Kolagen i inne suplementy na stawy w diecie psa

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

06 grudnia 2014, 00:51

Przeliczyłam... Na 80 kg psa wyszło 1,5 grama MSM, przy największym dawkowaniu... Jakoś mi to nie pasuje, bo wtedy Isabelle30 (Przepraszam, że odnoszę się do Twojego przykładu :oops: ) musiałaby dawać swojemu psiakowi tylko 0,20 gram...
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

06 grudnia 2014, 13:19

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 11:36 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

06 grudnia 2014, 23:27

Dokładnie... dawkujemy pod potrzeby konkretnego psa.
Owszem- kiedyś Brutus dostwał 1 gram dziennie. Ale on nie ważył 10kg (i nie waży). On waży 40kg. Po 6 roku życia zaczęłam dawkowanie stopniowo podnosić aż osiągniemy 5g dziennie. Ale jest to dopasowane do niego - golden w słusznym wieku (pies duży, masywny i ciężki predysponowany do schorzeń stawów, do tego alergik oraz ma niedoczynność tarczycy a MSM świetnie działa takze na skórę)
Mały gnojek dostaje 1g dziennie - obecnie waży 12.200 (waga z wczoraj). Ale on jest corgasem, któremu w tym wieku rozrasta się klatka piersiowa i ustawiają się przednie łapki (niezwykle króciutkie łapki). W związku z tym procesem jego stawy łokciowe podlegają przeciązeniom. Dawka jest dopasowana wiec pod niego konkretnie.
O tym wszystkim pisałam tutaj - na forum
Gość

07 grudnia 2014, 11:20

Na początek dziękuję za odpowiedź. Czytałam wpisy poświęcone MSM, jednak nadal ciężko mi było i jest odnieść się do mojego przykładu psa, który ma problem.
Suka bernardyn, wielka 80 kg i 10 lat. Duże problemy ze stawami od małego. Teraz dodatkowo za duża waga i starość dają o sobie znać. Często ma problemy ze wstawaniem, sztywnieniem. Nieraz ma dni, w których nie wstawałyby w ogóle (szczególnie gdy dzień wcześniej bawiła się z innymi psami na przykład). Nic innego jej nie dolega. Narządy wewnętrzne w porządku. Zawsze dostawała "końskie" dawki leków, obecnie była na jakiś ludzkich przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Niestety ciężko mi ją obserwować, bo pies nie mój...
Zejdziemy w takim razie z dawki, którą sama ustaliłam i zaczniemy stopniowo podnosić ewentualnie dawkę jeśli nie będzie poprawy.
Pozdrawiam.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

07 grudnia 2014, 13:15

W takim przypadku, o ile oczywiście nie ma współtowarzyszących schorzeń zaczęłabym od 1grama i co dwa tygodnie podwajałabym dawkę aż do 5 - 7gramów
Podejrzewam, że efekt nie będzie widoczny ani od razu, ani tez w postaci zamiany psa na młodzieniaszka... ale napewno widoczn będzie jako taka ulga w poruszaniu się. I pamiętaj - stary pies ma zwiększone zapotrzebowanie na białko, pełnowartościowe wysoce przyswajalne białko!
Gość

07 grudnia 2014, 13:34

Dziękuję Isabelle30!
Pies dostaje obecnie gotowane mięso z tego co zauważyłam odrobiną makaronu... Próbowałam nakłonić właścicielkę do przejścia na Barf, tym bardziej że pies przez kilka pierwszych lat swojego życia był na surowym (nie chcę kłamać ile dokładnie czasu). Później jednak pojawiały się informacje, że to zło i właścicielka w strachu przeszła na gotowane (szkoda)...
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

07 grudnia 2014, 13:53

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 11:36 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

08 grudnia 2014, 09:56

Szkoda, że nie można tutaj wstawiać linków... chodzi mi o MSM, które to było wycofane ze sprzedaży w Polsce, ze względu na niepotwierdzony efekt terapeutyczny i wątpliwości związane z jego oddziaływaniem na organizm (chodziło też o kancerogenność). Jak się do tego ustosunkujecie, podajecie MSM i nie ma żadnych skutków ubocznych?
Już miałam kupować dla psa, ale na razie zwątpiłam...
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

08 grudnia 2014, 10:27

gościu - MSM wycofano na chwilę... badania nie potwierdziły podejrzeń . Od lat wielu MSM jest stosowane powszechnie jako składnik suplementów zarówno dla zwierząt jak i ludzi. I to w wielu przypadkach - suplementów z wyższej półki, na pograniczu srodków leczniczych wydawanych bez recepty. W tych wydawanych na recepte tez jest :-)

Nie, nie boimy sie - MSM ma udokumentowane działanie. Ponadto... widać działanie gołym okiem
Gość

08 grudnia 2014, 12:25

Dzięki.
Ja dotarłam do takiej informacji (uzasadnienia wycofania suplementów zawierającym MSM w składzie):
cytaty:
"• pochodna metylosulfonulometanu (DMSO) była podejrzewana o działanie kancerogenne, lecz nie zostało ono udowodnione. Niemniej jednak jest to związek o silnym działaniu drażniącym na górne drogi oddechowe i praca z nim wymaga specjalnych zabezpieczeń. DMSO oddziałuje z DNA i hamuje proliferację komórek in vitro. W 1978r. FDA dopuściła DMSO jako lek na receptę, ale tylko w jednym wskazaniu: śródmiąższowe zapalenie pęcherza.
• W 2006r. odbyło się w Głównym Inspektoracie Farmaceutycznym posiedzenie prowadzone przez prof. Rolfa Bassa - Stałego Przedstawiciela Współpracy Bliźniaczej, poświęcone produktom z pogranicza. Na tym posiedzeniu podano informację, że produkty zawierające MSM są wycofywane z obrotu w Niemczech z uwagi na nieudowodnione bezpieczeństwo stosowania i brak dowodów działania terapeutycznego.
• Obecność MSM (DMSO2, C2 HO SO2, dimetylosulfon, metylosulfonylometan ) stwierdza się w niektórych produktach spożywczych, najwięcej w mleku krowim, na poziomie ok. 3 ppm (0,3 mg w lOOg produktu)
• Nie określono dziennego zapotrzebowania dla siarki, której źródłem ma być MSM i nie stwierdza się niedoborów tego pierwiastka. Dostępne wytyczne żywieniowe nie zalecają uzupełniania diety związkami siarki (Raport WHO/FAO 2004 r.. Raport Ekspertów UE z 2004 r.).
• MSM przechodzi przez barierę krew - mózg (BBB) i nagromadza się w tkance mózgowej w znacznych ilościach (do 3 mmol). Nie są znane konsekwencje przewlekłej obecności MSM w mózgu.
• MSM utrzymuje się we krwi 5 razy dłużej niż DMSO.
• MSM silniej niż DMSO hamuje proliferację komórek m vitro i efekt ten jest trudno odwracalny.
• Nie prowadzono badań toksyczności przewlekłej dla MSM.
• Nie określono LD50 dla MSM.
• W dostępnym piśmiennictwie MSM jest opisywany w aspekcie stanów patologicznych: zapalenia stawów, zapalenia pęcherza czy nowotworów, a nie w aspekcie żywieniowym.
• W październiku 2000 r. FDA wydało oświadczenie, z uwagi na wprowadzenie do obrotu licznych produktów zawierających MSM, że nie ma dowodów na bezpieczeństwo stosowania tego związku jak również nie ma wystarczających dowodów skuteczności jego działania leczniczego.".
Wycofanie produktów nastąpiło w 2008 r.

Niestety nie znalazłam innych badań, wyjaśnień, że MSM jednak można bezpiecznie stosować długi okres czasu...
Gość

09 grudnia 2014, 12:42

Ktoś wie coś więcej na ten temat?
Gość

09 grudnia 2014, 13:04

krótko mówiąc podając psu spodziewajmy się po latach konsekwencji,skoro kumuluje się w mózgu jak i działa rakotwórczo odradzam,bez powodu by nie wycofali..
Gość

10 grudnia 2014, 09:00

Isabelle, jak Ty się do tego ustosunkujesz?
Gość

10 grudnia 2014, 09:16

można sobie gdybać,a fakt odkładania w mózgu niczego dobrego nie wróży. Ktoś tu gdzieś napisał że zbierzemy owoce nadmiernej suplementacji w barfie.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

10 grudnia 2014, 10:52

Gość pisze:Isabelle, jak Ty się do tego ustosunkujesz?
Do niektórych bzdetów chyba nie warto się ustosunkowywać, prawda?Ja nie wiem skąd w ludziach to parcie do wynajdywania i wmawiania innym teorii spiskowych... może po prostu mają to i owo w mózgu odłożone?
:mrgreen:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości