produkty zakazane

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

26 lutego 2013, 23:16

widziałeś kiedyś jak wygląda kukurydza, która przeszła przez psa?
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

26 lutego 2013, 23:20

Wychodzi jak weszła - postać nie zmieniona, nawet nie naruszona :mrgreen:
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

27 lutego 2013, 00:12

dokładnie, koło mnie ktoś serwuje psu z pół puszki dziennie...
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

27 lutego 2013, 08:17

czosnek to na mojej ulicy standard przy odrobaczaniu i to odkąd pamiętam a psy w miarę dobrze się trzymają (a że giną pod kołami czy są wyrzucane to nie da się sprawdzić jej wpływu na zdrowie psa)
zresztą jest u nas mieszaniec owczarka niemieckiego żywiony resztkami z barów, stołówek i mc donalda-tym co właściciele wyproszą za darmo dla niego. pies ma siedem lat i jeszcze ma się dobrze-na oko nie widać żadnych oznak choroby, czy spadku formy tak więc co cię nie zabije to cię wzmocni :mrgreen:
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

27 lutego 2013, 09:59

Treść pochodzi z moich skryptów.
Czosnek Niedżwiedzi:
Składniki czynne: alliina, tiosiarczki, cysteina, winylodisiarczki, ajoeny, witamina B i C selen, saponiny.

Działanie: przeciwcukrzycowe, obniżające poziom cholesterolu we krwi; hipotensyjne (przeciwko nadciśnieniu), przeciwmiażdżycowe, antyzakrzepowe, antybakteryjne, pierwotniakobójcze, grzybobójcze i fungistatyczne; żółciopędne, przeciwnowotworowe, odtruwające, przeciwpasożytnicze (na czczo).

Czosnek niedźwiedzi pod względem leczniczym nie przewyższa czosnku uprawnego (odradzam czosnek pochodzenia chińskiego; przy zakupie poszukiwać czosnek włoski, francuski, niemiecki, hiszpański, bułgarski, turecki, grecki, no i oczywiście polski lub szwajcarski, które są najlepsze). Czosnek z północnych i deszczowych krajów ma mniejszą zawartość cennych fitoncydów (glukozynolaty, allilosiarczki).

Wskazania ogólne ludzie i psy: nadciśnienie, skleroza, cukrzyca, hipercholesterolemia, hiperlipidemia, przeziębienie,stan zapalny zatok i oskrzeli, grypa. Zaburzenia w przepływie żółci, nadmierna fermentacja, , zatorem, zakrzepicą; zapalenie żył; przewlekłe bakteryjne choroby układowe i skórne.
HaniaNogaj
Posty:4
Rejestracja:27 lutego 2013, 12:48

27 lutego 2013, 13:34

A co z chipsami? Mieszkam obecnie z koleżanką, której pies bardzo lubi chipsy, a nie wiem czy możemy mu je dawać.
Ostatnio zmieniony 01 marca 2013, 10:16 przez HaniaNogaj, łącznie zmieniany 1 raz.
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

27 lutego 2013, 19:44

chipsów tak jak człowiek nie powinien jeść i pies... to jest rakotwórcze a pies takiego ziemniaka chyba nie strawi + sól i inne sztuczne dodatki mówią same za siebie (według mnie duże NIE)
HaniaNogaj
Posty:4
Rejestracja:27 lutego 2013, 12:48

28 lutego 2013, 10:18

GinKitsune pisze:chipsów tak jak człowiek nie powinien jeść i pies... to jest rakotwórcze a pies takiego ziemniaka chyba nie strawi + sól i inne sztuczne dodatki mówią same za siebie (według mnie duże NIE)
Hmm dobrze wiedzieć. Dzięki za info. To już więcej chipsów nie dostanie.
A ja niestety lubię chipsy i od czasu do czasu zdarza się zjeść trochę :/
Ostatnio zmieniony 01 marca 2013, 10:15 przez HaniaNogaj, łącznie zmieniany 1 raz.
szafirka
Posty:236
Rejestracja:08 lutego 2013, 14:40

28 lutego 2013, 11:33

czytam i oczom nie wierzę, kukurydza dla psa??? nigdy w życiu!
dokładnie, wychodzi w takiej samej postaci jak weszła, nawet u ludzi :shock:
Lidan
Posty:167
Rejestracja:17 grudnia 2006, 23:13
Lokalizacja:Kraków

01 marca 2013, 21:57

Gość pisze:A ja znam psa , który wyjada kurom pszenicę ( nie jest głodny, dostaje jedzenie ) i to samo może być z kukurydzą .
Pies, o którym pisałyśmy mieszka w dużym mieście więc raczej nie ma komu czy czemu wyjadać tej kukurydzy. Mojej Koli czasem zdarza się pozbierać to czego moje lub zaokienne ptaki nie wyjedzą. Raz musiała zjeść chyba całkiem sporo prosa. Jej kupa przypominała później kolbę dla ptaków (zwaną smakoszką) tylko taką kiepsko posklejaną. Tak więc zboża surowego psy również nie trawią...co mnie w zasadzie nie dziwi.
Czytałam gdzieś, że trujące są dla psa winogrona i rodzynki. Podobno po zjedzeniu rodzynek mogą wystąpić objawy jak po zjedzeniu trutki na szczury.
tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

03 marca 2013, 10:42

Mój pies uwielbia wszelkie warzywa, zwłaszcza marchewkę, seler, rzodkiew, buraki. Nie potrafi oprzeć się też owocom takim jak jabłka, gruszki, banany i śliwki (oczywiście bez pestek), ale te produkty chyba można podawać. Zanim przeczytałem, że nie można podawać cebuli pies również to warzywko podjadał gotowane z rosołu :oops:
Gość

03 marca 2013, 11:41

trachersy a czemu te produkty umiescieles w produktach zakazanych???!!!! przeciez te owoce i warzywa pies je
wojterovsky
Posty:1
Rejestracja:19 marca 2013, 16:34

19 marca 2013, 16:38

a czy moge podać małemu szczeniakowi watróbke? :>
justysiamistrz88
Posty:1
Rejestracja:20 marca 2013, 20:02

20 marca 2013, 20:19

mój pies zjada np truskawki,niby nic mu po nich nie jest ale staram sie go z działki odganiać, właściwie nie wiem czy mogą mu zaszkodzić..?
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

21 marca 2013, 09:00

Kilogram z pewnością tak dostanie rozwolnienia jedna/dwie nie zaszkodzą o ile nie są pryskane.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości