Piesek znajomych ma też ostatnio problemy z kupką. Rano kupale są w porządku, a po poludniu zaczynają się rozwolnienia. Piesek to 7-miesięczny Jack Russell terrier i potrafi na popoludniowym spacerze zrobić 2-3 kupki-sraczki i podobnie wieczorem, a rano kupa znowu w normie.
Przeczytalam, że kmuś wcześniej przy problemach trawiennych polecanona została karma Trovet DPD. Czy szczeniakowi tez próbować podawać tą karmę czy może inną lub inny Trovet??
Piesek obecnie jest na karmie Blue kurczak z płatkami owsianymi.
Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp
Przepraszam że pytam,ale która karma przewodzi w rankingach,chodzi mi o 2 pierwsze miejsca,które są najlepsze ?
pozdrawiam wszystkich
pozdrawiam wszystkich
Naprawdę nie ma ? Uff,to mamy dylemat,bo jedni chwalą Acanę,drudzy Blue Buffalo,a pies toleruje obie i bądz tu człowieku mądry
Za rankingami stoją producenci, więc tak jak pisze Japanisze ( a wie co pisze , nie ma żadnej karmy " naj". Jeśli Twojemu psu służą obydwie to możesz je stosować zamienne co 3-4 miesiące. Ogolnie uważa się , że Blue Baflfalo jest lepiej przyswajalna i nie ma po niej takich problemów jak w przypadku Acany ( głownie żołądkowych)Ankaa.. pisze:Naprawdę nie ma ? Uff,to mamy dylemat,bo jedni chwalą Acanę,drudzy Blue Buffalo,a pies toleruje obie i bądz tu człowieku mądry
Nie jestem pewna czy mogę wrzucić tu link do rankingu - moim zdaniem jest dobrze zrobiony (choć nie jest to oczywiście jedyna wyrocznia i nie zawiera wszystkich marek), a przy każdej ocenie jest opis, który ją uzasadnia:
http://www.dogfoodanalysis.com/dog_food_reviews/
Jest to ranking analizujący karmy pod względem składu, a nie przyswajalności przez zwierzęta, a to też jak wiadomo odrębna kwestia i często bardzo indywidualna.
http://www.dogfoodanalysis.com/dog_food_reviews/
Jest to ranking analizujący karmy pod względem składu, a nie przyswajalności przez zwierzęta, a to też jak wiadomo odrębna kwestia i często bardzo indywidualna.
Przerabialismy już ten temat(ranking sponsorowany mocno,z drugiej jednak strony dziś wszystko jest sponsorowane )
Niestety ranking sobie,a życie sobie i okazuje się ,że ta czy inna naj np uczula,czy pies ma rowolnienia.
Niestety ranking sobie,a życie sobie i okazuje się ,że ta czy inna naj np uczula,czy pies ma rowolnienia.
Widać musiało to być jeszcze przed moją erą Sorki zatem za powtórkę.
Może i sponsorowany, ale opisy składów z palca nie są wyssane, a ja dzięki niemu nauczyłam się wreszcie czytać te zaowalowane opisy z jakim takim zrozumieniem
I oczywiście skład karmy to jedna, a reakcja psa na produkt to druga strona medalu.
Może i sponsorowany, ale opisy składów z palca nie są wyssane, a ja dzięki niemu nauczyłam się wreszcie czytać te zaowalowane opisy z jakim takim zrozumieniem
I oczywiście skład karmy to jedna, a reakcja psa na produkt to druga strona medalu.
Ten ranking można sobie do kosza wyrzucić z jednej prostej przyczyny (właściwie to z wielu prostych przyczyn , ale ja się skupię na moim zdaniem najważniejszej ) - nie uwzględnia on w ogóle podziału na różne rodzaje i klasy karm, a to moim zdaniem jest kwestia kluczowa!
Gdyby się wziąć za to odpowiednio i dobrze, trzeba by podzielić karmy na różne klasy/rodzaje - czuli np. karmy bytowe dla psów zdrowych, karmy dla psów skłonnych do alergii, karmy wet., karmy dla psów wrażliwych itd., bo każdy z tych rodzajów pokarmu ma inne zadanie do spełnienia, więc i składem będą znacząco się od siebie różniły. Nie da się porównać karmy bytowej dla normalnego, zdrowego psa do karmy dla psa uczulonego na wołowinę czy psa wrażliwego, który potrzebuje karmy o skromnym i niezwykle ubogim składzie (zdrowemu psu taka karma by nie służyła).
