Oj tak, ATO. MOja Pysia to prawdziwa mała (albo i całkiem spora ostatnio)ATA pisze:No, no, ona naprawdę była wściekłaGdyby mogła to by Cię dziabnęła. Nigdy bym jej o to nie podejrzewała



Oj tak, ATO. MOja Pysia to prawdziwa mała (albo i całkiem spora ostatnio)ATA pisze:No, no, ona naprawdę była wściekłaGdyby mogła to by Cię dziabnęła. Nigdy bym jej o to nie podejrzewała
Próbowałam go przedstwawić moim gościom, ale niestety Pumcio nie był zainteresowanyDaffodil pisze:A co Ty mu robiłaś,że aż tak się musiał bronić?! (![]()
)
Pysia też tak robi, a ostatnio Pucuś i Ptyś również zaczęli się cywilizować w tym względzie. Podejrzewam, że Pumek jest jeszcze trochę za malutki na bycie tygrysem z natury. Chociaż w jego przypadku chyba trafniejszym okresleniem byłoby: bycie pumąkoralik_ pisze:Moje kocisko jest za to bardzo towarzyskie...
Jak przychodzi ktoś obcy do mieszkania, to szybciutko biegnie go przywitać... musi go dokładnie obwachać z kazdej strony... hihih..hihihi... (az mi czasem głupio ) no i wymizia się o przybysza...
Pumek egoistą nie jest, bo bardzo lubi towarzystwo pozostąłej trójki, zwłaszcza Pysi, ale kocha mnie najbardziej ... zawsze, kiedy otwieram drzwi lodówkikoralik_ pisze:Mój Leon, gdy był mały też był .."pumą z natury" ... hihihi taki dziczek, bojący się wszytkiego... nie przyzwyczajony do innego domu... innych ludzi... bardzo dużo czasu zajeło zanim mi zaufał...
Teraz kocha mnie najbardziej jak mu się nudzi rano... włazi na poduszke i mizia mnie swoim wąsiskiem po twarzy... hihih... i niucha... lub gdy zwisa mi ręka z łozka przybija piątke.. hihihi...
Poza tym jest wielkim egoistą i myśli tylko o sobie...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości