Hej kochane moje! Dziękujemy za wszystkie ochy i achy

Przepraszam, że znów się tyle nie odzywałam... Miałam w domu gościa - teściową... Na szczęście już pojechała

Zaczęły się wakacje więc dziecko mam już w domu... U nas wszystko ok

Najmłodsze panienki rosną jak na drożdżach. Czekam na słońce żeby zrobić im kilka nowych zdjęć bo w taki pochmurny dzień nie bardzo mi cokolwiek wychodzi

. Tośka + Odessa to mieszanka wybuchowa

Razem potrafią przewrócić dom do góry nogami

Ralf chodzi i zawodzi...Bazyl, Jack i Lola najchętniej cały swój czas spędzaliby na powietrzu obserwując ptaszki

Do domu trzeba ich siłą wciągać
Dziewczyny akurat Wam nie będzie potrzebna fortuna żeby nabyć u mnie kociaka bez obaw

Ja już przebieram nogami i nie mogę się doczekać pierwszych dzieciaków

Strasznie jestem ciekawa jakie będą

Pierwsze krycie planuję na początku przyszłego roku także zobaczymy

Aha wymiziałam całe stado!
