Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

30 września 2011, 13:05

Jadźka pisze:Nadmienię jeszcze, że pierdzioch non stop daje nam do wiwatu nie co jakiś czas :?
Nie doczytałam - po jakim czasie robiłaś przejścia na inne karmy?
Z moich obserwacji wynika, że bulwa to pies, któremu bardzo trudną znaleźć jest odpowiednią karmę :|
Po niemalże roku walki ze składami i opiniami doszłam do wniosku, że moim psinom nie służą 1. karmy holistyczne (te, które mają bogate składy jak totw, orijen); 2. karmy w których jest wiele źródeł białka i węglowodanów (czyli stawiam na takie, które mają np. tylko jagnięcinę i ryż, kaczkę i ziemniaki itd., bez mieszania z kukurydzą, owsem, innymi zbożami i innymi rodzajami mięsa); 3. karmy z kurczakiem i wołowiną (na to jest uczulenie), podejrzewam też uczulenie na królika :evil: ; poza tym ja jednej z moich bulw ograniczyłam ilość białka w karmie, bo to typowy szaleniec, ADHD - modelowa biała bulwa z nadmiarem energii; (są tacy, którzy twierdzą, że bulwy w ogóle nie powinny jeść karmy o zawartości białka większej niż 23%, bo podobno skutkuje to łupieżem i innymi skutkami ubocznymi, ale ja nigdy takich problemów nie miałam, sunia cały czas była na karmie z 26% zawartością białka i oprócz nadmiaru energii nie było się do czego przyczepić ;) )

Co do bąków - częste, ale nie jest to normalne; jeśli pies tak bączy to znaczy, że ma problemy z trawieniem i przyswajaniem tego, co zjadł (czy on gryzie krokiety czy połyka je w całości?; pamiętam, że Biomill jest twardy; czy je łapczywie? - to może również wpływać na ilość bąków, nie musi to być wina karmy); zauważyłam też, że przy zmianie karmy często tak się zdarza, a później się normuje - buldożki średnio dobrze tolerują częste zmiany karmy (gdy "normalny" pies powinien z powodzeniem przestawić się na inną karmę w dwa tygodnie mojej jednej bulwie zajmuje to nawet do 3 miesięcy (skarmiłam wtedy 15 kg worek), ale ona jest wyjątkowo wrażliwa).

P.S. Puriny nie lubię, nie mam zaufania do tej karmy, choć wielu chwali sobie, to ja wątpię w jakość składników.
Ja bym została na biomillu do końca opakowania (pod warunkiem, że nic złego nie będzie się z psem działo).
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

30 września 2011, 13:19

Kilka osób z forum jest bardziej w temacie Buldożków ,bo same maja ta rasę i podobne problemy.Mi jest rudno wyrokować tym bardziej,ze nagminnie ten sam problem ma wielu właścicieli tej rasy.
I ja się bardzo cieszę, że jest coraz więcej właścicieli bulwiaków pisze na forach o swoich problemach z tą rasą, bo to faktycznie pies, który wymaga naszej uwagi i poświęcenia (od żywienia, przez zdrowie do wychowania - wszystko trzeba robić z głową i przede wszystkim trzeba robić! To nie jest pies co się sam wychowa i odchowa).
Taka moja refleksja na temat, nawet odrobinę związana z żywieniem :roll:
Gość

30 września 2011, 16:44

japanisze a kogo obchodzą twoje refleksje ? tutaj trzeba sprawdzonych porad a nie gdybania i rozmyslań
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

30 września 2011, 18:06

Gość pisze:japanisze a kogo obchodzą twoje refleksje ? tutaj trzeba sprawdzonych porad a nie gdybania i rozmyslań
Mnie obchodzą.
Bez gdybania i rozmyślań nie byłoby sprawdzonych porad.
Gość

30 września 2011, 18:29

Robert,chcemy odpowiedzi od ekspertów, sprawdzonych rad,sami gdybamy dlatego podpytujemy przecież :D
dorota m
Posty:398
Rejestracja:12 września 2010, 12:54

30 września 2011, 20:48

[quote][quote="Gość"]japanisze a kogo obchodzą twoje refleksje ? tutaj trzeba sprawdzonych porad a nie gdybania i rozmyslań[/quote
Refleksje to już jest coś, to zdecydowanie nie to samo co gdybanie, gdyż mają swoje żrodlo w obserwcji rzeczywistości ( w tym przypadku konkretnej rasy buldożków) :)
Jadźka
Posty:8
Rejestracja:29 września 2011, 20:45