Myślę, że wiedzy o żywieniu zwierząt nie da się w pigułce zamknąć w jednym, skromnym rankingu, który bierze pod uwagę tylko jedno kryterium - o ile dobrze pamiętam to ilość mięsa w składzie i różnorodność składników. Moim psom (bf) takie karmy zupełnie nie służą i nie chodzi tylko o problemy z przyswajaniem.
Kryteriów jest wiele tak jak wiele jest psich organizmów!
Czasem o wyborze karmy decyduje również zasobność portfela i kwota jaką miesięcznie możemy przeznaczyć na wyżywienie psiaków. W takim wypadku podzieliłabym taki ranking na "półki" cenowe - najwyższa, średnia i niska i w obrębie tych "półek zastanawiałabym się, która karma jest "najlepsza" (w cudzysłowie, bo wiemy, że takie pojęcie obiektywnie w świecie nie istnieje ), ale w swojej klasie.
Innym kryterium mogą być rodzaje mięsa, z jakiego jest karma, ilość źródeł białka i węglowodanów, ilość dodatków w karmie, sposób konserwowania, wielkość krokietów, stopień przyswajania, źródła, z jakich producent czerpie składniki do wyprodukowania karmy, czyli po prostu jej jakość, czy producent używa produktów GMO, czy jest bio-eko, z jakiego kraju pochodzi karma i w jakim kraju się ją produkuje i wiele, wiele innych kryteriów jeszcze mogłabym tutaj przytoczyć, a których nie uwzględnia ww. ranking dogfoodanalysis.
Reasumując - żeby znaleźć odpowiednio dobrą karmę trzeba się trochę bardziej wysilić niż tylko przeczytać jakiś tam ranking
Gdyby się wziąć za to odpowiednio i dobrze, trzeba by podzielić karmy na różne klasy/rodzaje - czuli np. karmy bytowe dla psów zdrowych, karmy dla psów skłonnych do alergii, karmy wet., karmy dla psów wrażliwych itd., bo każdy z tych rodzajów pokarmu ma inne zadanie do spełnienia, więc i składem będą znacząco się od siebie różniły. Nie da się porównać karmy bytowej dla normalnego, zdrowego psa do karmy dla psa uczulonego na wołowinę czy psa wrażliwego, który potrzebuje karmy o skromnym i niezwykle ubogim składzie (zdrowemu psu taka karma by nie służyła).
Myślę, że wiedzy o żywieniu zwierząt nie da się w pigułce zamknąć w jednym, skromnym rankingu, który bierze pod uwagę tylko jedno kryterium - o ile dobrze pamiętam to ilość mięsa w składzie i różnorodność składników. Moim psom (bf) takie karmy zupełnie nie służą i nie chodzi tylko o problemy z przyswajaniem.
Kryteriów jest wiele tak jak wiele jest psich organizmów!
Czasem o wyborze karmy decyduje również zasobność portfela i kwota jaką miesięcznie możemy przeznaczyć na wyżywienie psiaków. W takim wypadku podzieliłabym taki ranking na "półki" cenowe - najwyższa, średnia i niska i w obrębie tych "półek zastanawiałabym się, która karma jest "najlepsza" (w cudzysłowie, bo wiemy, że takie pojęcie obiektywnie w świecie nie istnieje ), ale w swojej klasie.
Innym kryterium mogą być rodzaje mięsa, z jakiego jest karma, ilość źródeł białka i węglowodanów, ilość dodatków w karmie, sposób konserwowania, wielkość krokietów, stopień przyswajania, źródła, z jakich producent czerpie składniki do wyprodukowania karmy, czyli po prostu jej jakość, czy producent używa produktów GMO, czy jest bio-eko, z jakiego kraju pochodzi karma i w jakim kraju się ją produkuje i wiele, wiele innych kryteriów jeszcze mogłabym tutaj przytoczyć, a których nie uwzględnia ww. ranking dogfoodanalysis.
Reasumując - żeby znaleźć odpowiednio dobrą karmę trzeba się trochę bardziej wysilić niż tylko przeczytać jakiś tam ranking
Wielkośc granulek z pewnoscia,ale rodzaj karmy to nie koniecznieDardamell pisze:Do tego co napisała japanisze dodałabym jeszcze rasę psa. Wiadomo, że inna karma będzie dobra dla yorka, inna dla dalmatyńczyka a jeszcze inna dla rotta.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości