Co dolega mojemu cocker spanielowi?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Patka!
Posty:16
Rejestracja:01 sierpnia 2011, 18:28

05 września 2011, 08:40

Witam. Mam 7 miesięcznego cocker spaniela angielskiego. Od kilku tygodni mnie martwi, je jak przysłowiowy wróbelek, czasami troche skubnie jedzenia, a czasami cały dzień nic nie je, przez co strasznie schudł. Wydaje mi sie że w zachowaniu też zaszły zmiany, zawszw psocił, a teraz w domu cały czas śpi. Nawet jak mąż rano wstaje do pracy nie reaguje( zawsze biegał i uderzał o wszystko swoim ogonem), i jeszcze oczko mu ropieje. Czy mam z nim sie udać do weta? :cry:
dorota m
Posty:398
Rejestracja:12 września 2010, 12:54

05 września 2011, 08:58

Tak natychmiast!. Przez internet nikt ani pieska nie zdiagnozuje ani nie wyleczy.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

05 września 2011, 10:56

Powodów może być dużo , trzeba natychmiast zrobić badania w tym krew, mocz w tym w kierunku trzustki, wątroby i nerek - nie podoba mi się chudniecie i apatia. Dodatkowo sprawdziłabym serce, u cockerów i szczególnie psów w typie spanieli jest to dziedziczna choroba (dlatego psy dobierane do rozrodu powinny mieć oprócz stawów i oczu robione badania serca).
Najłatwiej leczyć pierwsze symptomy, potem leczenie jest droższe , dłuższe i mniej rokujące.
Ropiejące oko jest raczej dodatkową sprawą.
W gabinecie miej wszystko przygotowane, co pies jada (rodzaj i ilość karmy), ile razy dziennie, szczepienia kiedy i jakie, objawy jakie i od kiedy.
Patka!
Posty:16
Rejestracja:01 sierpnia 2011, 18:28

05 września 2011, 11:22

Dziękuje za szybkie odpowiedzi. pozdrawiam
Awatar użytkownika
cockermanka
Posty:169
Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
Lokalizacja:Beskidy

05 września 2011, 13:56

Od kilku tygodni z psem coś złego się dzieje...i NIC z tym nie robisz? :shock:
Niektórzy nie powinni mieć żadnych zwierząt.... :|
Gość

06 września 2011, 23:20

ty cockermanka nie mądruj tylko jak potrafisz doradź.Tu sie doradza a nie kopie lezącego.
Awatar użytkownika
cockermanka
Posty:169
Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
Lokalizacja:Beskidy

07 września 2011, 12:13

A co mam doradzić, jak komuś totalnie brakuje choć odrobiny empatii w stosunku do własnego psa???
Dla mnie jest niepojęte czekanie jak pies ewidentnie źle się czuje, chudnie...przez KILKA tygodni. :shock:

Jeśli dla ciebie "gościu" to nie jest żaden problem...to może lepiej tu nie zaglądaj....
Gość

07 września 2011, 21:34

MOWA JEST SREBREM A MILCZENIE ZŁOTEM.
Patka!
Posty:16
Rejestracja:01 sierpnia 2011, 18:28

08 września 2011, 08:56

Aż tak strasznie nie schudł. Już mu wrócił apetyt. Myśle że to przez te upały. Kocham psy i nie dałabym mu zdechnąć!
April
Posty:98
Rejestracja:31 marca 2010, 21:52
Lokalizacja:Lubartów

08 września 2011, 17:42

ale u lekarza byłaś, prawda?.. dla czystego sumienia chociaż, nawet jeśli psu się, jak mówisz, poprawia...
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

11 września 2011, 16:41

nawt jeśli przeszło samoistnie to lepiej sprawdzić czy z jego narządami wszytsko OK.
Patka!
Posty:16
Rejestracja:01 sierpnia 2011, 18:28

29 września 2011, 22:56

Jesteśmy w trakcie leczenia. Obecnie jest na karmie weterynaryjnyej, która bardzo mu smakuje :)
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

30 września 2011, 09:14

a co psu dolega?
Gość

30 września 2011, 11:26

Patka,a co jest psiaczkowi ?
Patka!
Posty:16
Rejestracja:01 sierpnia 2011, 18:28

30 września 2011, 17:04

Jeszcze dokładnie nie wiem, albo coś ma z jelitami, albo ma jakiegoś pasażera na gape (jakiś pasożyt), dałam próbke kału do badania, jutro jedziemy na kolejną wizyte i bedą już wyniki. Po tej karmie weterynaryjnej ładnie nabrał ciałka. pozdrawiam
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości