Wlasnie, bylam sobie na spacerze z moim psiakiem, bawilysmy sie freesbie i podeszla do mnie Pani z psem i ni stad ni z owad zaczela mnie wypytywac czym karmie psa.
Ja na to ze NGBB i ze jestem bardzo zadowolona, wysokoenergetyczna karma itpe itede...
A ona, ze zle robie bo ona jest technologiem zywnosci i ze moj pies na starosc bedzie chory, ze teraz ona jest mloda, ale wspomne jej slowa w przyszlosic, bo do karmy dodawane sa uzalezniacze, sztuczne zapachy i nawet substancje aktywne powodujace ADHD.
No ja mam rasowego terriera, po polujacych rodziach i w parku psa raczej nie spuszczam bo albo mi co upoluje albo zapoluje. Bawimy sie wiec we freesbie i tym podobne zabawy na duzej laczce.
Pani na to tez znalazla wyjasnienie, ze musze w parku prowadzic psa na smyczy (co zreszta jest w parku obowiazkiem) bo przez te substancje aktywne w karmie, ten pies sie mnie nie slucha.
Mam oczywiscie brac przyklad z jej psa, (mieszaniec ze schorniska) ktory jej nie ucieka i ona go na smyczy prowadzic nie musi bo daje pieskowi wylacznie to co sama by zjadla.
I tutaj ciekawostka pies jest karmiony wylacznie swiezym miesem (ryzu cyz makaronu nie tknie), zupkami na bazie giczy baraniej, sloninka, pasztecikami (ale nie byle jakimi tylko jakies cos tam - zapomnialam jakiej firmy), berlinkami (bo zwyklej parowki nie tknie).
Jak ja jej mowie ze ja nie moge pasztecikami bo mi pies utyje, i ze po berlince ma sraczke, to Pani a co tam ze utyje?!!!
I jej peis jest spasiony, bo zebra to juz pod 10-warstwowa wartswa tluszczu sa, wiec ciekawa jestem ktory pies bedzie mial szybciej problemy ze zdrowiem (nie zebym tego ktoremukolwiek zyczyla). Na moj argument ze od pasztecikow to moj peis utyje - uslyszalam "... i co z tego ze przytyje"!!!! A duzo mnie kosztuje wlasnie utrzymanie prawidlowej wagi u mojej suni (nie finansowo, ale musze z nia duzo cwiczyc na dworze i zapewnia duza ilosc ruchu).
Pani jednak dalej swoje, ze mojemu psu sie siersc nie blyszczy a jej psu tak i to jest dowod na jej racje.
Ja na to, ze mam psa szorstkowlosego i wlasnie sie sypie stary martwy wlos, ktory tzreba wytrymowac i zrobie to zaraz po wystawie, ktora mam jutro.
Wedlug niej oczywiscie nie mam racji bo jakbym wlascicie karmila, to siersc bylaby blyszczaca (jej pies sie gladkowlosy, z sierscia podobna do jamnika gladkiego), zrobila mi wyklad na temat przesuszonej siersci (czyli takiej ktora znam jako preferowana szortska u terrierow), ale wedlug Pani to jest wina zlego odzywiania a nie wlasciwosic naturalnych siersci.
Moglabym tak dlugo, ale musialam sie wygadac, bo sie z lekka zdenerwowalam ze dyskusja z nia to byla jak groch o sciane.
Oczywiscie uslyszalam tez ze jezdzac na wystawy mecze i katuje psa (no troche mecze bo musze psa wykapac a moja sunia tego akurat nie lubi ) ale ja tez wielu rzeczy nie lubie a musze je robic, swiat nie sklada sie z samych przyjemnosci, a wystayw nie sa znowu takie straszne jak wielu ludzi mysli...
Spotkalam dzisiaj Pania...
-
- Posty:184
- Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10
Skąd ja znam takie problemy. Wychodzilam z Tośka jako szczeniakiem i dowiedzialam sie ze moj pies jest stary bo siwiejebo wcześniej był czarniejszy. Miala wtedy 6 miesicy i właśnie sie rozjaśniała. Alobo tekst ze dobre karmy sa za drogie bo pewna pani mowiła ze kupuje w supermarkecie3 kg za 25 zł więc Arion 15kg za 110 to przesada żeby tyle na psa wydawać. Psa nie powinno się kąpac bo (uwaga) będzie miał pchły XD
-
- Posty:184
- Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10
Jeszcze jedno słysze że wydaje fortune na jedzenie dla psa. A dzisiaj stałam w mięsnym w kolejce za pewną pania która kupowała tzw mięsne batony dla psa i kupiła kilogram zapłaciła 20zł. i kto tu fortune wydaje za 20zl można kupić więcej niż kilogram pożadnej karmy starczącej na dużo dłużej niz tego typu jedzenie.
