na razie przy kazdej podróży jestem kłębkiem nerwów, bo zwyczajnie boje sie że wpadnę z psem pod pociąg

No racja, na co czekasz?niestety psisko jeszcze nie jest nauczone niczego poza skupieniem i siadaniem, z rzeczy które wymieniłaś (właściwie to teraz sama sie zastanawiam, na co ja do cholery właściwie czekam z tym szkoleniem?)
No to ma gorzejmg pisze:Masz rację Szmaja, plecak oczywiście i można wnosić psa, jeżeli mamy takiego, że damy radę.
Ale co, jeśli ktoś ma dorosłego niufa, podhalana albo arlekina?
Rosia, hexe anna sama niedawno szukała szkoły, żeby iść z psiaczkiem na szkolenie, dlatego kontynuujemy wątek profesjonalnego szkolenia w pozytywnej szkółce.Uważam, że nie musisz iść na szkolenie na które wydasz trochę pieniędzy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 169 gości