narażona na duże zmiany środowiska zewnętrznego.
Artykuł pochodzi z gazety Cztery łapy i jest bardzo obiektywny.
Serdecznie dziękuję za szybciutką odpowiedź
Zmiana karmy odpowiednio przeprowadzona nie powinna nieść za sobą wyjałowienia flory (a właściwie bakteriofauny) przewodu pokarmowego. Następuje tylko przegrupowanie ilościowe i oczywiście jakościowe fauny bakteryjnej. To właśnie fauna psów karmionych długotrwale jednym rodzajem pokarmu może być słabo zróżnicowana co mogłoby tłumaczyć ostre zaburzenia jelitowe w sytuacji gdy pies przypadkowo zje "coś innego". Czy wieloletnie podawanie wyłącznie suchej karmy i to do tego wyłącznie jednego rodzaju (np. Nutra) nie niesie dużego ryzyka niedoborów pokarmowych? Z doświadczenia wiem, że pies, który otrzymuje wyłącznie suchą karmę nie przegapia żadnej okazji do zróżnicowania sobie diety, a więc pożera owady, poluje na gryzonie, skubie rośliny i stara się zdobyć cokolwiek ze śmietnika, chętniej zjada napotkane odpadki owoców, warzyw i innych resztek jedzenia lub kał zwierząt.
Gdzie w karmie Nutra Nuggets znajdziemy probiotyki? Prebiotykiem z kolei możemy nazwać cukry złożone zawarte w karmie ale nic ponadto.
Jednym słowem moje obserwacje i doświadczenia przeczą niektórym teoriom.
Nie jestem przekonana do tego, że monodieta nie służy psom - wręcz przeciwnie, staram się zdobyć jak najwięcej obiektywnych informacji.
Swój sposób karmienia już wypracowałam, niestety metodą prób i błędów ale temat nadal bardzo mnie interesuje.
Zmiana karmy odpowiednio przeprowadzona nie powinna nieść za sobą wyjałowienia flory (a właściwie bakteriofauny) przewodu pokarmowego. Następuje tylko przegrupowanie ilościowe i oczywiście jakościowe fauny bakteryjnej. To właśnie fauna psów karmionych długotrwale jednym rodzajem pokarmu może być słabo zróżnicowana co mogłoby tłumaczyć ostre zaburzenia jelitowe w sytuacji gdy pies przypadkowo zje "coś innego". Czy wieloletnie podawanie wyłącznie suchej karmy i to do tego wyłącznie jednego rodzaju (np. Nutra) nie niesie dużego ryzyka niedoborów pokarmowych? Z doświadczenia wiem, że pies, który otrzymuje wyłącznie suchą karmę nie przegapia żadnej okazji do zróżnicowania sobie diety, a więc pożera owady, poluje na gryzonie, skubie rośliny i stara się zdobyć cokolwiek ze śmietnika, chętniej zjada napotkane odpadki owoców, warzyw i innych resztek jedzenia lub kał zwierząt.
Gdzie w karmie Nutra Nuggets znajdziemy probiotyki? Prebiotykiem z kolei możemy nazwać cukry złożone zawarte w karmie ale nic ponadto.
Jednym słowem moje obserwacje i doświadczenia przeczą niektórym teoriom.
Nie jestem przekonana do tego, że monodieta nie służy psom - wręcz przeciwnie, staram się zdobyć jak najwięcej obiektywnych informacji.
Swój sposób karmienia już wypracowałam, niestety metodą prób i błędów ale temat nadal bardzo mnie interesuje.
Ciekawe ,nawet bardzo,ale istnieje jeszcze coś bardziej istotnego,mam na myśli przyswajalność poszczególnych składników karmy,a w tym temacie można zaufać Nutrze Nuggets.Jeśli karma jest wysoce przyswajalna to możesz zapomnieć o grzebaniu po śmietnikach Twoich psiaków.
Ja karmię tylko suchą karmą od około 10 lat,i psiaki nie dostają nic gotowanego.Natomiast często dostają jabłka.
Ja karmię tylko suchą karmą od około 10 lat,i psiaki nie dostają nic gotowanego.Natomiast często dostają jabłka.
Masz absolutną rację Z tego względu wynaleziono tzw. symbiotyki, preparaty o dużej skuteczności, które stanowią takie "dwa w jednym" - zawierają w swoim składzie zarówno pre, jak i probiotyki .Robert Alka pisze:Stosowanie prebiotyków ma kluczowe znaczenie dla przyjęcia się symbiotycznej flory jelitowej. Warunki w jelitach są czasami tak nieprzyjazne, że podawanie preparatów probiotycznych jest bezcelowe. Nie są one w ogóle przyswajane, tylko wydalane. To tak, jakbyśmy rzucali ziarno na piasek, a potem oczekiwali bogatych plonów.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości