pies zjada kupe !!!!!
Witam , mam problem z moim 2 miesiecznym goldenem ... bardzo śmierdzący problem .... zjada on swoją KUPE ;> mam go od niedawna i karmie go pedegree dla juniorów w puszcze ale i również suchą karma ... czego brakuje mu w diecie ze postanowił sobie ja urozmaicić .. ble ????? prosze o pomoc
Czego mu brakuje w diecie? Jedząc pedigree zapewne wszystkiego.ania91112 pisze:Witam , mam problem z moim 2 miesiecznym goldenem ... bardzo śmierdzący problem .... zjada on swoją KUPE ;> mam go od niedawna i karmie go pedegree dla juniorów w puszcze ale i również suchą karma ... czego brakuje mu w diecie ze postanowił sobie ja urozmaicić .. ble ????? prosze o pomoc
Wbrew obiegowej opinii ( reklamy, niedoinformowanie sprzedawcow w sklepach zoologicznych,komercja) Pedigree to nie tylko marna karma, ale i szkodliwa pełno w niej różnego rodzaju świństwa ( koloranty, konserwanty itp). Dlatego powinnaś Aniu przejrzeć sobie dokładnie dzial żywieniowy , obecnie jest taki wybor karm,że napewno coś odpowidniego do wieku pieska jak i do portfela znajdziesz.
Niestety ciagle spotykam osoby , które wierzą, że Pedigree to b. dobra karma!!! przyznaje , że świadomośc tego co znajduje się w karmach jest niska . Pozdrawiam Dorota i Merlin
Niestety ciagle spotykam osoby , które wierzą, że Pedigree to b. dobra karma!!! przyznaje , że świadomośc tego co znajduje się w karmach jest niska . Pozdrawiam Dorota i Merlin
kupowanie Pedigree przez młodych właścicieli psów jest bardzo częste, nie ukrywam, że sama na początku karmiłam swoją sunia Pedigree bo taka wyprawkę dostałam od jej hodowców. Jakiś zbieg okoliczności sprawił, ze musiałam da mojej małej Royal Canin i od razu zauważyłam różnicę w kupkach - mniejsze, rzadsze (w kwestii częstotliwości) i nie takie śmierdzące (dobrze się to czuje jak szczeniak jeszcze załatwia swoje potrzeby w domu). Wtedy zaczęłam pytać właśnie znawców tematu i próbować różnych karm. Dziękuję Robertowi A. za duży wkład w moją wiedzę w tym zakresie.
Nie skreślajmy Ani tylko dajmy jej racjonalne wskazówki, być może jest ona takim samym neofitą w tym zakresie jak ja i chętnie dowie się dlaczego dzieje się tak jak się dzieje i co można zrobić aby to zmienić.
Aczkolwiek temat koprofagii był chyba tutaj już wielokrotnie poruszany.
Nie skreślajmy Ani tylko dajmy jej racjonalne wskazówki, być może jest ona takim samym neofitą w tym zakresie jak ja i chętnie dowie się dlaczego dzieje się tak jak się dzieje i co można zrobić aby to zmienić.
Aczkolwiek temat koprofagii był chyba tutaj już wielokrotnie poruszany.
szacunek do drugiej osoby,to jest podstawa dialogu,jestem przekonana, że nikomu na tym forum nawet by do głowy nie przyszło " skreślanie " osoby z powodu dezinformacji. Ostatecznie nie wszyscy muszą codziennie przeglądać dział żywieniowy i to jest oczywiste. Znajomy kiedy zabierał swojego charta od hodowcy też dostał wyprawkę Pedigree . jako społeczeństwo kupujemy Pedigree i różności biedronkowe nie mając pojęcia co w karmach piszczy, ba nie zastanawiamy się też szczegółowo co znajduje się w naszym jedzeniu. Ale to jak mówię, wina leży po stronie' tzw 'speców' od produkcji żywności a nie przeciętnego klienta. W takim niestety świecie żyjemy i zdrowie nasze i wszystkich czworonogów nie jest brane pod uwagę
Dla zainteresowanych- coś takiego kiedyś znalazłam:
"Mity w żywieniu psów.
Prof. dr hab. Roman Lechowski, prof. dr hab. Piotr Ostaszewski
Katedra Nauk Klinicznych Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie
2. Koprofagia jest wynikiem niedoborów mikro- i makroelementów
Badania przeprowadzone u psów jednoznacznie pokazały, że zwierzęta te najczęściej zjadają kał zwierząt roślinożernych, rzadziej innych psów i najrzadziej własny. Jednocześnie wykazano, że nie było różnic w wynikach badań między osobnikami z koprofagią a zwierzętami nie wykazującymi tego objawu. Uwzględniając to, uważa się, że koprofagia jest pozostałością zachowań obserwowanych u zwierząt wolnożyjących, a także typowym zachowaniem związanym z wychowaniem potomstwa u psów. U niektórych suk przyzwyczajenie zjadania odchodów potomstwa lub innych psów pozostaje jako zaburzenia zachowania po odstawieniu szczeniąt. Uważa się, że u niektórych psów koprofagia jest elementem socjalizacji, szczególnie kiedy znajdują się one w większej grupie.
Stwierdzono także, że koprofagia spotykana jest łącznie Z innymi zaburzeniami zachowania, np. nerwicami, neurastenią itp.
U zwierząt z objawami koprofagii stosowano dodatki witaminowo-mineralne, jednakże bez efektów. Podobnie sugestie, że koprofagia może być wynikiem podklinicznej zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki, nie znalazły potwierdzenia, bowiem stosowanie dodatku enzymów trzustkowych nie daje żadnego efektu.
Uważa się obecnie, że koprofagia jest typowym zaburzeniem zachowania, a w niektórych przypadkach staje się nałogiem, stąd postępowanie musi mieć charakter behawioralny. "
"Mity w żywieniu psów.
Prof. dr hab. Roman Lechowski, prof. dr hab. Piotr Ostaszewski
Katedra Nauk Klinicznych Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie
2. Koprofagia jest wynikiem niedoborów mikro- i makroelementów
Badania przeprowadzone u psów jednoznacznie pokazały, że zwierzęta te najczęściej zjadają kał zwierząt roślinożernych, rzadziej innych psów i najrzadziej własny. Jednocześnie wykazano, że nie było różnic w wynikach badań między osobnikami z koprofagią a zwierzętami nie wykazującymi tego objawu. Uwzględniając to, uważa się, że koprofagia jest pozostałością zachowań obserwowanych u zwierząt wolnożyjących, a także typowym zachowaniem związanym z wychowaniem potomstwa u psów. U niektórych suk przyzwyczajenie zjadania odchodów potomstwa lub innych psów pozostaje jako zaburzenia zachowania po odstawieniu szczeniąt. Uważa się, że u niektórych psów koprofagia jest elementem socjalizacji, szczególnie kiedy znajdują się one w większej grupie.
Stwierdzono także, że koprofagia spotykana jest łącznie Z innymi zaburzeniami zachowania, np. nerwicami, neurastenią itp.
U zwierząt z objawami koprofagii stosowano dodatki witaminowo-mineralne, jednakże bez efektów. Podobnie sugestie, że koprofagia może być wynikiem podklinicznej zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki, nie znalazły potwierdzenia, bowiem stosowanie dodatku enzymów trzustkowych nie daje żadnego efektu.
Uważa się obecnie, że koprofagia jest typowym zaburzeniem zachowania, a w niektórych przypadkach staje się nałogiem, stąd postępowanie musi mieć charakter behawioralny. "
To te same SGGW (mają lecznicę weterynaryjną) w którym przez 2 miesiące(badań) i wizyt nie byłi w stanie stweirdzić Lamblii u mojej Fili ,a pies chudł z dnia na dzień i miał rozwolnienia .
Było to co prawda 7 lat temu ,ale niesmak zostaje.
Było to co prawda 7 lat temu ,ale niesmak zostaje.
hm - miałam podobny problem, ale moją szczególnie kręciły kocie kupy zmieniłam karmę, pilnowałam, żeby ich nie wykopywała i od początku zimy był spokój (może dlatego, że miała problem z ich znalezieniem). Ogólnie ona uwielbia zjadać wszystko co ciekawie pachnie - chociażby swoją sierść przy szczotkowaniu