
Dysplazja stopnia D
ocene masz w rodowodzie? Można Artrofos zamiast artroflexu.
-
- Posty:274
- Rejestracja:17 września 2008, 20:54
Rodowodu była właścicielka nie oddała (to sunia oddana za worek karmy marketowej, zamknięta w klatce od 2 lat), ja sama byłam z nią na rtg, stawy łokciowe ma bez zmian, a taką dysplazję okresilił mój chirurg i lekarz weterynarii który ma swoją hodowlę goldenów, opisali też, że bioderka nie są złe, sunia nie kuleje, nie odczuwa bólu, po obudzeniu i polegiwaniu wstaje w ułamku sekundu, więc gdyby nie rtg nie wiedziałabym, że ma dysplazję, robiłam zdjęcie płuc i serducha i przy okazji zrobiliśmy wszystkie stawy. Według wetów sunia nie będzie potrzebowała interwencji chirurgicznej, tylko trzeba podawać coś na stawy.
Dzięki za odpowiedź i podanie leku
Dzięki za odpowiedź i podanie leku

dopytuję się bo z tego zdjęcia dysplazja D nie wynika. Jeśli zwierze jak opisujesz czuje się bardzo dobrze i porusza się tak jak piszesz ok. to na razie nie ruszałbym tych stawów. Można podawać jakiś chodroplastyk i tyle.
-
- Posty:274
- Rejestracja:17 września 2008, 20:54
Panie Jarku czyli jeśli sunia ma stawy takie jak na zdjęciu i żadnych objawów to jest szansa, że już tak pozostanie,? oczywiście w końcu dostaje dobrą karmę i suplementy na stawy, może swobodnie spacerować (niestety na smyczy bo nie słyszy), ale dbam o nią od miesiąca i marzeniem jest moim aby za kilka lat nie cierpiała 

- Staszko i Sara
- Posty:47
- Rejestracja:08 lutego 2010, 02:55
- Lokalizacja:TARNOBRZEG
Ja dowiedziałem się od weta - spec. chirurga - że weterynaryjne preparaty z glukozaminą i chondroityną można spokojnie zastąpić DUŻO tańszymi ludzkimi preparatami. Wytłumaczył mi, że różnice w cenie są ogromne stąd, iż nakład leków wet. jest dużo niższy, a tym samym ich cena jest wyższa, niż leków ludzkich. Już za kilkanaście zł można kupić w "ludzkiej" aptece takie preparaty na stawy. Należy tylko zwrócić uwagę na zawartość tych dwóch składników.
Nawiązując do Twojej wypowiedzi - podawałam mojemu psu ( teraz zresztą też) w ramach profilaktyki preparaty ludzkie w podobnej dawce. Zawartość składników ilościowa i jakościowa oczywiście miała duże znaczenie. Oprócz tego podawałam Chondrocan, a niekiedy Scanodyl, gdy była potrzeba.
- Staszko i Sara
- Posty:47
- Rejestracja:08 lutego 2010, 02:55
- Lokalizacja:TARNOBRZEG
Ja dopiero uczę się postępowania z chorym psem (od miesiąca wiem, że moja Sara ma dysplasję i inne problemy stawowe, w tym ostatnio zerwane więzadło w kolanie), więc jestem nowicjuszem i dlatego chciałbym dopytać... dlaczego podawałaś chondrocan, to drogi preparat... nie wystarczały te ludzkie odpowiedniki? Rozumiem, że Scanodyl nie ma "ludzkiego" odpowiednika; ciekawy jestem ile za niego zapłaciłaś, bo mi polecono Rimadyl za 91 zł (7 tabl), ale zdobyłem dużo tańszy Canidryl za 88 zł (30 tabl) - to ta sama grupa leków CARPROFEN.
Ludzkie odpowiedniki podawałąm prawie przez cały czas, z małymi przerwami. Chondrocan owszem, drogi, ale dawałam okresowo, tzn w miarę potrzeby, gdy bywały gorsze dni. Nie pamiętam dokładnie ceny Scanodylu, jakoś 3.5 za 1 tabletkę, ale mogę się mylić. Jeśli chodzi o ludzki odpowiednik - lekarz polecił mi Aglan 15 mg, tylko na receptę, ale to tak jakby odpowiednik metacamu. To również w miare potrzeby.Staszko i Sara pisze:Ja dopiero uczę się postępowania z chorym psem (od miesiąca wiem, że moja Sara ma dysplasję i inne problemy stawowe, w tym ostatnio zerwane więzadło w kolanie), więc jestem nowicjuszem i dlatego chciałbym dopytać... dlaczego podawałaś chondrocan, to drogi preparat... nie wystarczały te ludzkie odpowiedniki? Rozumiem, że Scanodyl nie ma "ludzkiego" odpowiednika; ciekawy jestem ile za niego zapłaciłaś, bo mi polecono Rimadyl za 91 zł (7 tabl), ale zdobyłem dużo tańszy Canidryl za 88 zł (30 tabl) - to ta sama grupa leków CARPROFEN.
- Staszko i Sara
- Posty:47
- Rejestracja:08 lutego 2010, 02:55
- Lokalizacja:TARNOBRZEG
Aglan i metacam, to też ta sama grupa leków MELOKSYKAM (dostępne w "ludzkiej" aptece), choć inna od poprzedniej, o której pisałem. Też je podawałem, ale były skuteczne tylko przez kilka pierwszych dni, natomiast na zerwane więzadło nie zadziałało, czyli ból pozostał, a pojawiły się za to problemy uboczne układu pokarmowego - wymioty i wodniste stolce, mimo, że Sara otrzymywała jednocześnie leki osłonowe Ranigast.
Czym wg Pana można je zastąpić? Zioła nie mają chyba aż tak silnych właściwości przeciwbólowych i przeciwzapalnych.Robert A. pisze:Te leki potwornie drażnią większośc psich żołądków i jelit i maja więcej przeciwskazań niż zaleceń.
Właśnie rozważam podjęcie leczenia trocoxilem

Poczytaj ten wątek: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=17131
Pozaty porozmawiaj z lekarzem na temat leku w zastrzykach,działa na przyczynę,a nie na objawy: Cartrophen Vet .Postaraj się sprowadzić z Czech : Bonharen,czyli kwas hialuronowy.
Pozaty porozmawiaj z lekarzem na temat leku w zastrzykach,działa na przyczynę,a nie na objawy: Cartrophen Vet .Postaraj się sprowadzić z Czech : Bonharen,czyli kwas hialuronowy.
Dziękuję za odpowiedź. Pies dostaje obecnie syrop Apto-flex firmy Aptus, jest tam m.in.kolagen, ale pewnie w mniejszej dawce.Gość pisze:Poczytaj ten wątek: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=17131
Pozaty porozmawiaj z lekarzem na temat leku w zastrzykach,działa na przyczynę,a nie na objawy: Cartrophen Vet .Postaraj się sprowadzić z Czech : Bonharen,czyli kwas hialuronowy.