Żywienie domowe - ilość?

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

margoqk
Posty:38
Rejestracja:03 listopada 2013, 11:16

31 maja 2014, 16:18

Zmęczona doborem karmy , która jednocześnie ma być hypoalergiczna i jadalna dla mojej wybredy zaczynam poważnie mysleć o gotowaniu. Mam tylko problem- jak powinna wygladać dzienna norma zywieniowa dla rocznej dość energcznej beagielki? Nie chodzi mi o proporcje mięsa do weglowodanów bo o tym najczęściej się pisze, ale o przyblizoną gramaturę całego dziennego posiłku na kg ciała - tak jak w podawana jest w suchych karmach. Boję się nadmiernie podtuczyć dziewczynkę, a wiem, że o o ile jest ona wybredą jesli chodzi o suche i surowiznę to gotowane, nawet same ziemniaki wchodzą "pod berecik" , a nawet znacznie więcej:-). I mam jeszcze prośbę do ewentualnych odpowiadających - uszanujcie mój wybór i nie proponujcie barfa (u)? -nie wiem jak być powinno- bo z różnych przyczyn nie będę karmić suczki surowym miesem - zwłaszcza, że i tak tego nie lubi.
Martines999
Posty:218
Rejestracja:23 czerwca 2011, 22:36

31 maja 2014, 16:43

Witam
Generalna zasada jest tak iż przy tym sposobie żywienia proporcje wynoszą 1/3 makaron,ryż, 1/3 warzywa, owoce, 1/3 mięso, tłuszcze. Co do porcji dziennej to dla żywioła Beagla 5-8% wagi ciała. Proporcje są oczywiście umowne bo lepiej mniej dawać węglowodanów w postaci ryżu czy makaronu a więcej dawać mięsa.
Czuwaj!
margoqk
Posty:38
Rejestracja:03 listopada 2013, 11:16

31 maja 2014, 16:57

Dziekuję bardzo, własnie o tę wagę mi chodziło. Proporcjami na poczatek nie bede zawracać sobie głowy i tak muszę dokładać po kolei, żeby "wyłapać" reakcję alergiczną.
Martines999
Posty:218
Rejestracja:23 czerwca 2011, 22:36

31 maja 2014, 18:13

Po indyku psy nie mają alergii, bo to jedyna "zdrowa" jeszcze zwierzyna hodowlana. Przy Beaglu koszty będą niewielkie, także celuj w indyka, w auszanie jest w dobrej cenie. Jak obserwuję moje piesy, dwa byczki CC, to indyka niemal wciągają nosem :P M
Gość

31 maja 2014, 20:46

Martines999 pisze:Witam
Generalna zasada jest tak iż przy tym sposobie żywienia proporcje wynoszą 1/3 makaron,ryż, 1/3 warzywa, owoce, 1/3 mięso, tłuszcze. Co do porcji dziennej to dla żywioła Beagla 5-8% wagi ciała. Proporcje są oczywiście umowne bo lepiej mniej dawać węglowodanów w postaci ryżu czy makaronu a więcej dawać mięsa.
Czuwaj!
cosik biedna ta dieta przy 1/3 mięsa w misce......natomiast dla gryzonia całkiem całkiem :mrgreen:
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

31 maja 2014, 21:02

no właśnie ...dobra uwaga Gościu...porcja żywieniowa powinna zawierać 60 % mięsa
margoqk
Posty:38
Rejestracja:03 listopada 2013, 11:16