Louhans-Pani technolog zywienia ma swój własny świat,i niech tak zostanie,ale niech nie neguje karm o których nie ma zielonego pojęcia.
Jest bardzo stary stereotyp z którym się spotkałem,ze karmy suche to same konserwanty,uzależniacze,odpady,chemia,i nie wiadomo co jeszcze.To są wypowiedzi osób które zatrzymały się na etapie Pedigrie,Friskas,lub innego dziadostwa,lub najzwyczajniej w świecie nie stać ich na lepsze karmy i wygodniej jest opisywać negatywnie przy okazji się rozgrzeszając.
Świat karm suchych z takich czy innych powodów,rozwinął się znakomicie,powstały nowe karmy odpowiednie dla psów,z dużymi ilościami mięsa,bezbożowe,z rybą,itd ale o tym już nie chcą słyszeć przeciwnicy karm suchych lepiej obijac się we własnym wygodnym kłamstwie zostając na poziomie Pedigrie.
Zobaczcie jak ludzie są zakłamani-najlepsze jest tylko to co podaje ta pani technolog,a wszystko inne jest be,i nawet jak pies zaszczeka w nieodpowiednim dla Pani technolog momencie to też będzie to wina suchej karmy
Czy ja podając swoim psom karmę suchą i doradzając Wam na forum neguje inny sposób karmienia-NIE TAK NIE ROBIĘ.
Bo jeśli jest inny sposób żywienia godny zastanowienia np BARF to potrafie o tym napisać.
Szkoda soboty na nerwy.
Jest bardzo stary stereotyp z którym się spotkałem,ze karmy suche to same konserwanty,uzależniacze,odpady,chemia,i nie wiadomo co jeszcze.To są wypowiedzi osób które zatrzymały się na etapie Pedigrie,Friskas,lub innego dziadostwa,lub najzwyczajniej w świecie nie stać ich na lepsze karmy i wygodniej jest opisywać negatywnie przy okazji się rozgrzeszając.
Świat karm suchych z takich czy innych powodów,rozwinął się znakomicie,powstały nowe karmy odpowiednie dla psów,z dużymi ilościami mięsa,bezbożowe,z rybą,itd ale o tym już nie chcą słyszeć przeciwnicy karm suchych lepiej obijac się we własnym wygodnym kłamstwie zostając na poziomie Pedigrie.
Zobaczcie jak ludzie są zakłamani-najlepsze jest tylko to co podaje ta pani technolog,a wszystko inne jest be,i nawet jak pies zaszczeka w nieodpowiednim dla Pani technolog momencie to też będzie to wina suchej karmy
Czy ja podając swoim psom karmę suchą i doradzając Wam na forum neguje inny sposób karmienia-NIE TAK NIE ROBIĘ.
Bo jeśli jest inny sposób żywienia godny zastanowienia np BARF to potrafie o tym napisać.
Szkoda soboty na nerwy.
Kocham takich specjalistów, ciocie i wujków dobra rada co to zawsze chętnie Ci powiedzą, że psy źle karmisz, dzieci źle wychowujesz i nosisz zły rodzaj obuwia
Mi pani kiedyś na spacerze cierpliwie tłumaczyła, że moja sunia jest nieszczęśliwa, bo nie pozwalam jej ciągnąć na smyczy Zła pani ze mnie
Mi pani kiedyś na spacerze cierpliwie tłumaczyła, że moja sunia jest nieszczęśliwa, bo nie pozwalam jej ciągnąć na smyczy Zła pani ze mnie
No, dokładnie " a czemu nie da Łapy powinna go pani nauczyć, żeby przechodniom dawal lapę"? " puścić go wolno niech se pobiega"( komentarze na ulicy) '' tyle wydaje pani na karmę na psa, mój kolega ma wilczura i wydaje 50 zl na miesiąc" aha wdł ulicznych speców jeszcze ma krzywe tylnie łapy ( chodzi o kątowanie)
Robercie, dobre z tym szczekianiem, świetnie odnosi się do sytuacji, w której nie spuszczam psa ze smyczy w parku bo to wina karmy, że nie każdy pies po drodze jej się podoba i że łapie rowerzystów za nogawki :-/
Najgorsze było to, że pies tej Pani był wyraźnie otyły i miał problemy z bieganiem, chocić chodizł jeszcze ok.