01 października 2011, 22:03

Japanisze nasze przejście z pro plan trawało 5 dni. Mieszłam stopniowo a taraz już tydzień i z dwa dni jesteśmy na czysto z Biomillkiem (nic innego nie podawałam). Bąki są jak z komory gazowej boziuuu :shock: Na purinie pro plan z łososiem w ogóle nie było, na jagnęcinie były , wydaje mi się, że ona nie może jagnięciny, kuraka też nie, bo gdy gotowałam czasami to był łupież. Karmę namaczam nie je suchych granulek, bo je łapczywie i krztusi się. Koniecznie muszę odstawic Biomilla a szkoda bo sporo osób chwali, bąki są coraz gorsze a dzisiaj doszła luźna qupka :cry: ręce opadają. Myślę na TOTW z łososiem (tu nie ma kukurydzy może by się sprawdziła) lub fish4dogs. Nie wiem :( czytam czytam o karmach ale muszę szybko zadziałac.
Piuma
Posty:99
Rejestracja:07 sierpnia 2011, 18:51

01 października 2011, 22:47

To moze barf to bylby dobry wybor ?
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

02 października 2011, 00:50

Jadźka pisze:Japanisze nasze przejście z pro plan trawało 5 dni. Mieszłam stopniowo a taraz już tydzień i z dwa dni jesteśmy na czysto z Biomillkiem (nic innego nie podawałam). Bąki są jak z komory gazowej boziuuu :shock: Na purinie pro plan z łososiem w ogóle nie było, na jagnęcinie były , wydaje mi się, że ona nie może jagnięciny, kuraka też nie, bo gdy gotowałam czasami to był łupież. Karmę namaczam nie je suchych granulek, bo je łapczywie i krztusi się. Koniecznie muszę odstawic Biomilla a szkoda bo sporo osób chwali, bąki są coraz gorsze a dzisiaj doszła luźna qupka :cry: ręce opadają. Myślę na TOTW z łososiem (tu nie ma kukurydzy może by się sprawdziła) lub fish4dogs. Nie wiem :( czytam czytam o karmach ale muszę szybko zadziałac.
Hmm, mój jeden bulw jest na totwie z rybą i też mamy co jakiś czas luźniejszą qpę :| , wątpię, żeby to była nasza docelowa karma, bo już trochę ją je i nie ma poprawy (jednak te karmy holistyczne moim psom nie pasują, a wielka szkoda).

Trochę krótko karmisz Biomilem, ale jeśli naprawdę jest tak źle to faktycznie nie ma co psa męczyć.
Fish4dogs podobno niezła (skład ma fajny, krótki, nie przekombinowany), sama miałam z nią króciutką przygodę, ale zdecydowanie za krótką, by cokolwiek wyrokować.
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

02 października 2011, 00:57

Piuma pisze:To moze barf to bylby dobry wybor ?
barf dla bulwy? Hmm, odważny krok :wink:
Nie znam się zupełnie na takim sposobie karmienia, ale też nie znam żadnego buldożka tak karmionego. Obawiałabym się kilku rzeczy, ale nie jestem pewna, czy słusznie; chociażby mam takie pytanie:
Czy taki sposób żywienia jest bardzo bogaty w białko? (pytanie niby głupie, bo się nasuwa odpowiedź oczywista, że "tak", ale jednak wolę spytać. Problem w tym, że bulwa karmioną pożywieniem za bardzo bogatym w białko to bulwa nieznośna (to są psy, które mają problemy z pohamowaniem energii i emocji :lol: ).
Jadźka
Posty:8
Rejestracja:29 września 2011, 20:45

02 października 2011, 07:51

Japanisze dzięki za pomoc, doradzenie :D Właśnie wróciłam z porannego spacerku i qupka była ok :) Odczekam więc jeszcze z dwa trzy dni dni zobacze jak będzie z bąkami, bo jak będzie dalej tak sadzic to nikt w domu nie wyrobi :(
Zamówię wówczas którąś z wymienionych już wyżej karm.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

02 października 2011, 08:27

Czasami potzreba 3 tygodni,żeby pies się przestawił.U mojego tak było z TOTW z rybą dopiero po 3 tygodniach się uspokoiło( i teraz jest wspaniale)
Kolejna prawda jest taka ,że gdyby producent napisał na opakowaniu,że okres przejściowy jest np 3 tygodnie to niewiele osób kupiłoby tą czy inną karmę mając na uwadze 3 tygodnie męczarni w smrodku i miękkich qupach.
Piuma
Posty:99
Rejestracja:07 sierpnia 2011, 18:51

02 października 2011, 12:58

Karma bogata w dobrej jakości bialko zwierzęce jest odpowiednia dla kazdego zdrowego psa. Szkodzi nadmiar bialka roślinnego. Czesto wlasciciele psow myla te bialka i uwazaja ,ze kazde bialko w nadmiarze szkodzi - a to jest nieprawda.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

02 października 2011, 13:11

Jedynym wyjątkiem białka roślinnego jest Spirulina białko tej algi jest przyswajane niemal identycznie jak białko pochodzące z mięsa,ale wiadomo,że samą spiruliną nie będziemy karmić :wink:
Gość

02 października 2011, 13:33

no ba :D dla psa najlepsze jest białko zwierzęce a nie choćby najlepsza spirulina :D I nie da się ps przebiałczyć. Kto rozsiewa takie bzdury ?Matko jedyna :mrgreen:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 28 gości