Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

misiowa
Posty:66
Rejestracja:23 lutego 2009, 16:08

03 grudnia 2009, 19:00

Robert A. pisze:Przy karmieniu suchym,nie istnieje określenie" już miesiąc"-dopiero miesiąc :wink:
Co to znaczy "dopiero miesiac"? Mój pies za nic nie chce jeść suchego. Chyba ,że jest w stanie skrajnej desperacji. Próbowałam karm różnych firm, ciągle szukam. Złości mnie gdy muszę wyrzucić mokrą karme do której chciałam przemycić trochę suchej, i pies wyczuł (psim swędem;) co jest grane. Nie wiem, może to taka gra, kto kogo przetrzyma, ale kapituluję zwykle bo nie chcę psa głodzić i otwieram mu jakąś puszkę. Wyjaśnij ,proszę "dopiero miesiąc". Czy słuszną metodą jest konsekwentne podawanie suchego przez tak długi czas i zmuszenie niejadka tym samym do skonsumowania tego,co mu sie podaje?
" O popatrz,popatrz, tam ptaszek leci". Pamietam z dzieciństwa;) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

03 grudnia 2009, 20:55

"Dopiero miesiąc" miało znaczyć,że to krótki okres czasu na stwierdzenie czy dana karm jest odpowiednia dla danego osobnika .

Jesli nie masz pomysłu na karmienie suchym,to karm go mokrym(gotowanym) i masz spokój. :)
Awatar użytkownika
Alto
Posty:146
Rejestracja:19 sierpnia 2009, 22:34

03 grudnia 2009, 21:22

Misiowa, spróbuj Rumen tabs, wiem ze nie u każdego psa działają, ja je zastosowałam jako ostatnią szansę (wcześniej podchodziłąm do nich sceptycznie) bo już gotowane było bee i jadł cokolwiek raz na dwa dni. Nie są drogie, a u nas podziałały i nie chce zapeszać ale chyba w końcu z żywieniem wyszliśmy na prostą.
Druga sprawa to przestań sie stresować za każdym razem jak psiak nie zje miski, nie zje to nie zje, jego strata. I przestań dosmaczać suche, tak to może w misce stać i przynajmniej się nie psuje, a psiak jak w końcu zgłodnieje to i to zje.
Awatar użytkownika
emer
Posty:36
Rejestracja:25 lipca 2005, 16:37
Kontakt:

20 grudnia 2009, 12:22

Od ponad pół roku mój Sznaucer Mini zajada tylko Josere (SensiPlus i Festival na przemian) i pies jest zdrowy, żywy, sierść ładna - mogę tylko same plusy mówić na temat karm Josery (nie wspomnę o tym że małe brykieciki są idealne dla małych ras - choć mój Bax zjadał i dużo większe bezproblemowo)

Jadał różne różniaste karmy, i te droższe (oprócz chorej cenowo Orijen - trzeba mieć dużo kasiory i sorry, ale nie po kolei ... aaa - przemilcze) i te tańsze - nie było właściwie problemów.

Ale Josera wkamszał nawet w letnie upały bezproblemowo, mimo ze zawsze miewał problemy z apetytem gdy jest za ciepło latem i inne karmy stały po kilka godzin nim spojrzał na nie.

A więc - mimo że nie twierdze że Josera jest naj naj naj - ale w takiej cenie, takiej jakości karmy, takiej smacznej dla psa (przynajmniej dla mojego Bax-a), i w kontekście że nie mam całkowicie problemów ze zdrowiem pieska - uważam że Josere można brać pod uwagę przy kupnie dla swojego pupila, krzywdy mu sie nie zrobi, no i co tez ważne, budżetowo nie rozwali finansów rodzinnych ... :wink:
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

20 grudnia 2009, 15:45

Ogólnie Josera ma dobre opinie,i jest to karma na przyzwoitym poziomie,według mnie lepsza jakościowo od Boscha .
Dobry stosunek ceny do jakości.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

20 grudnia 2009, 18:18

..........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:32 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
emer
Posty:36
Rejestracja:25 lipca 2005, 16:37
Kontakt:

20 grudnia 2009, 19:29

Masz racje ... daj pieknie usmażone i pachnące nóżki kurczaka, albo jaka super wędzonkę, taką jeszcze najlepiej z hipermarketu - wiesz , coby pieskowi smakowaaało :wink:
Albo daj wybór - micha chappi za 1zł za kg i miche doobrej karmy za 15zł za kg ... niech se piesio wybierze co baaardziej smakuje - IMO poleci na to super chappi ... :D