31 maja 2014, 21:43

Martines999 pisze:Po indyku psy nie mają alergii, bo to jedyna "zdrowa" jeszcze zwierzyna hodowlana. Przy Beaglu koszty będą niewielkie, także celuj w indyka, w auszanie jest w dobrej cenie. Jak obserwuję moje piesy, dwa byczki CC, to indyka niemal wciągają nosem :P M
już to przetestowałam- praktycznie na samym początku i niestety:-( teraz, kiedy potwierdzono alergię wziewną - spróbowałam raz jeszcze. Myślałam, że może jednak nie reaguje na pokarm - niestety kilka dni mięska indyczego jako smakołyk na spacerach- drapanie non stop i wizyta u weterynarza- łapki powygryzane:-( Wróciłam do karmy hypo i nieco spokojniej, ale sucha karma nie jest przysmakiem- naprawdę muszę się nakombinować. Wcześniej próbowałam z cielęcinką, jagniecinką - to samo - reakcja prawie natychmiastowa. Teraz celuję w kaczkę, bo wydaje mi się, że jest jakby ok. Ja mięsko generalnie daję jedynie jako smakołyk na spacerze, jak czegoś uczę - testując jednoczesnie reakcję. I tak jak pisałam wcześniej - wszystko co jest ugotowane i nie jest suchą karmą wchodzi w mig i w każdej ilości
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

26 czerwca 2014, 10:09

Witaj,
również zaczynam się poważnie zastanawiać nad gotowaniem dla mojego pupilka roczny goldenek. Gotuję mu mięso z indyka lub kurczaka z ryżem i dodatkiem warzyw marchew oraz sezonowe typu fasolka szparagowa cukinia. Najtańszy indyk kupisz w sieciówkach 12 zł za udziec czyste mięso, aż się nie chce wierzy, że może on alergizować, może przerzuć go na ryby oczywiście w wolniutkim tempie. A może należy się zastanowić czy na pewno chodzi tu o drogę pokarmową. Znam kota który wygryzł sobie sierść na łapach pozbawił się skóry, problemem okazało się odnowione mieszkanie, farby uczuliły kota. Poszukaj w otoczeniu zamian które zaszły, zmiana farby, fugi, cokolwiek.
margoqk
Posty:38
Rejestracja:03 listopada 2013, 11:16

29 czerwca 2014, 22:51

Ja mam teraz o tyle trudniejszą sytuację, że zaczełam podawać szczepionkę odczulającą i teraz nie wiem, czy drapanie nasila się po kolejnej dawce, czy po kradzieży czegoś potencjalnie "zakazanego". Moja mała zaraza jezli chodzi o "zdobyczne" jedzenie, nie reaguje na żadna komendę - żre w locie;-). Ostatnio w lesie spotkalismy jakąś siedzacą przy drodze parę i ta moja gwiazda ukradła im całą dużą paczkę kabanosów i tak zwiewała w krzaki,ze nie miałam szans dogonić. Jak już dokończyła w całości dzieła to to oczywiście przyszła zadowolona z siebie:-). Zastanawiałam się co będzie, przewidywałam wielkie sranko i rzyganko a tu nic. I swędzenia też jakoś dużo wiekszego nie było - aż się zadziwiłam. Muszę chyba zakładać kaganiec, ale bardzo dużo chodzimy po lesie, piesek bądż co bądż gończy, jak wytropi zwierzynę - czasami leci za tropem i jakoś tak zawsze mi sie wydaje ,ze w kagańcu w razie czego bedzie całkowicie bezbronna. Ona generalnie bardzo mnie pilnuje, ale wiadomo instynkt.
Ale wracając do tematu teraz dieta eliminacyjna nie bardzo wchodzi w grę;-( a
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

