więc może by warto o tym porozmawiać.Aktualnie jestem na etapie odchudzania mojej suczki.Zdarzyło się kilka takich nieprzyjemnych rzeczy i miała ograniczony/utrudniony ruch (to długa historia) w związku z czym odrobinę jej się boki zaokrągliły.
Na stałe dostaje ,a raczej dostawała karmę chicopee rybną ,ale by ją odchudzić dawałam jej ok 3/4 dziennej porcji i wtedy sucz mi głodna chodziła i nic jej się nie chciało.Wersja light tej firmy psu przez gardło nie przechodziła , żeby zjadła musiałam jej coś dosmaczyć więc kółko się zamykało - pies nie chudł.Dodam , że nadal musi mieć ograniczony ruch , dawkowany i ostrożny.
Przewertowałam wszelkie psie karmy i wynalazłam Bosch special light.Od ok miesiąca Lalka wcina tą karmę i powiem że ze smakiem o dziwo bez dosmaczacza jedynie odrobinka mleka lub serka białego od czasu do czasu.
Karmę dostaje od miesiąca i o dziwo waga spadła o 1 kg , zresztą widać że talia się wciągnęła ;)Pies jest żywy , wesoły i dość aktywny , sierść ładna , kupy małe , bez gazów.
Ja wiem że szybciej by poszło jak by miał mase ruchu ,ale Lala jest po dwóch operacjach i jeszcze ma się kilka miesięcy oszczędzać.
Jej nadwaga to jeszcze jakieś 3-4 kg a raczej 3 cm w obwodzie klatki i tali , bo wierze że uda nam sie odbudować dawną mase mięśniową.
Zanim obrosła tłuszczem była smukła , umięśniona i ważyła 36-38kg
teraz waży 33kg i nie jest tak elegancka.
Jakie macie doświadczenie w odchudzaniu psa ?
może jakieś witaminy , suplementy ?
Rady ,wskazówki mile widziane
Tylko ja więcej chudne niż ona 
Najpierw zamknęła się w sobie i nie chciała opuszczać łóżka (to pies po przejściach jest) , potem zima , pies nienawidzi zimy i odmawia spacerów , na wiosne otarliśmy się o babeszje , wyszliśmy z tego to wylazł ogromny krwiak i dwie operacje miała.Bo sobie szwy porozrywała.