Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

07 czerwca 2012, 14:31

W takim razie wszystkie jesteśmy obłakane na punkcie swoich psów bo....je kochamy i dbamy o nie jak o własne dzieci....
Jak juz gdzieś to napisałam, wcale się z tym źle nie czuję. Wręcz przeciwnie :mrgreen:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

07 czerwca 2012, 14:37

Tutaj chodzi o podejście ludzi do psów. O traktowanie ich jako gorsze istoty, zwłaszcza kundle mają przechlapane. Może taka dyskusja coś komu uświadomi i zmieni podejście.
Ja się czuję fair w stosunku do moich suk.
murakami
Posty:151
Rejestracja:14 sierpnia 2010, 23:00
Lokalizacja:Warszawa

07 czerwca 2012, 14:40

isabelle30, chodziło mi raczej o sposób dyskusji, przypominający przepychanki słowne na innym forum, nie o stopień zakręcenia na temat własnych psów, który u mnie też jest niemały :wink: . Jestem za prostowaniem mitów, propagowaniem właściwej opieki weterynaryjnej i żywienia, ale można to robić spokojnie, merytorycznie, bo jawna kpina i docinki nikogo na pewno nie przekonają, wręcz przeciwnie.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

07 czerwca 2012, 14:43

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 22:17 przez Dardamell, łącznie zmieniany 2 razy.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

07 czerwca 2012, 14:46

murakami pisze:isabelle30, chodziło mi raczej o sposób dyskusji, przypominający przepychanki słowne na innym forum, nie o stopień zakręcenia na temat własnych psów, który u mnie też jest niemały :wink: . Jestem za prostowaniem mitów, propagowaniem właściwej opieki weterynaryjnej i żywienia, ale można to robić spokojnie, merytorycznie, bo jawna kpina i docinki nikogo na pewno nie przekonają, wręcz przeciwnie.
Ale gdzie ty tu widzisz słowne przepychanki i jakiś "zły ton wypowiedzi"?

Naprawdę! Nie porównuj dogo i naszego forum bo to tak jakbyś porównywała wiejski chlew i pałacowy salon....
murakami
Posty:151
Rejestracja:14 sierpnia 2010, 23:00
Lokalizacja:Warszawa

07 czerwca 2012, 15:00

Dardamell pisze:Chociażby temu, zeby uświadomić ludzi, ze nie ważne czy masz rasowca najdroższej rasy na świecie czy kundelka znalezionego w smietniku to one potrzebują dobrego pożywienia, szczepień i przynajmniej raz do roku badań kontrolnych.

Murakami, ja rozumiem o co Ci chodzi, ale jest prawie 200 stron tematu o dobrych karmach z wytłumaczeniem dlaczego ta a nie inna. Dlaczego marketówki są kiepskie, jakich skłądników nie posiadają. Jak dobierać pożywienie do psa. A tu nagle wpada jakaś osoba twierdząć, ze to wszystko bez sensu bo przecież można karmić psa chlebem moczonym w bulionie. Zwyczajnie ręce opadają a ciśnienie się podnosi. Po kilkudziesięciu takich rozmowach, tłumaczeniach, pokazywaniu różnic, uświadamianiu człowiek czasami ma dosyć i najchętniej by kogoś rozszarpał na strzępy. Tym bardziej jak słyszy się teksty, że "to tylko kundel a nie rasowiec, wiec moze jeść cokolwiek".
Tak, rozumiem, ale nie trzeba się dać sprowokować ,tylko wyjaśniać cierpliwie i merytorycznie. Propagować, szerzyć wiedzę - tak bym to chciała widzieć. Bo potem pod wpisem takiego prowokatora jest kilka zdań kpiny i sarkazmu i to mi się właśnie nie spodobało. Potem ktoś próbuje przebrnąć przez te właśnie 200 stron i część z nich jest jałową dyskusją. Myślę, że wiedza osób z tego forum jest warta propagowania, a kaganek oświaty nie zawsze niesie się łatwo... :wink:
filodendron
Posty:275
Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54

07 czerwca 2012, 15:26

Osobiście też odnoszę wrażenie, że zaniedbania w żywieniu psów - przynajmniej w środowisku miejskim - najczęściej właśnie wynikają z niewiedzy, a nie ze złej woli. Ludzie mają psy tak jak mieli ich rodzice i dziadkowie, więc każdemu się wydaje, że to sprawa prosta i wcale nie wymaga pogłębiania wiedzy. No i oglądają reklamy ;) A one są tak przekonujące. Kupują karmę tak samo, jak proszek do prania, płyn do zmywania, krem do twarzy i tusz do rzęs, bo reklama jest jedynym źródłem informacji. Poza tym dla ludzi autorytetem jest weterynarz, a weterynarze - bądźmy szczerzy - są od leczenia, a nie od dietetyki. Ich wiedza na temat żywienia psów jest taka sobie - statystycznie oczywiście rzecz ujmując, bo oczywiście są i tacy, którzy chcą pogłębiać swoją wiedzę, nawet wtedy gdy pozwolą RC wyposażyć gabinet w gadżety ;) W końcu każdy jest człowiekiem ;)
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

07 czerwca 2012, 16:11

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 22:18 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

07 czerwca 2012, 16:25

Z niewiedzy, ufności reklamom ale i z braku szacunku do psa i sknerstwa. Są osoby którym za nic nie przemówisz. Możesz się produkować ile chcesz a on na koniec i tak ci odp "to tylko pies". A jak jest to kundel to w ogóle gorszy gatunek jakiś. Już miałam kilka takich dyskusji, jedni zrozumieli a drudzy mieli to gdzieś... zachoruje to się uśpi(!)- dokładnie to mi powiedział jeden pan.
Mnie wielokrotnie atakowano "po co Ci dwa psy", "tyle pieniędzy na te kundle wydajesz", "nienormalny trzyma psy w domu", "po co taka droga karma, w d*** ci się poprzewracało" i za nic nie da się do nich dotrzeć, to co mówiłam wpadało jednym uchem a drugim wypadało bo nie mają szacunku do psa. Neya czuję to i te osoby stoją w progu bo ich przepuścić nie chce. Nawet odesłana na miejsce warczy i ma rację.
Do działu ŻYWIENIE już nie jednego odsyłałyśmy ;)
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

09 czerwca 2012, 09:45

filodendron pisze:Osobiście też odnoszę wrażenie, że zaniedbania w żywieniu psów - przynajmniej w środowisku miejskim - najczęściej właśnie wynikają z niewiedzy, a nie ze złej woli. Ludzie mają psy tak jak mieli ich rodzice i dziadkowie, więc każdemu się wydaje, że to sprawa prosta i wcale nie wymaga pogłębiania wiedzy. No i oglądają reklamy ;) A one są tak przekonujące. Kupują karmę tak samo, jak proszek do prania, płyn do zmywania, krem do twarzy i tusz do rzęs, bo reklama jest jedynym źródłem informacji. Poza tym dla ludzi autorytetem jest weterynarz, a weterynarze - bądźmy szczerzy - są od leczenia, a nie od dietetyki. Ich wiedza na temat żywienia psów jest taka sobie - statystycznie oczywiście rzecz ujmując, bo oczywiście są i tacy, którzy chcą pogłębiać swoją wiedzę, nawet wtedy gdy pozwolą RC wyposażyć gabinet w gadżety ;) W końcu każdy jest człowiekiem ;)
Dokładnie tak idealnie napisane. :)
Awatar użytkownika
marta1987
Posty:94
Rejestracja:14 września 2011, 13:11
Lokalizacja:szczecin

14 czerwca 2012, 19:47

przepraszam że wam przeszkadzam w tej debacie chociaż jestem tego samego zdania że resztki ze stołu nie są zdrowe dla psa ale nie o to chciałam zapytać nie wiem czy pamiętacie ale mam boksera który chorował na parwowiroze jakieś półtora miesiąca temu i schudł ponad 5 kg młody dostaje josere festiwal kaczke z łososiem 500g w dwóch posiłkach ale martwi mnie że przybrał na wadze tylko nie cały kilogram czy oprócz tej karmy mogę mu coś jeszcze dać ? ciągle słyszę od ludzi że go głodzę że nic mu do jedzenia nie daje :( nie wiedziałam w jakim dziale to napisać nie chciałam pisać nowego wątku . pozdrawiam
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

14 czerwca 2012, 19:53

Daj mu nieco czasu na odrobienie strat. Tendencję ma zwyżkową i to jest dobrze. Natomiast zbyt szybkie przybieranie lub zbyt szybkie tracenie na wadze nie służą zdrowiu... A komentarze ludzkie...puść mimo uszu
Awatar użytkownika
marta1987
Posty:94
Rejestracja:14 września 2011, 13:11
Lokalizacja:szczecin

14 czerwca 2012, 20:05

jest zdrowy energiczny i to jest ważniejsze .:) to się tak mówi żeby puścić mimo uszu ale czasem mnie krew zalewa jak to słysze. ok dam mu czas może nadrobi dzięki za odpowiedź :)
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

14 czerwca 2012, 21:06

eee tam. Bo ty się za bardzo przejmujesz...
ja kiedyś od hodowcy goldenów usłyszałam ze Brutus ma jakiś dziwny, niegoldeni, twardy tyłek :shock: (bo biega zamiast przesiadywać godziny na kanapie i pachnieć)
A dziś od obszczymurka w parku usłyszałam ze jak kundla na Paluch (warszawskie schronisko) oddam to on chętnie do mnie na smycz przyjdzie... :evil:
A jak mi pies mial rozcięty paluch na pół i chodził w opatrunku i bucie to ludzie komentowali że tylko idiota psu buty zakłada :roll:

Olać to!
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

14 czerwca 2012, 21:25

isabelle30 pisze:A dziś od obszczymurka w parku usłyszałam ze jak kundla na Paluch (warszawskie schronisko) oddam to on chętnie do mnie na smycz przyjdzie... :evil:
Jak śmie! Brutus jest bardziej rasowy od niego. (tylko żeby nie było że mam coś do kundli :P)

Marta daj mu czas. Też dłuuugo się męczyłam, żeby Neya przytyła ale w końcu nie wygląda jak zabidzona (dzięki sterylce w sumie).
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości