matka i syn

[kuchareczka:)]

Mam problem w żywieniu mojego zoo... Mianowicie moja dwuletnia suczka dwa miesiące temu została mamą. Junior papusia już żarełko normalnie, oczywiście popijając czasem z cycorka;) Ale... Moja suczka jest karmiona suchą karmą + na obiadek żarełko gotowane (kurczaczek, ryż, jakaś marcheweczka), juniorowi kupiłam jedzonko dla maluszków. Moje pieski jednak robią sobie miksy, czyli junior gryźnie trochę jedzonka mamy, mama trochę juniora i tak to się kręci. Nie wiem w jaki sposób i w jakim stopniu może mieć to wpływ na rozwój obu sierściuchów. Zabraniać im tego? Jeżeli tak to jak? Nadmieniam, że karmione są royalem, a problemów z układem trawiennym ani u jednego ani u drugiego nie zaobserwowałam.

[goskaaa]

Generalnie suka w okresie ciąży i w okresie odkarmiania miotu powinna jeść karmę dla szczeniaków! Dokarmianie gotowanym tak jak piszesz jest jak najbardziej ok... ja bym podawała zwłaszcza gotowane dobrej jakości mięsko, serek biały itd...

[kuchareczka:)]

W okresie ciąży i karmienia moja suczka jadła startera royala, mały na samym początku też dostawał namoczonego startera, no, ale teraz się ociupinę boję o ich zdrowie i rozwój.

[gasparo]

Jeżeli tak Cię to niepokoi, to w bardzo prosty sposób można temu zaradzić:
1) Jedzenie nie powinno stać w miskach (karmienie o stałych porach, potem miski znikają).
2) Karmić psiaki osobno - mama dostaje jeść, a w tym czasie szczeniorka zabrać do drugiego pomieszczenia i pobawić się z nim. Potem na odwrót - zająć czymś sunię w innym pomieszczeniu, a szczeniorek niech sobie zje w tym czasie to, co dla niego przeznaczone.
Przy takim sposobie karmienia nie ma szans, żeby sobie podjadały nawzajem.