Witam.
Mam ważne pytanie. Otóż moja psina ma prawie 3 miesiące. Jest to mieszaniec owczarka i mastifa, choć weterynarz po drugiej naszej wizycie stwierdził, że przypomina ona bardziej ogara. Tak więc Fibi jest niesklasyfikowana. Ale nie o tym.
Od początku jadła tylko gotowane jedzonko. W sklepie doradzili mi zamiast eukanuby - hills'a. Całkiem ładnie jadła, cztery razy dziennie. Chciałam, żeby poznała inne smaki i w krakvecie kupiłam ariona, bento kronen i best choise, oczywiście wszystko dla szczeniąt. Po pierwszej dawce ariona, miska stała prawie pełna przez cały dzień, tzn zabierałam jak nie jadła i dawałam w porze następnego posiłku. Myślałam, że nie posmakowało, więc dałam jej trochę beto kronen. I tym razem było tak samo. Po dwóch dniach Fibi miała straszne biegunki, a przy tym wymioty. Podejrzenie padło na to, że zjadła coś podczas spaceru. Wizyta u weterynarza raczej nie postawiła jasnej diagnozy, ale po podaniu jej nifuroksazydu i węgla jest dobrze i nie ma rewolucji żołądkowych.
Drodzy forumowicze, czy to moja wina i przedobrzyłam??? Chyba tak, chciałam, żeby Fibi miała wybór, a przez moje eksperymenty mój pies się nacierpiał.
Czy ktoś z Was miał podobny przypadek lub czy możecie mi pomóc i doradzić???
Słaby żołądek czy eksperymenty właścicielki?
-
- Posty:30
- Rejestracja:26 lipca 2007, 08:31
- Lokalizacja:WROCŁAW
- Kontakt:
Wydaje mi się, że przedobrzyłaś. Niepotrzebnie zmieniałaś karmę. Jeśli psinka jadła Hill'sa i smakował jej, ładnie rosła, nie miała żadnych problemów zdrowotnych, to niepotrzebnie zmieniałaś.
Poza tym, jeżeli z jakiś przyczyn zmieniamy karmę, to robimy to stopniowo obserwując reakcję psa. Najpierw do starej karmy dodajemy odrobinę nowej i w przeciągu kilku dni (z reguły 5-7) stopniowo zmniejszamy ilość starej, a zwiększamy ilość nowej.
Chociaż to też czasami nie pomoże i piesek może zareagować na zmianę karmy problemami żołądkowo-jelitowymi (tak było u nas ). Zdarzają się pieski o wrażliwym przewodzie pokarmowym i reagują dość gwałtownie na tego typu "eksperymenty".
Więc nie powinno się zmieniać karmy tak po prostu dla urozmaicenia. Zwłaszcza, że Hill's to dobra karma i spokojnie możesz poprowadzić psa na tej karmie do dorosłości. A przy zmianie karmy z juniora na adult można spróbować zmianę marki. Starszy pies powinien to lepiej znieść niż szczeniaczek.
My odstawialiśmy Hill'sa tylko dlatego, że akurat nasz piesek źle trawił tą karmę (wzdęcia) i nie przyswajał z niej białka (co wyszło w badaniach - robiliśmy profil szczenięcy). Teraz jesteśmy na karmie weterynaryjnej, a za jakieś 2-3 tygodnie, jak jelitka zregenerują się po biegunce, spróbujemy dobrać inną docelową karmę.
Poza tym, jeżeli z jakiś przyczyn zmieniamy karmę, to robimy to stopniowo obserwując reakcję psa. Najpierw do starej karmy dodajemy odrobinę nowej i w przeciągu kilku dni (z reguły 5-7) stopniowo zmniejszamy ilość starej, a zwiększamy ilość nowej.
Chociaż to też czasami nie pomoże i piesek może zareagować na zmianę karmy problemami żołądkowo-jelitowymi (tak było u nas ). Zdarzają się pieski o wrażliwym przewodzie pokarmowym i reagują dość gwałtownie na tego typu "eksperymenty".
Więc nie powinno się zmieniać karmy tak po prostu dla urozmaicenia. Zwłaszcza, że Hill's to dobra karma i spokojnie możesz poprowadzić psa na tej karmie do dorosłości. A przy zmianie karmy z juniora na adult można spróbować zmianę marki. Starszy pies powinien to lepiej znieść niż szczeniaczek.
My odstawialiśmy Hill'sa tylko dlatego, że akurat nasz piesek źle trawił tą karmę (wzdęcia) i nie przyswajał z niej białka (co wyszło w badaniach - robiliśmy profil szczenięcy). Teraz jesteśmy na karmie weterynaryjnej, a za jakieś 2-3 tygodnie, jak jelitka zregenerują się po biegunce, spróbujemy dobrać inną docelową karmę.
-
- Posty:30
- Rejestracja:26 lipca 2007, 08:31
- Lokalizacja:WROCŁAW
- Kontakt:
Dzięki. Wiedziałam, że to ja namieszałam. Chciałam, żeby popróbowała nowych smaków, no ale jest za mała. To tak jak puścić niemowlaka do "szwedzkiego stołu". Mam nadzieję, że mózg mi się bardziej rozwinie i moje decyzje nie będą się odbijały w konsekwencji na zdrowiu Fibi.
Teraz jest już dobrze.
Teraz jest już dobrze.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości