Karma dla psa we własnym wykonaniu
Racja Dlatego moje psiury mają w swojej diecie (gotowanej) jeden dzień - niedzielę, kiedy zamiast wieczornego, codziennego posiłku, dostają szponder lub inne surowe specjały do obgryzania.
Mam mopsa (8-miesięcy/7kg), któremu od jakiegoś czasu zacząłem gotować. Mam w związku z tym kila pytań.
1. Czy i jakie (najchętniej poproszę o konkretną nazwę preparatu) witaminy/minerały należy dodatkowo podawać
2. Czy są gatunki mięsa, które uczulają bardziej od innych, bo od weterynarza-dermatologa dowiedziałem się, że potencjalnie najbardziej uczula drób, a wieprzowina najmniej
3. W jednej z wypowiedzi buraki zostały wymienione jako niewskazane. Czy rzeczywiście należy ich unikać?
I może dla uzupełnienia podam jak wygląda przygotowywana przeze mnie dieta:
- mięso (dobrej jakości) - ok. 40%
- brązowy ryż - ok. 30%
- warzywa (marchew, pietruszka, seler, buraki) - ok. 30%
- dodatkowo mielony len, otręby pszenne,
- od czasu do czasu biały ser lub gotowane jajko jako przekąski
1. Czy i jakie (najchętniej poproszę o konkretną nazwę preparatu) witaminy/minerały należy dodatkowo podawać
2. Czy są gatunki mięsa, które uczulają bardziej od innych, bo od weterynarza-dermatologa dowiedziałem się, że potencjalnie najbardziej uczula drób, a wieprzowina najmniej
3. W jednej z wypowiedzi buraki zostały wymienione jako niewskazane. Czy rzeczywiście należy ich unikać?
I może dla uzupełnienia podam jak wygląda przygotowywana przeze mnie dieta:
- mięso (dobrej jakości) - ok. 40%
- brązowy ryż - ok. 30%
- warzywa (marchew, pietruszka, seler, buraki) - ok. 30%
- dodatkowo mielony len, otręby pszenne,
- od czasu do czasu biały ser lub gotowane jajko jako przekąski
Tzn ja absolutnie nie neguję "domowego" sposobu karmienia - dobrym mięsem, dobrym wypełniaczem w małej ilości itd. Jednak sama mając psa sportowego doceniam karmy, i one rozwiązują całe moje żywieniowe problemy. Oczywiście też podaję mięso - zawsze z kośćmi- jak uzupelnienie tej diety.
No tak, sprawa wyższości jednego sposobu żywienia nad drugim, to jak spór o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy:-) Z jednej strony sucha karma to duża wygoda, z drugiej strony mamy jednak cały (największy na forum) wątek na temat suchych karm i cały szereg wątpliwości na ten temat...
Święte słowa! Ja karmiłem suchym, miałem wątpliwości, teraz karmię gotowanym:-)
A tak a propos wątpliwości, czy mogę liczyć na poradę specjalisty?
A tak a propos wątpliwości, czy mogę liczyć na poradę specjalisty?
-
- Posty:25
- Rejestracja:28 stycznia 2009, 11:15
- Kontakt:
Ja mojego psa karmie gotowanym jedzeniem. Moja mam jest kucharką w szkolnej stołówce. Bierze mu często mięso, kotlety z obiadu. Kiedyś dostawał tylko mięsko, ale teraz ma z makaronem/kaszą i warzywami. Czasami jajko smażone bez soli, na margarynie.