Jak można krytykowac kogoś, kiedy jego pies jest tak daleki od ideału??
Ja chciałam być grzeczna i nie mówiłam jej, że jej pies ma spora nadwagę i to wina paszteciku, bo jak wcześniej usłyszałam tekst "co z tego że utyje" to mi szczeka upadła. Tym bardziej, że juz kiedyś na forum tutaj pisałam, że muszę uważac na to ile mój pie jest bo tendencje do tycia ma.
Faktycznie szkoda dnia na takie nerwy, ale wkurza mnie takie wymądrzanie się w sytuacji kiedy ja się bawię ze swoim psem, a ktoś podchodzi i pyta czym karmię. Spodziewałabym się raczej pytania w kontekście świetnej formy mojej suni, która w tym czasie pięknie łapała freesbie w powietrzu
Najgorsze było to, że pies tej Pani był wyraźnie otyły i miał problemy z bieganiem, chocić chodizł jeszcze ok.
Jak można krytykowac kogoś, kiedy jego pies jest tak daleki od ideału??
Ja chciałam być grzeczna i nie mówiłam jej, że jej pies ma spora nadwagę i to wina paszteciku, bo jak wcześniej usłyszałam tekst "co z tego że utyje" to mi szczeka upadła. Tym bardziej, że juz kiedyś na forum tutaj pisałam, że muszę uważac na to ile mój pie jest bo tendencje do tycia ma.
Faktycznie szkoda dnia na takie nerwy, ale wkurza mnie takie wymądrzanie się w sytuacji kiedy ja się bawię ze swoim psem, a ktoś podchodzi i pyta czym karmię. Spodziewałabym się raczej pytania w kontekście świetnej formy mojej suni, która w tym czasie pięknie łapała freesbie w powietrzu
-
- Posty:184
- Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10
Dokładnie ja nawet na wystawie słyszałam od przechodniów że moj pies jest gruby ( nawet nie dotkneli w pełnej szacie rozczesanej i po uzyciu odrzywki zwiększającej objetość) i że trzeba go strzyc bo udaru slonecznego dostanie ze oni mają PONa i strzygą bo to co ja robie to jest znecanie się nad zwierzętami a czesanie to juz jest sprzeczne z naturapsa i ktore psy w naturze się kapie bo jakby nie był ka pany to nie byl by taki biały i napewno nie urodziła się bez ogona tylko ktos jej obcioł bo psy bez ogonów nie istnieją.
Robercie, ja nie musze słuchac komplementów na temat mojego psa od obcych ludzi w parku, wiem jaka jest moja sunia, nie jestem hodowcą tylko zwykłym posiadaczem terrierki a na wystawach zawsze mamy oceny doskonałe Pani więc zdenerwowała mnie nie brakiem komplementu, ale uporem co do swoich - jakże mylnych - osądów.
czarno_czerwona ciekawa jestem co by ci sami ludzie mówili o Yorkach a papilotach, które im sie zawija zaraz po zejściu z ringu )) bo przecież większość właścicieli ma je wystrzyżone golarka, coby im gorąco w lecie nie bylo, a zapomina sie że sierść chroni przed promieniowaniem UV tak jak nas kremy z filtrem...
czarno_czerwona ciekawa jestem co by ci sami ludzie mówili o Yorkach a papilotach, które im sie zawija zaraz po zejściu z ringu )) bo przecież większość właścicieli ma je wystrzyżone golarka, coby im gorąco w lecie nie bylo, a zapomina sie że sierść chroni przed promieniowaniem UV tak jak nas kremy z filtrem...
No nie rób mi takiej awantury za co ?Louhans pisze:Robercie, ja nie musze słuchac komplementów na temat mojego psa od obcych ludzi w parku, wiem jaka jest moja sunia, nie jestem hodowcą tylko zwykłym posiadaczem terrierki a na wystawach zawsze mamy oceny doskonałe Pani więc zdenerwowała mnie nie brakiem komplementu, ale uporem co do swoich - jakże mylnych - osądów.
czarno_czerwona ciekawa jestem co by ci sami ludzie mówili o Yorkach a papilotach, które im sie zawija zaraz po zejściu z ringu )) bo przecież większość właścicieli ma je wystrzyżone golarka, coby im gorąco w lecie nie bylo, a zapomina sie że sierść chroni przed promieniowaniem UV tak jak nas kremy z filtrem...
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości