Owczarek, Aria, wiek 10 miesięcy, podejrzenie SIBO i EPI.
Po epizodzie (19 lutego) gorączki 40 st. i apatii (w trakcie trwania pierwszej cieczki) po wyniku gabinetowym (trzustka abnormal) sunia miała być leczona Ditrivetem 2x1 przez 2 tygodnie.
Podawany doustnie Ditrivet powodował wzrost temperatury, złe samopoczucie psa i wodowstręt, więc został zmieniony na iniekcje cefalosporyną. Ostatnia dawka leku została podana w poniedziałek 3 marca.
W tej chwili karmiona jest Puriną Hypoallergy, dostaje probiotyki (Fortiflora na przemian z Gastro-Biotyk). Stolce o prawidłowej konsystencji bez śluzu (choć nieco zielone), brak wymiotów.
W poniedziałek pobrano krew i mamy wyniki:
TLI - 20.3 ng/ml (norma 5.0 - 35.0)
Kwas foliowy - 14.3 nmol/l (norma 16.0 - 39.0)
Wit. B 12 - 734.0 pmol/l (norma 155.0 - 362.0)
Diagnoza weta brzmi SIBO, ale nie pasują mi te poziomy witamin wg interpretacji na stonie https://vetlab.pl/trz-jel/. Nie ma tam mowy o przypadku za wysokiej B12 za niskiej B9.
Odwrotnie owszem, co wskazuje na SIBO lub EPI.
Panie doktorze, jak to zinterpretować??
PS Zapomniałam, że pies jest trudny, pomimo pilnowania na spacerach potrafiła zjadać odchody kocie, kurze, ludzkie, napotkane śmieci typu chusteczki, itp. Kaganiec pomógł.
Oczywiście jestem świadoma, że musimy uważać na trzustkę (wcześniej Aria karmiona była dietą BARF i karmami typu Alpha Spirit, Ydolo Puppy, czy Lukullus Junior - niski poziom tłuszczu w tej ostatniej), obecnie je zaleconą przez lekarza Purina VET HA, zero smaczków, żwaczyków i filecików suszonych (jak się zagłębiłam, ile te przekąski mają tłuszczu, złapałam się za głowę!).