Wygrałam w klubie fitness do którego chodzę (chodziłam, bo aktualnie je wykupiłam karnetu - może w przyszłym tygodniu). Zorganizowali 3 urodziny klubu i warunkiem uczestniczenia w konkursie było skorzystanie z zajęć w dzień urodzin, wypełnienie ankiety i obecność na dietetycznym torcie i losowaniu

Troszkę nie chciałam iść, bo tam wszyscy się znają, a ja sama jak palec, bo żadna z moich koleżanek (nawet siostra) nie chcą chodzić na fitness - leniuchy! Ale jak to ja, poszłam i wygrałam jedną z nagród tj masaż

opłacało się! Co prawda do tortu się nie dopchałam, bo chętnych było mnóstwo, ale zgarnęłam zaproszenie

Pogoda u nas tez obrzydliwa

ale tak jak i twój nastrój u mnie całkiem, całkiem. Dziewczyny tylko od 3:42 dziś w nocy marudzą okropnie, znaczy się najbardziej marudzi Afera - diabeł nie kot
A Ty się nie przejmuj pacjentami (bardzo to mało profesjonalne z mojej strony) i ciesz się dobrym nastrojem!