26 października 2013, 13:46
Witajcie! Nasz Wiktor też miał podobne objawy. Wybierałam siuśki z kuwety 2-3 razy, z czasem doszło do raz dziennie. Zaczęłam się denerwować. Podczas oddawania moczu zaczął wyć. Trafiłam do weta, który podczas badania wykrył krew w moczu i bakterie. 2x został w lecznicy na kroplówkę i cewnikowanie, dostał antybiotyk, pani dr po 2 dniach zaprzestała stosować antybiotyk, a moje zapytanie zostało potraktowane jako ingerencję w jej kompetencje. Kot nie chciał pić. Zaczęłam szukać innego dobrego weta u mnie w Bielsku-Białej. Tak trafiłam do Lecznicy xxxxxxxxx. Zmieniliśmy karmę na RC Urinary. Tam dowiedziałam się, że antybiotyk, żeby był skuteczny musi być podawany 7-10 dni, albo i dłużej. Wiktor dodatkowo dostawał tbl. przeciwzapalne. Leczenie trwało koło 2 m-cy. Często robiliśmy badanie ogólne moczu wraz z osadem. Wikuś ma tendencje do zapaleń pęcherza, w osadzie występowały bakterie oraz wałeczki i kryształy struwitowe, PH moczu skaczące, ale za wysokie.Cały czas jemy suchą karmę Urinary + dodatkowo saszetki. Zaczęliśmy tabletkami zakwaszać mocz po to, żeby obniżyć PH moczu, które sprzyja namnażaniu się bakterii, ale był problem z jego piciem. Wprawdzie bakterie było już tylko nieliczne, wraz z kryształami, ale nie było idealnie. Badanie krwi wykazało lekko podwyższony mocznik. Zareagowaliśmy od razu. Kupiliśmy RC Renal i zaczęłam mieszkać karmę, z tym że Renala dosypuję w dozowniku tylko 1-2 warstwy, pozostałe chrupki do 50g Urinary. Po zaledwie 2 m-cach mocznik jest w normie. Pojenie Wiktora strzykawką nie wchodzi w grę, więc wpadłam na pomysł zalewania chrupek wodą, tak żeby napęczniały, potem dolewam trochę wody, żeby pływały. Kot nie ma wyjścia, wodę wypija, a potem zjada chrupki. Czasem, żeby go zachęcić na górę wsypuję ciut suchych chrupek. Kryształów jest mniej, bakterii też. Teraz kot sika nawet 3-4 razy dziennie, więc to mój sukces! Poszukajcie dobrego weta, zmieńcie karmę na typowo weterynaryjną i tylko to, badajcie mocz, można wspomóc kota dodatkowo jakimś suplementem - ja podaję ostatnio ArthroFos Cat marki Dolfos na ochronę stawów i wspomaganie leczenie schorzeń dróg moczowych. I nie jest to leczenie na 3-4 m-ce, tylko na kilka lat, a czasem na całe życie kota. Ważne żeby ustabilizować jego parametry i kontynuować stosowanie odpowiedniej karmy, suplementów. Trzeba profilaktycznie robić badanie moczu i krwi. Ja co dzień liczę siuśki i na wszelkie anomalie reaguję od razu. W przyszłym tygodniu badamy po 4 m-cach mocz i zobaczymy dokąd nas ta walka zaprowadziła. A trwa już ponad rok.