30 czerwca 2014, 08:03

margoqk pisze:Ja mam teraz o tyle trudniejszą sytuację, że zaczełam podawać szczepionkę odczulającą i teraz nie wiem, czy drapanie nasila się po kolejnej dawce, czy po kradzieży czegoś potencjalnie "zakazanego". Moja mała zaraza jezli chodzi o "zdobyczne" jedzenie, nie reaguje na żadna komendę - żre w locie;-). Ostatnio w lesie spotkalismy jakąś siedzacą przy drodze parę i ta moja gwiazda ukradła im całą dużą paczkę kabanosów i tak zwiewała w krzaki,ze nie miałam szans dogonić. Jak już dokończyła w całości dzieła to to oczywiście przyszła zadowolona z siebie:-). Zastanawiałam się co będzie, przewidywałam wielkie sranko i rzyganko a tu nic. I swędzenia też jakoś dużo wiekszego nie było - aż się zadziwiłam. Muszę chyba zakładać kaganiec, ale bardzo dużo chodzimy po lesie, piesek bądż co bądż gończy, jak wytropi zwierzynę - czasami leci za tropem i jakoś tak zawsze mi sie wydaje ,ze w kagańcu w razie czego bedzie całkowicie bezbronna. Ona generalnie bardzo mnie pilnuje, ale wiadomo instynkt.
Ale wracając do tematu teraz dieta eliminacyjna nie bardzo wchodzi w grę;-( a
Kup sobie na wszelki wypadek Fatrogerminę, saszetki zawierające dużą ilość kultur bakterii, to nie chemia, jak psina coś pożre i ma wyciek z przodu czy z tyłu podaj dwie saszetki na dużego psa. Nie boisz się tak puszczać psa samego po lesie, gończy, gończym, może się zdarzyć, że popędzi za tropem i się o zgrozo zgubi, chyba, że to wyszkolony pies to co innego i reaguje na odwołanie, szacun za wykonaną pracę, inna sprawa, że jest akcja "szczepienie lisów" jak Ci się psiak naje pakuneczków zrzuconych dla lisów będzie problem, one mają rybi zapach, więc dla psa niebywała gratka. Jak tak bez przerwy coś Ci ciapie, znaleziska a jest uczulona to jak się ma nie drapać. Musisz wykonać pracę trudną tzw. dieta eliminacyjna, zaczynasz od podawania np. trzech składników mięso jednego gatunku, warzywa jednego i węglowodany też jednego tak przez kilka dni, jak jest ok to wiesz o co kaman, jak nie wymieniasz jeden składnik, wiem upierdliwe, ale chyba warto. Do tego koniecznie kultury bakterii i dołączyłabym Rumen Tabs do kupienia w Krakvecie, swojemu podaję. :?
jalusia

24 listopada 2014, 18:20

Ale jak z tą ilością? Czytałam gdzieś, ze 2-3% wagi psa, ale waga przed czy po ugotowaniu? Jak ugotowałam wszystko razem mieso+kasza jaglana+warzywka - to jakoś porcja strasznie mała wychodzi:-( Mokre to -to i ciężkie:-(
jalusia

24 listopada 2014, 18:23

o przepraszam doczytałam, że do 8 % jak energiczny - to zmienia postać rzeczy
Martines999
Posty:218
Rejestracja:23 czerwca 2011, 22:36

24 listopada 2014, 21:26

2-3% to tyczy się karmienia BARF-em czyli surowym i zazwyczaj przyjmuje się takie dla psów większych. Im mniejszy pies tym proporcje % do wagi ciała powinny być większe. Tym bardziej jak będzie to gotowane jedzenie to więcej dla piesa.
Jak napisałem powyżej, tak jest w literaturze i mogę tym co tak się podśmiechują pokazać, że gotowane to najczęściej proporcje składników 1/3-1/3-1/3 ale oczywiście można modyfikować jak komu pasuje i co piesu pasuje.
Przy gotowanym warto zadbać o witaminy i minerały np. Beaphar Top10 czy też drożdże piwne.
buszek90
Posty:1
Rejestracja:21 lutego 2015, 16:51

21 lutego 2015, 17:18

Mam boksera 5 letniego i bardzo rzadko je mięso z dodatkami typu makaron, ryż, kasza. Codziennie ma gotowane serca kurczaka lub wątrobę około 50-70 dkg.
akar
Posty:149
Rejestracja:05 stycznia 2015, 18:43

21 lutego 2015, 18:08

Karmisz samym mięsem, bez dodatków? Bałabym się o nerki
Ostatnio zmieniony 29 marca 2015, 15:50 przez akar, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości