Dziękuję, Asie dwie, za ciepłe słowa. Swoją drogą dobrze, że nie zachodziłam częściej do lecznicy, bo jak bym się jeszcze bardziej związała z maluszkiem, mogłoby mi być dużo trudniej
Tak jak wcześniej pisałam, pani dr pokazała nam prześliczne kociaki, które zostały złapane na sterylizację. Dwa to całkowite dzikuski, ale dwa to przytulaski jakich mało i ciężko im będzie wrócić na ulicę. Są zbyt ufne i ktoś je skrzywdzi

Poprosiła, byśmy się zastanowili, czy byśmy nie wzieli któregoś z tych. Dziewczynka jest pięknie srebrna, z różowymi ustkami, miła, łagodna, wyniosła, spokojna, uwielbia być miziana na rękach. Chłopak to typowy łobuz, czarno- biała krówka. Zostawiłam decyzję HSB. I to chyba nie był najrozsądniejszy pomysł... Domyślacie się jaka decyzję podjął mój HSB?
