
Bo jest podobny?
A jak ktoś jest podobny do Angeliny Jolie to ma się nazywać jej nazwiskiem?? to bezprawne!
To jest dopieeeero krótkowzroczność.
Boxer to jest rasa psa, zarejestrowana w FCi od X już lat i boxerem można nazwać psa z udokumentowanym pochodzeniem, zarejestrowanego w ZK.
Ja nie rozumiem dlaczego ludzi tak mierzi słowo "kundelek", pies podobny do danej rasy to kundelek RASOPODOBNY - lub w typie rasy, wyhodowany "od czapy" bo ktoś miał widzimisię i chciał mieć tanie podróbki, choć tak niewiele trzeba żeby kupić psa z zarejestrowanej hodowli, wyhodowanego wg. zasad, badanego i po badanych, dobranych, zarejestrowanych rodzicach. Kurde, nie istniałyby rasy psów gdyby nie ich selekcja hodowlana i rejestracja!!!!. Po coś się to cholera robi i kosztuje to kupę wysiłku, pieniędzy i czasu - nie po to, żeby ktoś rozmnażający przypadkowe psy, podobne do danej rasy określał je mianem tej rasy. To jakaś paranoja i zaścianek.
Spójrzmy prawdzie w oczy...to tak jakby pójść na złom i z przypadkowych części poskładać sobie "Mercedesa" a potem wszem i wobec ogłaszać że to prawdziwy Mercedes...no sory...hipokryzja ludzka bywa żenująca.

Albo zamiast lekarzowi z dyplomem, dać ciut taniej się zoperować amatorskiemu, domorosłemu kuglarzowi i jeszcze się tym szczycić (o ile się przeżyje)...


Jeśli się chce mieć boxera, a nie coś podobnego do boxera, należy się udać do hodowli tej rasy, zarejestrowanej w ZK, FCI i najlepiej sprawdzonej. I to HODOWLI, nie pseudohodowli. To naprawdę niewiele wysiłku wymaga i wcale nie kosztuje drożej, zwłaszcza jeśli ktoś nie planuje wystaw. Nie każdy pies rasowy musi być wystawiany i rozmnażany. Rozmnażane powinny być wyjątkowe, prawidłowe w typie egzemplarze. I wtedy można mówić, że się ma boxera, a nie ściemniać i kontynuować mydlenie oczu zaczęte przez jakiegoś bezmyślnego rozmnażacza.