Dzień dobry.
Od miesiąca mamy problem z częstym lizaniem nosa u psa rasy shih tzu. Lizanie jest widoczne kilka razy dziennie, ale też potrafi wybudzić się kilka razy w ciągu nocy i lizać go przez 5-10 minut non stop.
Byliśmy już na kilku wizytach u weterynarza:
1) wykryto drożdżycę, która została już wyleczona,
2) podano leki na infekcję bakteryjną,
3) podano lek na podrażnione gardło,
Po żadnej z wizyt nie poprawiło się i pies nadal się liże.
Właśnie wróciliśmy z kolejnej wizyty na której podano mu lek przeciwbólowy. Dostał te leki również do domu i na poniedziałek jesteśmy umówieni na badania krwi. Weterynarz już opuszcza ręce i nie wie co może mu być. Mówi, że może to być też lizanie nawykowe jeśli nie ma innych objawów. Pomóżcie jaka może być tego przyczyna?
Piesek ma też kamień na zębach ale jego wiek to 13 lat i boimy się o jego usypianie. Jego apetyt nie zmalał, wręcz od brania leków jest większy.
Lizanie nosa u psa
Na badania krwi jesteśmy już umówieni. Ale czy czy oprócz kamienia na zębach może być inny powód lizania?
Z tym, że apetyt psa sie nie zmienił. Je twarde smaczki bez żadnego problemu. Podajemy mu lek przeciwbólowy zalecony przez weterynarza by sprawdzić czy to ból nie jest przyczyną i nic się nie zmieniło. Piesek ma 13 lat i nigdy nie był stresowym pieskiem.