Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

30 maja 2013, 09:03

89ola pisze:
Robert A. pisze:
tracershy pisze:to są na szczęście worki 5 kg, więc jeden worek zje w max 3 tygodnie.
Nawet się nie zastanawiaj wszystko będzie ok :) ,karmy nie tracą wartości z dnia na dzień a terminy przydatności wymuszone są przez przepisy .

ja słyszałam kiedyś od przedstawicielki eukanuby że data ważności a dokładnie jej ostatni dzień to data w której producent zapewnia 100 % wartość witamin itp w karmie jaka jest wymieniona na opakowaniu czyli już nast. dnia może ich być % mniej. czyli żadna wielka strata.
jak już pisałam straty są wielkie i na dodatek bardzo niebezpieczne. nie chodzi tu o same straty witamin (chociaż pośrednio też). produkując żywność, każdy producent zdaje sobie sprawę z tego, że już po wyjściu z magazynu w produkcie zachodzą (wolniej lub szybciej) niekorzystne przemiany. żaden produkt spożywczy do którego nie dodaje się masy konserwantów (a do suchych karm zazwyczaj sięaje) nie jest stabilny chemicznie. najgorszą z takich przemian jest utlenianie tłuszczy. zazwyczaj do karm dodaje się tokoferol, żeby temu zapobiec (witamina E jest antyutleniaczem). i tu dwie sprawy: po pierwsze nie można dodać witaminy E w takiej ilości, żeby zabezpieczyć przed utlenianiem całą karmę po drugie owa witamina E jest wrażliwa na światło i powietrze - a przypomnę, że w karmie jest to jedyny konserwant. więc po otworzeniu witamina E jeszcze szybciej ulega stopniowej degradacji przez to tłuszcze są niezabezpieczone.

a co się dzieje jeśli tłuszcze zostają same sobie? powstają tzw. wolne rodniki, czyli cząsteczki z niesparowanym elektronem. sporo się o nich słyszy, a to dlatego że są to jedne z bardziej niebezpiecznych związków powstających w organizmach. taka cząsteczka chce ''łączyć'' się z innymi cząsteczkami. docelowo powoduje to uszkodzenie DNA, uszkodzenie nabłonka naczyniowego, siatkówki, błon komórkowych. skutkiem widocznym ludzkim okiem jest starzenie się skóry, ale to nie jest dla psów takie istotne. niebezpieczne są za to uszkodzenia DNA, bo jak każdy wie mogą prowadzić do powstawania zmian nowotworowych (nasz system odpornościowy do pewnego momentu usuwa takie uszkodzone komórki
i wszystko jest okej, schody zaczynają się kiedy nie dostarczamy z zewnątrz wsparcia w postaci antyoksydantów). i można z pewnością napisać: utleniony tłuszcz powoduje powstawanie zmian nowotworowych. pytanie tylko, jak długo organizm będzie je wydolnie usuwał. wolne rodniki powstają też ''naturalnie'' podczas takich procesów jak np. oddychanie komórkowe. utlenianie tłuszczu zachodzi w karmie niezależnie od tego czy jest otwarta czy zamknięta (oprócz opakowań próżniowych), różni się tylko szybkością zachodzenia tego procesu.

tak samo sprawa wygląda z olejami roślinnymi. przeprowadzano badania na oleju lnianym, który można było kupić w sklepie (badano zaraz po otwarciu). okazało się, że ten jakże prozdrowotny produkt zawiera taką masę wolnych rodników, że lepiej byłoby go w ogóle nie spożywać. to samo dzieje się powoli w karmie. im bliżej do końca daty przydatności, tym więcej rodników w opakowaniu. dawanie psu karmy po terminie ważności to po prostu świadome narażanie jego organizmu na stres oksydacyjny.

z psami jest o tyle gorzej niż z ludźmi, że my dostarczamy sobie z pożywieniem masę antyoksydantów. w karmach psich ich nie ma, więc cała odpowiedzialność za usuwanie zmian nowotworowych spoczywa na psie. pytanie tylko jak długo da radę...

ah i jeszcze co do tego co słyszałaś Olu, jeżeli producent chciałby dać takie zapewnienie to karma byłaby ważna jeden dzień po otwarciu. jeżeli ktoś ''siedzi'' w produkcji żywności to bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

30 maja 2013, 10:46

nigdy nie twierdziłam że przedstawiciel eukanuby to wiarygodne źródło :wink:
Agulajda
Posty:9
Rejestracja:03 czerwca 2013, 20:51

03 czerwca 2013, 21:32

witam, czy ta karma http://www.youtube.com/watch?v=XnRUqjqAMNU jest dobra? czy mozna ja będzie podawać suczce po sterylizacji, podobno ma idealne parametry i jedząc ją (z przestrzeganiem dawki) pies nie tyje.
Tutaj jest jej dokładny opis: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

jeszcze jej nie kupiłam, ale moja suczka bardzo wybredna ! nie chce jesc magnussona, royal canine dla sterylizowanych, hillsa i/d,orijena. Innych nie próbowałam. Majbardziej lubi samo mięso z indyka i chleb orkiszowy. oczywiście tego nie dostaje jako posiłek , tylko ewentualnie mięso z ryżem i mielonym siemieniem lnianym czy zarodkami pszennymi z odrobiną liwy z oliwek. Tez nie wiem czy to własciwa dieta, ale co dawac skoro pies nie chce jesc tych karm...?
Jak zobaczy bodaj kawałeczek chleba , dostaje szału, da się za to pokroić!

Z góry dziękuję za fachowa poradę.
pozdrawiam, Aga
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

04 czerwca 2013, 08:50

To ,że nie chce jeść RC I Hillsa to akurat dobrze .
Z chlebem nie przesadzaj ,bo fermentuje w jelitach co prawda nie wiem jak reaguja jelita na chleb orkiszowy ale na zwykły - tragicznie.
PS.Każda karma sucha w opisie producenta ma idealne parametry :wink:
Agulajda
Posty:9
Rejestracja:03 czerwca 2013, 20:51

04 czerwca 2013, 14:02

też uważam,że to dobrze, ale weterynarze polecają te karmy, bo to karmy weterynayjne - tzn hills i royal adult...
mój ades do opisu karmy został wykrzyżykowany( pewnie dlatego,że krakvet nią nie handluje), chodziło mi o karmę ziwipeak, czy można ją podawać sukom sterylizowanym.
pozdrawiam, Aga
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

04 czerwca 2013, 17:22

weterynarze polecają te karmy, bo po pierwsze czerpią z tego korzyści finansowe, a po drugie często nie wiedzą że w ogóle istnieją inne (nie wszyscy, ale większość niestety).
Erika

04 czerwca 2013, 19:15

Agulajda pisze:też uważam,że to dobrze, ale weterynarze polecają te karmy, bo to karmy weterynayjne - tzn hills i royal adult...
mój ades do opisu karmy został wykrzyżykowany( pewnie dlatego,że krakvet nią nie handluje), chodziło mi o karmę ziwipeak, czy można ją podawać sukom sterylizowanym.
pozdrawiam, Aga
Kastracja to nie choroba, nie wymaga zmiany karmy. ZiwiPeak jest jak najbardziej w porządku, jeśli suka go dobrze toleruje.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

05 czerwca 2013, 18:29

Cyt "z psami jest o tyle gorzej niż z ludźmi, że my dostarczamy sobie z pożywieniem masę antyoksydantów. w karmach psich ich nie ma, więc cała odpowiedzialność za usuwanie zmian nowotworowych spoczywa na psie. pytanie tylko jak długo da radę..."
Tak tylko psy same produkują witaminę C mega antyoksydant (zdrowe około 2,500 mg na dobę!)czyli zdrowy psi organizm powinien sobie poradzic z niebezpiecznymi tłuszczami z karmy.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

07 czerwca 2013, 20:27

jaką karmę zaproponować właścicielowi yorka w wieku 9lat i od prawie zawsze je royala?
karma nie może być wiele droższa niż royal, oraz dobrze żeby prawdopodobieństwo pod pasowania psy było jak największe aby właściciel się nie rozczarował na początku

a może nie opłaca się zmieniać psu karmy w takim wieku?
Awatar użytkownika
Landoza
Posty:5
Rejestracja:08 czerwca 2013, 11:59

08 czerwca 2013, 12:25

Mam Jamnika i wiadomo jeśli mu dam coś złej jakości to od razu siada mu na żołądku i że tak powiem zakup od razu mi sie zwraca ; ) tzn mu sie zwraca ; ) Ale ostatnimi czasy kupuje mu CHAPI w puszkach i jest dobrze nawet mu smakuje ; )
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

08 czerwca 2013, 14:06

No tak, Chapi to ma dopiero jakość...
Gość

08 czerwca 2013, 22:41

Snedronningen pisze:No tak, Chapi to ma dopiero jakość...
w sam raz do czyszczenia kanałów wentylacyjnych
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

09 czerwca 2013, 11:32

:) Spokojnie z tymi komentarzami :wink:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

11 czerwca 2013, 12:31

Czy ktoś się spotkał z tą karmą: Diamond Hi-Energy Sporting? Niby komentarze pod nią bardzo dobre, ale postanowiłam od Was zaczerpnąć języka.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

11 czerwca 2013, 14:37

Psiaki przyswajają i trawią tą karmę identycznie jak Nutra Gold Breeders Bag (pewnie z tej samej taśmy schodzi :wink: ) Taki przyzwoity Diamonds za rozsądne pieniądze.
Z pewnością smakuje psom.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 23 gości