mięso zamiast karmy
Bezag Twoj pies jest zwyczajny, nie jest super zadbany, siersc mojego psa blyszczy. U Twojego tragedii nie ma ale na pewno nie jest to egzemplarz godny prezentacji i bynajmniej nie potwierdza Twojej teorii.
Tylko tyle w tej kwestii, oszukuj sie dalej kobieto i najwazniejsze... dokształć się....
Tylko tyle w tej kwestii, oszukuj sie dalej kobieto i najwazniejsze... dokształć się....
Można karmić i karmą dobrej klasy i zbilansowanym (pod względem kalorii, białka, weglowodanów, błonnika, itp.....), do potrzeb (wiek, waga, ruch, ew. choroby) psa gotowanym. Zależy od chęci, nie kasy. Gotowane kosztuje mniej więcej tyle samo, co dobra karma (liczyłam). W sumie wydatki żywieniowe - sznaucer średniak, to obecnie ok. 160,00 pln miesięcznie. Moja je 2x gotowane, na noc suche (dłużej się wchłania, w nocy ociężałość po suchym nie przeszkadza). Co do chemii, nie oszukujmy się, jest ona wszechobecna.
dokładnie!! Również liczyłam i gotowane kosztuje mniej więcej tyle samo co dobra karma.
Jedzenie gotowane,które ja serwowałam swojemu psiaczkowi było mniej więcej zbilansowane, zdrowe, gotowane na parze. ( Marchewki i inne warzywa najczesciej byly z ogródka znajomego, a więc można powiedzieć,iz bez chemii) Jajka również pochodziły od "swojskich" kur. Mieso juz niestety nie.
Zreszta nie o to tu chodzi by kupowac psu produkty z ekologicznego ogrodka ( malo kogo stac by samemu z niego jesc), ale by nie karmic go ze stolu. Bezag sadzi,iz wlasnie takie jadlo jest najlepsze. No ba! Tanie bo pies wpiernicza resztki ze stolu, a ze mu smakuje wogole sie nie dziwię. Ja rowniez lubie chipsy itp. i jem je czesto, ale nie będę się upierać,że to jest dobre tylko dlatego,że je jem.
Nie popadajmy w skrajność pies nie moze jesc resztek ze stolu, co popadnie,to nie jest smietnik. A niektorzy niestety traktuja wlasnego psa jak MPO, nazywajac innych ludzi, ktorzy tak nie robią barbarzyncami. W dodatku ten tekst,ze nasze psy sa biedne bo nie jedza resztek, zeby nie bylo to tak tragiczne i powszechne zjawisko to usmialabym się do rozpuku.
Moj pies je dobra karme, czasami cos ze stolu rowniez ale rzeczy,ktore sa dla niego zdrowe. Nie je co prawda Biomila, lecz Koebersa lub Ariona Premium i nie sadze bym go tym krzywdzila. Nie twierdze rowniez,iz Arion to najlepsza karma poniewaz ja nim karmie.Karmie poniewaz nie stac mnie poki co ,na cos lepszego.
Bezag to,ze Ty karmisz resztkami, bo nie mozesz badz tez nie chcesz inaczej, to nie zachecaj innych do tego. Jestes zootechnikiem czy kims w tym stylu? Jesli nie zostaw ocene tego co jest dla psow najlepsze specjalistom,a oni juz dawno stwierdzili,iz karmienie psa resztkami ze stolu jest dla niego tragedia. Pomimo tego,iz teraz jest pozornie zdrowy skazujesz go na rozne choroby zwiazane z wystepowaniem w ludzkiej diecie skladnikow zupelnie niepotrzebnych czy tez nawet szkodliwych dla organizmu psa.Ludzka dieta nie jest odpowiednia dieta dla psa.Watpie więc aby Twoj pies mial sie tak wspaniale jak to przedstawiasz.
Pozdrawiam i zycze pieskowi zdrowia
Jedzenie gotowane,które ja serwowałam swojemu psiaczkowi było mniej więcej zbilansowane, zdrowe, gotowane na parze. ( Marchewki i inne warzywa najczesciej byly z ogródka znajomego, a więc można powiedzieć,iz bez chemii) Jajka również pochodziły od "swojskich" kur. Mieso juz niestety nie.
Zreszta nie o to tu chodzi by kupowac psu produkty z ekologicznego ogrodka ( malo kogo stac by samemu z niego jesc), ale by nie karmic go ze stolu. Bezag sadzi,iz wlasnie takie jadlo jest najlepsze. No ba! Tanie bo pies wpiernicza resztki ze stolu, a ze mu smakuje wogole sie nie dziwię. Ja rowniez lubie chipsy itp. i jem je czesto, ale nie będę się upierać,że to jest dobre tylko dlatego,że je jem.
Nie popadajmy w skrajność pies nie moze jesc resztek ze stolu, co popadnie,to nie jest smietnik. A niektorzy niestety traktuja wlasnego psa jak MPO, nazywajac innych ludzi, ktorzy tak nie robią barbarzyncami. W dodatku ten tekst,ze nasze psy sa biedne bo nie jedza resztek, zeby nie bylo to tak tragiczne i powszechne zjawisko to usmialabym się do rozpuku.
Moj pies je dobra karme, czasami cos ze stolu rowniez ale rzeczy,ktore sa dla niego zdrowe. Nie je co prawda Biomila, lecz Koebersa lub Ariona Premium i nie sadze bym go tym krzywdzila. Nie twierdze rowniez,iz Arion to najlepsza karma poniewaz ja nim karmie.Karmie poniewaz nie stac mnie poki co ,na cos lepszego.
Bezag to,ze Ty karmisz resztkami, bo nie mozesz badz tez nie chcesz inaczej, to nie zachecaj innych do tego. Jestes zootechnikiem czy kims w tym stylu? Jesli nie zostaw ocene tego co jest dla psow najlepsze specjalistom,a oni juz dawno stwierdzili,iz karmienie psa resztkami ze stolu jest dla niego tragedia. Pomimo tego,iz teraz jest pozornie zdrowy skazujesz go na rozne choroby zwiazane z wystepowaniem w ludzkiej diecie skladnikow zupelnie niepotrzebnych czy tez nawet szkodliwych dla organizmu psa.Ludzka dieta nie jest odpowiednia dieta dla psa.Watpie więc aby Twoj pies mial sie tak wspaniale jak to przedstawiasz.
Pozdrawiam i zycze pieskowi zdrowia
Jakbys zobaczyła mojego psa do by tobie oczy wyszły jesy umiesniony błyszczy się itp.
Ludzie karmy to resztki a nie wolowina tylko resztki.
Taniej jest i lepiej mięso gotowanie z ryżem bo zaiwera witaminy i białka dla psów plus warzywa. a nie chemie i dodatki smakowe.
Ludzie karmy to resztki a nie wolowina tylko resztki.
Taniej jest i lepiej mięso gotowanie z ryżem bo zaiwera witaminy i białka dla psów plus warzywa. a nie chemie i dodatki smakowe.
Kobieto, widzialam zdjecie Twojego psa. Nic specjalnego. Ty zadbanego psa nie widzialas. Za moim ludzie się na ulicy oglądają. Nie dlatego, że jest taki piękny (choć też, hehe), ale dlatego, że jest tak zadbany. Mięsień na mięśniu, szczupły, sierść lśni; weterynarz ocenił jego zęby na trzy lata mlodsze niż są w rzeczywistości. Jest wesoły, radosny, aktywny. I to się nazywa PIES! A ten Twój kundel ze zdjęć prezentuje się baaaaardzo przeciętnie. Tak jak wspomniałam wyżej, nie je resztek ze stołu, lecz karmy suche. A Ty się kobieto nie ośmieszaj i nie wypowiadaj, zanim nie uzupełnisz OGROMNYCH luk w wykształceniu. Nie mam zamiaru dłużej z Tobą dyskutować, ponieważ Ty jak mantrę powtarzasz jedną i tą samą wypowiedź, nie przyjmując żadnych argumentów, i nie próbując dowiedzieć się więcej na temat żywienia psów.
koniec moi drodzy tej bezsensownej dyskusji, jeśli nie wyhamujecie to wyrzucimy temat i porzegnamy się z Wami.