Wiesz ... nie mozna ze skrajnosci w skrajność to raz, a dwa to czasem trzeba piesiowi ... "podpowiedzieć" co ma jeść ... :wink:

Mój pies NIGDY nie dostał nic innego niz jakaś wporzo karma, NIGDY nie uległem pokusie dać mu czegoś "dobrego" ze stołu "pańskiego" i teraz NIGDY nie grymasi i nie próbuje żebrać - nawet jezeli jemy coś super pachnącego (np wędzonka jakaś)
I wiesz co? Chyba szczęśliwy jest, ma swoja ulubioną karmę, swoje pełnowartościowe żarełko, i chyba ja też jestem szczęśliwy ze mój piesio jest szczęśliwy ... :wink:
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

20 grudnia 2009, 21:45

isabelle30 pisze:dlaczego zdaniem wszystkich ladna siersc = pies jest zdrowy?

alto, jak dlugo twoim zdaniem mozna glodzic psa? albo z innej strony, jak bardzo pies musi zglodniec zeby zjesc cos czego nie chce? i jak dlugo to moze trwac?

i na czym polega to stwierzdenie ze pies zglodnieje to sie w koncu przekona. czy jezeli nie cierpisz bigosu i ktos maniakalnie ci go podaje, ty nie chcesz tego jesc bo ci nie smakuje, w koncu jestes glodny tak ze go zjadasz...ale czy go polibisz majac go caly czas na talerzu? pogodzisz sie z tym? bedziesz z tego powodu szczesliwy?
Tyle, że psy jedzą po to aby zaspokoić głód = przeżyć. Także to czy lubią czy nie to już kwestia antropomorfizacji tych zwierząt. Psa co najwyżej może do jedzenia czegoś zachęcić lub zniechęcić zapach, ale nigdy nie będzie postrzegał tego w kat. lubię-nie lubię. A to, że psy "lubią" smakołyki czy mięsko, to ad 1. dlatego, że człowiek im daje - a to co ludzkie to musi być superrrr bo przecież tak normalnie to tego nie dają... ad 2. mięsko bo im pachnie...
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

20 grudnia 2009, 22:07

Wiele osób pewnie,będzie zdziwionych jakie to ciekawostki opowiadasz,ale masz całkowitą rację tak właśnie z psami jest.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

20 grudnia 2009, 22:17

.......
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:32 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
emer
Posty:36
Rejestracja:25 lipca 2005, 16:37
Kontakt:

20 grudnia 2009, 22:39

Izabelko miła - karm swojego tak jak uważasz, pewnie jestes wyjątkiem wśród tych karmiących byle czym , co na stole "pańskim" zostaje, co najtańsze i co na "super przecenie" (czytaj - stare i mozliwe że już po terminie przydatności) kupione ... bo tak w 90% wygląda karmienie swojego psa, gdy ludzie do gara daja co popadnie i byle taniej ...
Z drugiej strony pies jest tylko psem i jak pisałem trzeba mu "podpowiedzieć" co jest dobre dla niego a co nie ...
A te niby niejadki, które nie chcą jeść suchej karmy to tez pewnie w 90% psy zepsute własnie karmieniem "ludzkim" jedzeniem i podawaniem mu ze stołu , bo piesek paaatrzy i proooosi (nie wspomnę o zgrooozo dawaniem talerzy do wylizywania) ... No i potem mamy rezultat - pies nie chce jeść suchej karmy ...

Powiedzenie "lśniąca i ładna sierść = zdrowy pies" przyjęło się , no i pewnie ma na pewno wytłumaczenie i jakieś podłoże - ale nie mnie tłumaczyć (patrz mój podpis ... :lol: )

A jeżeli do mnie "pijesz" z tą sierścią, to zauważ że napisałem " i pies jest zdrowy, żywy, sierść ładna" a nie że np pieska mam zdrowego bo ma ładną sierść ... :wink:

pozdroofka ciepłe dla Ciebie i Twojego pieska - idą Święta ...
Gość

21 grudnia 2009, 04:58

Robert A. pisze:Tak czerwona, nigdy nie miały łupieżu po NN.
Człowiek tak poszukuje tych nowości w karmach,że zapomina o tym co jest dobre i od kilkunastu lat sprawdzone(przetestowane) :)
No cóż, ja wolę dać mięsożernemu zwierzęciu karmę, która jest na bazie mięsa, a warzywa, owoce i zioła dodane są jako dodatki - po 1000-krotnie zdrowsze niż śruta kukurydziana czy np. pulpa buraczana :? Kukurydza jest zupełnie bezwarościowym i niepotrzebnym wypełniaczem w karmie. Większość dostępnych w Polsce karm to pasza kukurydziana bardziej odpowiednia dla kur aniżeli psów/kotów.

Ja mam natomiast dość firm, które cudaczą wymyślając coraz to więcej różnorodnych rodzajów karm jak np. dla poszczególnych ras. Toż to chyba tylko po to, żeby opiekun zwierzęcia czuł, że jego pupil został wyróżniony :? Royal w tej kwestii przegiął na całej lini... :? W dodatku wystarczy przeczytać skład pierwszej lepszej karmy z tej firmy... Nie wiem za co w ogóle taka cena :shock: Za opakowanie? Za reklamę? Bo na pewno NIE za jakość!!!

Ale fakt faktem, że ta nowość z Orijena - Regional red to całkiem niepotrzebna. Chociaż może i dla alergików dobrze, bo rodzaje mięs użyte w tej karmie nie są zbyt powszechne... no chyba, że na jakiś inny składnik zwierzę będzie uczulone (ale to dotyczy też innych karm, nawet tych niby przeciwalergicznych).
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

21 grudnia 2009, 20:32

isabelle30 pisze:
ja pytalam raczej o to dlaczego piekna siersc = zdrowy pies bo zawsze tak jest gdy ktos opisuje sposob zywienia swojego psa sucha karma, zawsze taka osoba pisze "moj pies jest zdrowy, ma ladna siersc".....zdrowie psa to chyba inne parametry? moze to po prostu taki zwyczajowy skrot myslowy?
To bardzo prosta zależność... jest takie przysłowie-powiedzenie - tyczy się ludzi, ale zasada jest ta sama: Jesteś tym co jesz... można to wielorako interpretować, ale de facto, to co zjadamy, komponujemy swoje posiłki, dobieramy warzywa, owoce, nabiał, mikro- makro elementy itd itp odbija się zarówno na naszym zdrowi - funkcjonowanie organów wew. - ale tu dysfunkcje zauważamy zazwyczaj po latach, ale przede wszystkim mówi nam nasza skóra - łamią się paznokcie, skóra się albo przetłuszcza, albo wysusza, wyskakują jakieś syfki, włosy wypadają, tracą połysk.... itd itp... U psów jest identycznie - zdrowa, zbilansowana dieta odbija się zarówno na funkcjonowaniu całego organizmu zwierzęcia, ale na zew. najlepiej widać to po sierści!!

Co do postu gościa - kukurydza jako wypełniacz jest tak samo dobra jak i inne wypełniacze, i w niczym nie przeszkadza, gorzej jak jest główną częscią karmy... dlatego ja dla bezpieczeństwa wybieram te gdzie albo jej nie ma, albo jest gdzieś na dalekim, dalekim miejscu w składzie.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

21 grudnia 2009, 21:11

..........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:32 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

21 grudnia 2009, 21:57

Myślę isabelle30, że trochę generalizujesz z tym zdrowiem-sierścią...
Ja karmię suchą, ale pierwsze zawsze jest ocenianie wypróżnień, póżniej ogólnie czy nie ma bąków, refluksów itd, chudnie-tyje, energia a sierść jest po prostu pierwszym objawem dłuższego podawania danej karmy, czy innego rodzaju pożywienia... i świadczy w sporym stopniu o tym jak wiele rzeczywiście pies czerpie z danego żarcia, bo czy dobrze trawi to widzimy po tych wcześniej wymienionych przeze mnie "objawach" - po stanie skóry widzimy czy na pewno wszystko jest ok... a sierść to wytwór skóry, największego organu jakby nie było!! Jasne, ze można to suplementować, ale cała rzecz jest w tym, żeby tak konfigurować psu posiłki czy dobrać suchą karmę, żeby nie trzeba było dodatkowej suplementacji. Moje psy praktycznie jedynie zimą, dostają wspomagacze mineralno-witaminowe czy jakieś oleje bogate w NNKT, wiadomo - ogrzewania, b. suche powietrze w mieszkaniu itd... ja zresztą też zimą się dużo intensywniej wspomgam, latem wystarczy zbilansowana dieta.
Zresztą, robiąc swojej suce doroczny bilans - właśnie krew, mocz, kał i badanie ogólne, zawsze ma bardzooo szczegółowo sprawdzaną skorę, także weterynarzom naprawdę jej stan mówi wiele o trybie życia, żywieniu i warunkach życiowych psa...
Co do tych wyników krwi, to chyba lekka przesada, tak w rzeczywistości, to naprawdę niewielu właścicieli bada swoim psom krew tylko po to żeby sprawdzić jak działa na nich dieta... niestety najczęściej badamy gdy coś jest nie tak.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości